Dzień dobry Moi Kochani!
Jak mijają Wam te ostatnie sierpniowe dni? U nas od poniedziałku nieustannie pada deszcz, wieje wiatr i pogoda zrobiła się iście jesienna. Ogromnie się cieszę, że jesień za rogiem, powoli uzupełniam moją garderobę o kilka nowych dodatków i ubrań na pierwsze chłody, ostatnio nawet kupiłam drewnianą girlandę w kształcie jesiennych liści by powiesić ją sobie w pokoju. Tak, tak jesienna ze mnie dziewczyna, nie mogę się doczekać tych klimatycznych dni, stylizacji, kolorowych liści, ale zanim to wszystko jeszcze raduję się z ostatni dni sierpnia. Będąc na zakupach w Sinsay jakiś czas temu kupiłam dwa kremy do rąk w przeuroczych opakowaniach. Właśnie dziś chciałabym je Wam pokazać i coś nie coś Wam o nich opowiedzieć, zatem zapraszam do lektury.
Jestem pod ogromnym wrażeniem w jak szybkim tempie Sinsay ze sklepu z ubraniami tylko dla dziewczyn zamienił się w sklep z odzieżą, dodatkami dla kobiet, mężczyzn i dzieci a także z artykułami do domu i kosmetykami. W tym roku pokusiłam się o kosmetyki do makijażu o których pisałam Wam w tym poście, kupiłam też 3 buteleczki perfum kolejno znajdziecie je tutaj, 1, 2, 3 . Tym razem postanowiłam przetestować kremy do rąk, każdy kosztował 5.99 zł. Zamknięte są w uroczych opakowaniach. Jeden jest pięknym jednorożcem, drugi słodką pandą. Kremu w opakowaniu jest 50 ml. Jeśli chodzi o skład jest napisany istnym maczkiem, niestety mam słaby wzrok i nie jestem w stanie tego odczytać. Dodam, że kremy wyprodukowała firma Marion sp. z.o.o która ma swoją siedzibę w Gdyni. Krem jednorożec ma zapach owocowy zaś krem panda arbuzowy. Obydwa zapachy są mocno wyczuwalne, może ten drugi nieco mniej. Nakładając je na dłonie przez długi czas da wyczuć się woń owocową bądź arbuza. Skóra po aplikacji kremu zostaje szybko nawilżona, da się zdecydowanie to poczuć. Kremy przez to, że są małe są idealne do torebki, plecaka i wszędzie tam gdzie nasze dłonie potrzebują nawilżenia. Dodam, że kolekcja kremów do rąk z Sinsay jest naprawdę imponująca, są różne warianty zapachowe ale i bezzapachowe. Każdy zdecydowanie znajdzie tam coś dla siebie.
Opakowania są przecudowne :)
OdpowiedzUsuńTo prawda :)
UsuńNie znam, ale już samo opakowanie mnie kusi, aby je kupić.
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńNie widziałam jeszcze tych kremówl Fajne.
OdpowiedzUsuńPolecam poznać :)
UsuńOpakowania tych kremów faktycznie wyglądają przepięknie i są urocze. Chętnie się na nie skuszę.
OdpowiedzUsuńGorąco polecam :)
UsuńOpakowanie cudo :D
OdpowiedzUsuń:)
UsuńOpakowania są super, uwielbiam zapach arbuza, więc chętnie wypróuję :)
OdpowiedzUsuńPachnie przepięknie :)
UsuńO rany, jakie cute! Muszę je mieć :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie :)
UsuńOh very cute hand creams
OdpowiedzUsuńYes, of course :)
UsuńJeszcze nie miałam okazji poznać skuteczności działania tych kremów, ale będę je miała na uwadze, może spodobają się mojej skórze. :)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńUrocze kremiki :)
OdpowiedzUsuńTo prawda :)
UsuńFajna grafika :) Nie wiedziałam że Sinsay ma takie produkty.
OdpowiedzUsuńMa od niedawna :)
UsuńOpakowanie super ! Zawsze się bałam w sklepach z odzieżą kupować kosmetyków : )
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Można zaryzykować, a nuż się spodoba :)
UsuńU mnie też jesień w pełni :(( Też w sumie lubię jesień, ale oczywiście taką ciepłą, która się zaczyna najwcześniej pod koniec września :D
OdpowiedzUsuńNo a te kremy rzeczywiście przeurocze, jakbym je zobaczyła w sklepie to też pewnie nie mogłabym się im oprzeć :D
Ja lubię jesień pod każdą postacią :)
UsuńPewnie tak by było :)
U mnie pogoda też jest dosyć jesienna i nie zapowiada się już raczej na słoneczne dni :/
OdpowiedzUsuńOstatnio byłam w Sinsay, ale nigdzie nie widziałam ani perfum, a tym bardziej podobnych produktów :/
Ten krem z opakowaniem pandy chętnie bym kupiła :D Pozdrawiam.
Pogoda już będzie różna :)
UsuńA bo nie we wszystkich sklepach są jeszcze te kosmetyki, ale myślę, że wkrótce się u Ciebie pojawią :)
Pozdrawiam
Nie wiedziałam, że w Sinsay są takie fajne kosmetyki! Już samo opakowanie mi się podoba :) Chętnie wypróbuję.
OdpowiedzUsuńSą są :)
UsuńPolecam :)
Cudne są te kremy!! Te opakowania! :)
OdpowiedzUsuńOj tak :)
UsuńSłodka szata tych produktów . A ja mam cicha nadzieje ze jeszcze do polowy września będzie ciepło
OdpowiedzUsuńZgadza się :D są urocze
UsuńOpakowania mają urocze. U mnie nie mam ich stacjonarnie, dlatego jak będę robić zamówienie online na pewno jeden kupię
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńAle urocze opakowania. Muszę wreszcie wypróbować kosmetyki sinsay :D
OdpowiedzUsuńKoniecznie :)
UsuńWróciłam z gór i trafiłam na dwa dni ładnej pogody na pięć, więc i tak nieźle.
OdpowiedzUsuńA kosmetyków z Sinsay nigdy nie używałam. Opakowania urocze, ale chyba to mnie nie namówi na zakup, bo mam swój krem sprawdzony od paru lat i dobrze mi z nim :D Pozdrawiam!
Wow, Zazdroszczę wyprawy w góry :)
UsuńJak wolisz :D czasem można coś wypróbować tak o :)
Pozdrawiam
Zwrócę uwagę na te kremy, zapewne skuszę się na niejeden. :)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńNie wiedziałam, że Sinsay ma też kremy do rąk, koniecznie muszę je poznać, już po opakowaniach widzę, że na pewno je polubię ;)
OdpowiedzUsuńOj tak ma :)
UsuńJakie cudowne opakowania <3 Nie wiedziałam, że Sinsay produkuje kosmetyki do pielęgnacji :)
OdpowiedzUsuńTeż mi się bardzo spodobały :) Tak produkuje :) i sporo ich już jest :)
UsuńU mnie też przez pierwsze kilka dni minionego tygodnia padało...
OdpowiedzUsuńOd środy nastąpiła poprawa pogody, nawet udało mi się wyskoczyć na zdjęcia 😊
Też nie mogę się doczekać jesieni- chyba sama jestem "jesienną dziewczyną" 😊
Śliczne są opakowania tych kremów 😍
Od wieków nie byłam w Sinsayu, ale zajrzę i sprawdzę te cudeńka, tym bardziej że lubię kosmetyki od Marion 😀
Pozdrawiam
Wspaniale :) Super, że udało Ci się zrobić zdjęcia na bloga :)
UsuńJa tak samo, jesienne dziewczyn łączmy się :)
To prawda, są śliczne i urocze :)
Musisz koniecznie wypróbować :)
Pozdrawiam serdecznie
..witam serdecznie <3
OdpowiedzUsuń..piękne zdjęcia! ..śliczne opakowania produktów Sinsay! nie miałam tych kosmetyków, po Twojej rekomandacji chętnie wypróbuję ;)
- pozdrawiam cieplutko i życzę cudownego weekendu <3
Witaj Kochana :)
UsuńDziękuję bardzo :)
Tak to prawda, są śliczne :) gorąco polecam :)
Dziękuję bardzo a ja życzę cudownego nowego tygodnia :)
Jakie urocze mają opakowania! Ja też nie mogę wyjść z podziwu jak właśnie ze sklepu tylko dla dziewczyn, rozszerzył swoją ofertę!
OdpowiedzUsuńTo prawda :) Sinsay zaskoczył nas wszystkich :)
UsuńThe packaging is so adorable! It draws you in to purchase right away.
OdpowiedzUsuńYes, of course :) Thanks :)
UsuńPrzeurocze opakowania. <3
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze okazji testować żadnych kosmetyków z Sinsaya. Kremy do rąk to u mnie must have, podobnie jak pomadki ochronne do ust. ;)
Otóż to :)
UsuńJa też mam sporo pomadek ochronnych kremów nieco mniej :)
kupiłabym je dla samych opakowań i postawiła na półce jako ozdobę ;-)
OdpowiedzUsuńTo też jest pomysł :)
UsuńCudna sesja!! :)
OdpowiedzUsuń