Sierpień za rogiem, nie wiem jak Wy ale ja kocham ten miesiąc. Ma w sobie jakąś nostalgię, to niebo ma taki inny odcień błękitu, taki mocniejszy, jakiś taki pełen niezwykłości. Sierpień rozpoczyna się jak co roku obchodami rocznicy wybuchu powstania warszawskiego. Jak co roku tego dnia czuję wzruszenie, wdzięczność i mam ogromny szacunek do tych młodych ludzi którzy chwycili za broń by walczyć z okupantem. 1 sierpnia już pojutrze, pamiętajcie o powstańcach! A dziś przedostatni dzień lipca ja przychodzę z ulubieńcami miesiąca, kilku się uzbierało. Co do książek przeczytałam tylko jedną, ale za to jaką, zobaczycie ;)
PS. Zerknijcie też na drugiego bloga jaki prowadzę na spółkę z siostrą link tutaj.
niebieska sukienka w delikatne stokrotki
Jestem zauroczona stylem retro oraz vintage. Dla mnie to kwintesencja elegancji, kobiecości i stylu. Kocham kwiatowe motywy na ubraniach, szczególnie na sukienkach, są przeurocze. Taka jest właśnie niebieska sukienka w stokrotki, jaką zakupiłam sobie jeszcze zimą na AliExpress. Uwielbiam w niej chodzić, zdecydowanie to moja ulubienica. Więcej zdjęć stylizacji znajdziecie tutaj.
ciasto z porzeczkami
Lato to bogactwo owoców i warzyw, to pora roku kiedy jest ich najwięcej, są nasze polskie, pełne witamin i prozdrowotnych właściwości. W czerwcu rządziły truskawki, w lipcu czerwone porzeczki i borówki amerykańskie. Uwielbiam piec ciasta z sezonowymi owocami, lubię też drożdżówki oraz klasyczne drożdżowe ciacho z owockami i kruszonką. A sierpień będzie śliwkowy ❤️
" Jeździec Miedziany" Paulliny Simons
To byłam chyba najdłuższa książka jaką przeczytałam w życiu. Czytałam kiedyś też taką jedną ale tamta miała ponad 600 stron, zaś " Jeździec Miedziany" ma ich aż 719. Czytałam ją równo tydzień, o dziwo szybko poszło, ale... Zmęczyłam się. Historia sama w sobie piękna, uwielbiam miłosne zawirowania na tle wojny. Tutaj mamy czas oblężenia Leningradu przez Niemców. Tatiana i Aleksander spotykają się przypadkiem, co z tego wyniknie? Warto przeczytać, ale przygotujcie się na długie za czytanie, są jeszcze 2 tomy, równie długie. Ja jednak zrezygnowałam z pozostałych.
spódnica w grochy
Ta spódniczka to jeden z wyprzedażowych łupów. Udało mi się tego lata kupić kilka fajnych ubrań na promocji. Tę spódniczkę kupiłam online w Reserved. Jest z wiskozy, idealna na upalne dni. Mam słabość do ubrań w groszki, są niezwykle retro. Więcej zdjęć stylizacji tutaj.
W tym miesiącu bardzo polubiłam się z hydrolatem aloesowym marki oleiq. Bardzo lubię kosmetyki z aloesem, moja skóra bardzo dobrze je przyswaja i toleruje. Hydrolat stosuje na twarz ale w upały aplikowałam też na skórę ciała. Ostatnio nawet na włosy i jestem naprawdę zadowolona jego działaniem. Drugim ulubieńcem jest intensywnie nawilżający krem do twarzy Cethapil. Trochę kosztował ale nie żałuję jego zakupu. Świetnie nawilża skórę, nie klei się i bardzo szybko się wchłania. Polecam oba te produkty :)
Filmy
W tym miesiącu obejrzałam 3 bardzo fajne filmy. " Wytańcz to" to historia licealistki która kompletnie nie umie tańczyć ale by dostać się na wymarzone studia jest zdolna do tego by założyć taneczny zespół i nauczyć się tańca. " Bitwa" to także film z tańcem w tle, opowieść o dziewczynie której ojciec bankrutuje, przenoszą się do obskurnego mieszkania w równie obskurnej dzielnicy i tam poznaje hiphopowca który odmienia jej życie i styl tańca. " Bo we mnie jest seks" to film o Kalinie Jędrusik, w jej rolę świetnie wcieliła się Maria Dębska. Wszystkie 3 filmy obejrzałam na platformie Netflix.
***
Życzę Wam spokojnego sierpnia, udanego nowego miesiąca, ostatniego wakacji. Życzę Wam radości z półmetku lata, słońca na niebie i w sercu. Dużo zdrówka i uciechy z darów sierpnia. Pozdrawiam ❤️
Jak mijają Wam te lipcowe dni? U kogo upały a u kogo chłodniej? U mnie w niedzielę było bardzo fajnie, rześko i słonecznie ale od wczoraj znów wróciły wysokie temperatury, ale... Mamy lato więc kiedy jak nie teraz? Jak spędzacie ostatnie dni lipca? Kto czeka na sierpień tak bardzo jak ja? Dziś przychodzę do Was z postem o internetowym sklepie z torebkami o nazwie ROMYTISA . Muszę przyznać, że asortyment tego sklepu jest naprawdę bardzo ciekawy, ceny także są zdecydowanie dobre a torebki naprawdę ładne a niektóre wręcz oryginalne. Ja pokażę Wam kilka torebek baguette bags. Ten model jest ostatnio bardzo na topie, co i raz w sklepach można go spotkać. Mnie samej on także się bardzo podoba, na pewno jest poręczny, ładnie się prezentuje i pasuje do praktycznie każdej stylizacji. Koniecznie zajrzycie na stronę tego sklepu, mam nadzieję, że znajdziecie coś dla siebie.
Co u Was? Mam nadzieję, że wszystko dobrze. Korzystacie z pogody - kto już wypoczywał nad wodą a kto dopiero się wybiera? Lato tak szybko mija, to taka pora roku która dopiero co się zacznie a już ustępuje jesieni i wiecie co? Za pasem sierpień i jesień naprawdę niedługo. W sumie to czekam na nią bo bardzo lubię tę porę roku i jej klimat, no ale jeszcze pocieszę się letnimi stylizacjami. Spódnica ze zdjęcia pochodzi z Reserved, zakupiłam ją na wyprzedaży online. Jest naprawdę świetna, z wiskozy, idealna na upalne dni. Zestawiłam ją z białą koszulką i czarnymi trampkami. Na głowę powędrował kapelusz z czarną wstążką ( też nowość w mojej szafie). Ostatnio sporo u mnie nowych ubrań i dodatków. Zrobiłam w tym miesiącu porządki w szafie, czasem dobrze jest wyjąć wszystko, przejrzeć i pozbyć tego czego się nie nosi. Plus robi się miejsce na nowe :) Jak Wam się widzi? Dajcie znać, buziaki ❤️
W lecie najbardziej podoba mi się to, że na łąkach pojawiają się te małe niepozorne, dzikie ale jakże piękne polne kwiaty. Rosną sobie tak beztrosko, bez ingerencji człowieka, kwitną i cieszą oko. W tle zdjęć na których jestem w dzisiejszym wpisie jest łąka kwietna a hen daleko reczka. Tę pierwszą to nasionka kupiłam już w kwietniu, tak jakoś zamarzyła mi się taka własna łączka. Jestem zauroczona pięknem dzikich kwiatów, najbardziej lubię ruminaki. Jestem na nie uczulona ale to co? :) Dopóki nie kicham mogę wśród nich przebywać ;) Jestem ciekawa jak mijają Wam te wakacyjne dni? Wyjechaliście gdzieś? Ja pracuję, ale już we wrześniu być może czeka mnie fajny wyjazd :)
Co u Was? Jak się miewacie? Ja ogromnie się cieszę z ochłodzenia i deszczu jaki zaserwowała nam pogoda. Przyznam, że upały jakie były pod koniec czerwca mnie dość zmęczyły i dni kiedy jest rześko przyjęłam z wielką przyjemnością. A lipiec? Lipiec szumi w polu zbożem, kołysze tym zbożem na wietrze, a w zbożu chabry, rumianek nieśmiało wyglądają. Uwielbiam polne kwiaty, mam do nich wielką słabość. W ogóle chociaż jesienno- zimowa ze mnie dziewczyna to w lecie lubię kilka istotnych rzeczy na pewno kwiaty, mnogość owoców i warzyw i oczywiście możliwość pieczenia ciast ze świeżymi owocami :) Jestem na etapie wypieków z borówkami a jak u Was? Pora na kolejną stylizację : tym razem połączenie koszuli w groszki i zielonych szortów. Jak Wam się widzi? Dajcie znać w komentarzach, pozdrowiam.
Jak się macie? Odpoczywacie od upałów? Ja tak, jest przyjemnie chłodno a w ostatnich dniach pojawił się deszcz. Mam nadzieję, iż takie afrykańskie upały już więcej nie zahaczą o nasz kraj. Nie znoszę kiedy jest tak gorąco, okropnie się wtedy czuję, brak mi energii i zapału do pracy i normalnego funkcjonowania. Kochani! Wymyśliłam sobie, że dziś opublikuję tutaj dla siebie ale i dla Was listę rzeczy do zrobienia w lipcu. Ten miesiąc obfituje w wiele ciekawych wrażeń, można porobić naprawdę fajne rzeczy. Jakie? Dowiecie się z mojej listy, zachęcam też do wzięcia udziału w napisanych poniżej aktywnościach :)
PS. Zdjęcia zawarte w tym wpisie pochodzą ze strony freepik.com
Lipiec, lipiec, przyszedł z przytupem i jest! Choć nie jest moim ulubionym miesiącem to jakiś sentyment do niego mam. Może to kołyszące się na wietrze zboże? A może borówki które uwielbiam jeść w dużych ilościach? A może polne kwiaty których mimo upału na łąkach całkiem sporo? Tak to jest na pewno to. Dodatkowo lipiec to miesiąc kiedy w moim ogrodzie pojawiają się ogórki, z których potem robimy przetwory na zimę. Lipiec to miesiąc weków, zapraw, wszelkich pyszności. I lipiec to miesiąc kiedy praktycznie non stop noszę sukienki. Dziś zdjęcia w sukience w stylu vintage. Niebieska w stokrotki, przeurocza i naprawdę cudownie się w niej czuję . Do tego kapelusz z kokardą i stylizacja vintage gotowa!
Witaj, cieszę się, że tutaj jesteś i bierzesz udział w komentarzowej konwersacji. Jednak pamiętaj o jednym: Jeśli jesteś blogerem liczę na to, że napiszesz więcej jak jedno słowo. Dziękuję Ci za poświęcony czas. Odwiedzam blogi komentujących.