Cześć Moi Drodzy Czytelnicy!
I mamy lipiec! Miesiąc szumiącego zboża zaczął się już wczoraj i da się właśnie zauważyć iż owe zboże zaczyna dojrzewać i lekko szumieć pod podmuchami letniego wiatru. Niesamowity widok uwierzcie mi ! I dziś mamy piątek, jak minął Wam ten tydzień? Mi upłynął pod znakiem pracy i moich urodzin jakie obchodziłam we wtorek. Sezon na truskawki prawie, że minął a owoce jakie były na naszych ogródkowych krzaczkach tak spiekło słońce, że już nie było co zrywać. Mimo to uważam iż wykorzystałam te owoce w pełni a teraz czas na czereśnie, wiśnie i maliny oraz borówki. Chodzą za mną też jagody, najlepiej pierogi z ich udziałem ;) No ale dziś nie o kulinariach, bo o nich będzie w sobotę na blogu Garnuszek i Foremka którego prowadzę z siostrą i akurat 3 lipca przypada dzień kiedy ja dodaję wpis. Dodam iż będzie coś słodkiego z sezonowymi owocami ale na razie cicho sza ;) Dzisiaj zaś pokażę Wam kolejne piękne perfumy z Sinsay.
Na początek wspomnę iż są to moje 3 perfumy zakupione w stacjonarnym sklepie Sinsay. Dało się mi zauważyć iż internetowo są one jeszcze niedostępne. Ciężko jest mi powiedzieć dlaczego, być może sklep online nie wprowadził ich jeszcze do sprzedaży a tylko stacjonarnie w galeriach handlowych. Cieszy mnie, że Sinsay zdecydował się na swoją linię perfum a także kosmetyków do makijażu. Na pewno czytaliście mój wpis z 3 nowościami jakie tam w marcu kupiłam. Jeśli nie to koniecznie zerknijcie tutaj . Perfumy Influence by Sinsay to zapach przywodzący na myśl gorące lato, pachnące owocami i rozgrzaną słońcem ziemią. Kompozycja zapachowa jaka została w nich użyta jest naprawdę świetnie dobrana bo zapach jest idealny zarówno na co dzień jak i od święta. Co mnie najbardziej urzekło w perfumach Influence by Sinsay? Na pewno pudełeczko w kolorze pudrowego różu z zielonym kółeczkiem i białym napisem. Cudowny posiadają też flakonik, jest niezwykle prosty, minimalistyczny, nieprzekombinowany, klasyk sam w sobie. Będzie pięknie prezentował się na półce w łazience czy też toaletce jeśli takową posiadacie w swoim pokoju. Wracając jeszcze do esencji da się wyczuć kwiatowe nuty zmieszane z cytrusami ale też delikatny orient. Zapach jest rewelacyjny na lato i nie tylko, bo mam zamiar używać je niezależnie od pory roku. Kosztowały coś ok. 25 zł ale w maju przed Dniem Matki była promocja i kupiłam je 50 % taniej gdy brałam jeszcze zapach Love by Sinsay o którym pisałam w tym poście .
A Ty już znasz nową linię perfum z Sinsay?
Jaki jest Twój ulubiony zapach?
***
Prawdę powiedziawszy nawet nie wiedziałam, że w sinsay są perfumy. Ale akurat jeśli chodzi o zapachy to mam kilka swoich ulubionych i niezbyt lubię testować nowe.
OdpowiedzUsuńRozumiem, ale czasem fajnie odkryć coś nowego :)
UsuńNie mam ulubionego zapachu, najbardziej lubię kwiatowe i owocowe nuty.
OdpowiedzUsuńU nas truskawki wciąż w natarciu :)
Ja też takie zapachy lubię. No u mnie jeszcze też się jednak wiadereczko truskawek znalazło i wczoraj zrobiłam z nimi ciasto, sernik na zimno i kisiel :)
UsuńMi tydzień minał dość ciężko- zakończyła się pewna sprawa, która powinna była się zakończyć dużo wcześniej, ale pandemia...
OdpowiedzUsuńFinał ten napawał mnie optymizmem, wreszcie odzyskałam spokój, chociaż kilka dni temu się okropnie tym stresowałam...
Nie znam tych perfum.
Kilka miesięcy temu, przez przypadek w KIKu natrafiłam na waniliowe perfumy- za 12 złotych, to wzięłam na próbę i się w nich zakochałam 😊
Mają piękny, słodki, waniliowy zapach, są tanie, i co najważniejsze- nie boli mnie po nich głowa( a po innych perfumach, często mi się to zdarzało)
Czego chcieć więcej od perfum? 😉
Pozdrawiam
Dobrze, że wszystko się dobrze skończyło to najważniejsze :) mimo, że o kupiłaś to stresem to fajnie, że to już za Tobą :)
UsuńOoo jak będę w Kiku to muszę zerknąć, może i u mnie są :)
Ja też nie lubię jak mnie głowa boli od perfum :)
Cześć, Iwetto! ;)
OdpowiedzUsuńTen tydzień był dla mnie jakiś męczący. Cieszę się, że już weekend. :D
Co do perfum to niestety nie widziałam ich u mnie w Sinsayu. Może nie w każdym są dostępne? Tylko w większych salonach? Jestem ciekawa, jak jest z trwałością tego zapachu?
Jeśli chodzi o mój ulubiony zapach, to bardzo lubię perfumy od Ariany Grande oraz różowy First Instinct od Abercrombie&Fitch. <3
Życzę Ci pięknego weekendu! ;*
Witaj Moniko :)
UsuńMiałam podobne odczucie, jakaś senna byłam trochę w tym tygodniu :D
Dziwne, że ich u Ciebie nie ma. Ale fakt może tak być, że w większych sklepach są tylko. Jeśli chodzi o trwałość to na ubraniach utrzymują się bardzo długo :) nawet kilkanaście dni :)
Ooo wąchałam i fakt ładne są :)
Dziękuję a ja życzę miłego nowego tygodnia :)
słyszałam o nich ale jeszcze nie miałam ;)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńThat fragrance look very beautiful. Enjoy using it.
OdpowiedzUsuńwww.exclusivebeautydiary.com
Thank you :)
UsuńPasują na lato :) moje ulubione perfumy to Si Armani, a także perfumy, które sama mogłam skomponować w ramach prezentu :) pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńTo prawda :)
UsuńSuper, Si znam ale dla mnie trochę za mocne. Jej zazdroszczę skomponowania dobie perfum to na pewno bardzo fajne uczucie :)
Ja też serdecznie pozdrawiam
Pretty and I like that the bottle is kind of big.
OdpowiedzUsuńReally love floral scents the most!!!
Thank you very much Radi :)
UsuńPerfumy od lat wielu używam takich samych. Jedyną nowością jest J'adore (prezent) :)
OdpowiedzUsuńMożna i tak :)
UsuńJa bardzo lubię zapachy z nutą owoców cytrusowych.
OdpowiedzUsuńJa też, są cudne na lato :)
UsuńDawno już nie zaglądałam do Sinsaya.Gdy będę przy okazji rozejrzę się za tymi perfumami :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie! :)
UsuńPiszesz tak w tej recenzji o tym flakoniku, że miałabym ochotę wypsikać się cała. :)
OdpowiedzUsuńSą cudowne :)
UsuńŁadny flakon ❤
OdpowiedzUsuńTeż mi się podoba :)
UsuńNie widziałam nawet, że Sinsay ma perfumy, ciekawy zapach :)
OdpowiedzUsuńA no ma :)
UsuńSzkoda, że nie czuć zapachu przez komputer...
OdpowiedzUsuńHe he to prawda :))
UsuńOj nie znam tych zapachów.
OdpowiedzUsuńTo musisz poznać ;)
UsuńNie znam tych zapachów, ale buteleczka bardzo ładna.
OdpowiedzUsuńTo trzeba poznać ;)
UsuńChętnie sprawdzę, czy zapach będzie mi odpowiadał, może przyda się drobna odmiana, choć ja raczej wiernie trwam przy ulubionych. :)
OdpowiedzUsuńCzasem można sobie pozwolić na nutkę szaleństwa :)
UsuńUwielbiam słodkie oraz cytrusowe zapachy :)
OdpowiedzUsuńja też :)
UsuńSinsey zwykle kusi mnie świetnymi przecenami na ciuchy i gadżetami dla moich córek (kosmetyczki, długopisy z puszkiem itp.). Perfum tam nawet chyba nie szukałabym.
OdpowiedzUsuńCzasem można zaszaleć :)
UsuńLubię testować perfumy z sieciówek, bo są tanie i można trafić na niezłe perełki. Niestety, sinsaya mam dość daleko, więc tego zapachu nie miałam okazji sprawdzić
OdpowiedzUsuńJa też :) Masz rację :)
UsuńSzkoda, ale jak będziesz przy okazji zerknij :)
Muszę w końcu wypróbować jakie perfumy z Sinseya, bo lubię ten sklep ;)
OdpowiedzUsuńKoniecznie! :)
UsuńKosmetyki z Sinsay mam wypróbowane i polecam, ale perfum nie używałam. Muszę spróbować.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Kolorowo!
Świetnie, ja też :) Polecam bo warto :)
UsuńPozdrawiam
Miałam okazję ostatnio poznać ten zapach, niestety mnie nie porwał.
OdpowiedzUsuńRozumiem, no nie każdy ma jednakowy gust :)
UsuńAleż jestem ciekawa zapachu tych perfum :)
OdpowiedzUsuńJest piękny :)
Usuńmój tydzień się zaczął tragicznie haha :D ale perufmy musiałabym poniuchać!
OdpowiedzUsuńOjej mam nadzieję, że już jest lepiej u Ciebie :)
UsuńPolecam są bardzo ładne :)
Coraz więcej marek ubraniowych wypuszcza swoje perfumy :) świetnie, że tym trendem podążył też sinsay. Widzę, że cena nie jest zbyt wygórowana, więc chętnie bym sobie wzięła taki perfum na próbę :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie tak, mega mnie to cieszy bo można znaleźć jakieś naprawdę fajne perfumy w niskiej cenie :)
UsuńSzkoda, że zapachów nie da się powąchać przez komputer
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, MAda
A no szkoda, czasem i ja żałuję, że nie ma takiej możliwości :D
UsuńPozdrawiam i ja
Jestem bardzo ciekawa zapachu tych perfum :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Pięknie pachną :)
UsuńPo opisie myślę, że ten zapach by mi się spodobał :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie tak :)
Usuńmiesiąc szumiącego zboża, ależ to piękne <3 co do samych perfum to nie miałam okazji ich wypróbować
OdpowiedzUsuńTo prawda :) Koniecznie musisz je poznać :)
UsuńMoim zdaniem najlepsze zapachy oferuje sklep z perfumami. Tego typu miejsca dostarczają najlepsze produkty na rynku.
OdpowiedzUsuń