środa, 31 października 2018

mała czarna z chokerem




Dobry wieczór w Halloween!

Jakie plany na dzisiaj? Ja byłam na zakupach ( przed świętem 1 listopada trzeba narobić trochę zapasów ;-) ), upiekłam ciasto a teraz szykuję się do corocznego maratonu filmowego rozpoczynającego się oczywiście „ZMIERZCHEM”. A tak w ogóle przychodzę do Was z obiecaną „halloweenową” stylizacją. Piszę w cudzysłowie, nie mam strasznego makijażu, peruki i innych tych ozdób jakie mają prawdziwe halloween girls. Jednak postanowiłam pokazać Wam Total Black Look, idealny moim zdaniem właśnie na Halloween. Seksowna czarna sukienka z chokerem +czarne rajstopy do tego urocze , czarne oxfordki i wieje nieco grozą. Bardzo lubię czasem wskoczyć w czerń od stóp do głów. Nie tylko czerwień dodaje kobiecie zmysłowości. Uważam, że także odpowiednio dobrana czerń również robi swoje. Liczę na pozytywny odzew z Waszej strony. Czekam też na komentarze jak Wy spędzacie Halloween? Czy w ogóle je obchodzicie? A ja wracam już do szykowania się na mój filmowy wieczór. Oczywiście z moimi ulubionymi chrupkami Monster Munch rzec jasna ;-)







sukienka / TOM & ROSE
rajstopy / Gatta
buty / Jenny Fairy




Strasznego Halloween wszystkim życzę ❤




sobota, 27 października 2018

Halloweenowa obniżka w ZAFUL ❤




Dobry wieczór!
Wieczorową porą przychodzę do Was z pierwszym postem w całości poświęconym Halloween. Jak wiemy do tego święta czasu coraz mniej. Czy wybierasz się na bal przebierańców, czy tylko symbolicznie je celebrujesz znajdziesz w tym wpisie garść inspiracji. Osobiście przed Halloween wydrążam dynię i robię z niej lampion. Uwielbiam też objadać się duszkami Monster Munch i oglądać "ZMIERZCH". Jedyny horror który jeszcze jakoś przetrawię :D Ale dziś nie o horrorach a o kolekcji sklepu ZAFUL idealnej na Halloween i nie tylko. Niektóre ciuszki i dodatki jakie wybrałam są dość uniwersalne. Po Halloween też można w nich wyskoczyć :-)

PS. Od 23 do 28 października czeka na Was mnóstwo promocji na https://www.zaful.com/




❤❤❤













Snap Button Ribbed Mini Dress - Black S


Surplice Plunge Lace Sheer Bodysuit - Red Wine S


Button Up Corduroy Mini Skirt - Black Xs


Loose Fit Striped High Low Blouse - Black S


Block Heel PU Leather Platform Short Boots - Black Eu 38


Ankle Wrap Block Heel PU Leather Sandals - Black 40





A TY- Co wybierzesz dla siebie?


piątek, 26 października 2018

Siła tkwi w kobietach - razem w słusznej sprawie



Od kilku a nawet kilkunastu już lat październik jest miesiącem walki z rakiem piersi. Miesiącem w którym, powtarzane jest jak ważne jest by dokonywać samobadania, robić badania profilaktyczne. Po prostu mieć się na baczności bo rak atakuje w najmniej spodziewanym momencie. Wystarczy chwila nieuwagi a nasze życie może wywrócić się o 180 stopni. I to dosłownie, dlatego tak ważne jest by o tym pamiętać. Stosować się do tych zasad, badać się i najważniejsze z całych sił o siebie dbać.

Niejednokrotnie przeglądając katalog AVON natrafiałam na strony poświęcone tej inicjatywie. Strony na, których znajdowały się zazwyczaj gadżety z różową wstążką – symbolem walki z tą paskudną i jakże wyniszczającą chorobą. Chorobą, która rocznie dotyka tysięcy kobiet w Polsce i na całym świecie. Chorobą przez którą dzieci tracą swoją matkę, przyjaciółka traci swoją przyjaciółkę albo matka traci córkę. W dzisiejszym poście ( choć chciałam zrobić ten post wcześniej, ciągle coś mnie zatrzymywało) chciałabym pokrótce opowiedzieć Wam o akcji AVON kontra rak piersi, a także zachęcić Was do wzięcia w niej udziału. Poszerzajmy wiedzę o tej chorobie, walczmy z nią. Żeby wygrać trzeba walczyć. Żeby wiedzieć trzeba regularnie się badać. Nie zapominajmy o tym. NIGDY. A kupując produkty oznaczone różową wstążką w dużym stopniu wspieramy tą piękną inicjatywę.

Czy wiesz, że …
Każdego roku notuje się ponad 15 tysięcy nowych zachorowań. Co roku na raka piersi umiera blisko 5 tysięcy kobiet, głównie z powodu wykrycia choroby w zbyt zaawansowanym stadium.


O kampanii


Avon dba o kobiece piękno w każdym aspekcie: to firma, która dostarcza tusz do rzęs, ale i zapewnia środki do życia. Firma, która walczy ze zmarszczkami, ale i prowadzi batalię z rakiem piersi. Firma, która wie, że piękne usta to skarb, ale też otwiera usta i zabiera głos w sprawie walki z przemocą w rodzinie oraz niezależności finansowej kobiet.
W 1992 roku ruszyła globalna kampania Avon kontra Rak Piersi. Jej celem jest walka z chorobą, która jest najczęściej występującym nowotworem złośliwym u kobiet. Profilaktyka i działania podnoszące świadomość społeczną w zakresie tego schorzenia to najważniejszy strategicznie projekt prowadzony przez Avon na świecie.
W Polsce kampania Avon kontra Rak Piersi prowadzona jest od 1998 roku i jest jedną z największych inicjatyw społecznych prowadzonych w Polsce. Celem akcji jest szerzenie wiedzy na temat profilaktyki raka piersi oraz uświadamianie kobietom, że wcześnie wykryta choroba jest wyleczalna. Taka świadomość może uratować życie! Działania podejmowane w ramach kampanii mają przypominać, że nowotwór piersi nie jest wyrokiem, a jedynym i najskuteczniejszym sposobem na wczesne wykrycie i efektywne zapobieganie rozwojowi choroby jest regularne wykonywanie badań profilaktycznych.

W ramach kampanii podejmowane są między innymi następujące inicjatywy: „Gabinety z Różową Wstążką”oraz „Marsz Różowej Wstążki” a od 2016 roku „Dzień Różowej  Wstążki”.
„Gabinety z Różową Wstążką” to program umożliwiający kobietom wykonanie badań USG piersi, kontrolne badania diagnostyczne oraz edukację na temat zachowań profilaktycznych. W 2017 roku Avon, wraz ze Stowarzyszeniem Amazonki Warszawa-Centrum, w ramach tej akcji dofinansował 7000 badań w Gabinetach w całej Polsce.
Więcej na temat kampanii TUTAJ
Stałym elementem Kampanii jest również „Marsz Różowej Wstążki” (od 2016 roku „Dzień Różowej  Wstążki”). To jedna z tych akcji w Polsce, która zdobyła ogromną aprobatę społeczeństwa, mediów i wielu znanych osób. Udział w tym wydarzeniu jest sposobem na poparcie inicjatywy i podkreślenie istoty problemu. Tradycją stało się, że kobiety mają wtedy także możliwość wykonania USG piersi.



Wszystkie działania w ramach kampanii prowadzone są dzięki środkom pozyskanym ze sprzedaży produktów z Różową Wstążką.  Więcej o tym TUTAJ 
Do 2015 roku udało nam się zebrać na ten cel blisko 17 000 000 złotych!

Gabinety z Różową wstążką 2018


Kliknij  TUTAJ na różową wstążkę w wybranym województwie, aby dowiedzieć się gdzie znajduje się Gabinet z Różową Wstążką w Twojej okolicy, zadzwoń i umów się na badanie USG piersi*. 

*O możliwości skorzystania z dofinansowanego przez AVON Kontra Rak Piersi badania USG decyduje kolejność zgłoszeń.

Bez paniki

Strach to wielki sprzymierzeniec raka piersi. Ze strachu właśnie odwlekamy wizytę u lekarza.

·         Nie bój się konsultacji z lekarzem. Powiedz mu o swoich obawach.
·         Nie lekceważ niepokojących Cię objawów… Zwlekanie i odwlekanie wizyty u lekarza utrudni leczenie i wpłynie na rokowania.
·         Nie wypieraj myśli o chorobie. Możesz ją pokonać, jeśli od razu zaczniesz się bronić.
·         Zapamiętaj, kobiety, które wygrały z rakiem to w znacznej większości te, które szybko podjęły odpowiednie, zdecydowane działania – rozpoczęły leczenie.
·         Nigdy się nie poddawaj. Dzięki wiedzy, którą właśnie zdobywasz, Twoje szanse w walce z chorobą wzrosły kilkakrotnie.
·         Pamiętaj! Nie każda zmiana w piersiach oznacza nowotwór, ale każda wymaga konsultacji lekarskiej!


Na zakończenie: Pamiętajmy o tej akcji nie tylko w październiku ale przez cały okrągły rok. Przez 365 dni ktoś potrzebuje naszej pomocy. Dzisiaj potrzebuje jej ktoś obcy a jutro możemy potrzebować jej my. Nie bójmy się pomagać. Pamiętajcie dobro zawsze wraca i to ze zdwojoną siłą.

❤❤❤


PS. PIĘKNIE JEST POMAGAĆ! ❤


środa, 24 października 2018

W blasku nocy / Trish Cook



Ostatnio mam wrażenie że czas stanął w miejscu. Nie mam na myśli tego, że dłuży mi się w jakiś szczególny sposób bo przyznam się, że szaleje jak ten „wariat” i wręcz mnie tym przeraża. To czuję że stoi w miejscu. Wskazówki zegara przesuwają się w zawrotnym tempie, dopiero co się budzę a już muszę kłaść się spać to czuję, że nie wykorzystuję tego czasu tak jak powinnam. Jak więc powinnam? Często się nad tym zastanawiam. Mam 20 lat. Chciałabym już coś osiągnąć, coś mieć. Owszem wykształcenie już jako takie mam, nadal się uczę. Niedługo pójdę do pracy. Ubiegam się o jedno stanowisko, staram się z całych sił. Myślę, że wkrótce moje wysiłki zostaną wynagrodzone. To nadal czuję pustkę. Nie czuję żalu, smutku, tym bardziej nie czuję samotności. Lubię być sama ze sobą. Ale czasem czuję brak. Sama nie wiem czego. Gdy odczuwam ten dyskomfort, jedynym lekarstwem jest czytanie. Kocham czytać. Od dziecka chętnie zaglądam do książek. Zagłębiam się w różne opowieści. Uwielbiam wyobrażać sobie siebie w danym wydarzeniu, stojącą obok i patrzącą na to wszystko. Przyznam Wam szczerze, że przez ostatnią lekturę wręcz odpłynęłam. Zaczarowała mnie książka autorstwa Trish Cook pt. „W Blasku Nocy” ang. „The Midnight Sun”. Jej fabuła przypomina mi trochę „Ponad Wszystko”, choć powiem Wam, że praktycznie różni się od niej prawie wszystkim. O czym jest „W Blasku Nocy”, jakie wywarła na mnie wrażenia oraz czy przeczytałabym ją ponownie? O tym i nie tylko przeczytacie w dzisiejszym poście! ;-)


„Zupełnie zwyczajna dziewczyna. Dziewczyna ,która noc zamienia w dzień”


Siedemnastoletnia Katie cierpi na rzadką chorobę. Nawet najsłabsze promienie słońca są dla niej śmiertelnie niebezpieczne. Całe dnie spędza w domu, w towarzystwie taty i najlepszej ( no dobrze, jedynej) przyjaciółki. Prawdziwe życie Katie zaczyna się w nocy- dopiero wtedy opuszcza swój pokój i wymyka się na pobliski dworzec kolejowy, by grać na gitarze dla przechodzących podróżnych.

Charlie Reed jest byłą gwiazdą sportu i nie ma najmniejszego pojęcia, w jakim kierunku potoczy się jego życie. To właśnie jego Katie codziennie obserwuje z okna swego pokoju, skrycie marząc o spotkaniu. Pewnej nocy, gdy dziewczyna jak zwykle gra na gitarze, Charlie ją dostrzega.

KATIE I CHARLIE POSTANAWIAJĄ WYKORZYSTAĆ SZANSĘ , JAKĄ DAŁ IM LOS – WALCZĄ O SWOJE MARZENIA I TWORZĄ WIĘŹ DOSTATECZNIE SILNĄ, BY ZMIENIŁA NIE TYLKO ICH SAMYCH, ALE TAKŻE ICH BLISKICH. 


PODSUMOWANIE:

Od pierwszej strony książka oczarowała mnie do tego stopnia, że trudno mi było się od niej oderwać. Niezwykła historia, bardzo realni bohaterowie i ciekawa fabuła długo nie dały mi o sobie zapomnieć. Przeczytałam ją w 3 dni. Liczy 238 stron, składa się z 25 rozdziałów. Kończy się Epilogiem. I to chyba zakończenie najbardziej mnie rozwaliło do tego stopnia, że uroniłam nie jedną łzę. Nigdy wcześniej nie czytałam takiej książki, która zafundowała mi tyle dobrego humoru ( niektóre fragmenty, wypowiedzi bohaterów i sytuacje malowały gigantyczny uśmiech na mojej twarzy) oraz tyle wzruszeń ( zakończenie i epilog). Oczywiście nie mogę Wam zdradzić zakończenia historii Katie i Charliego, jedyne co mogę to Wam ją z całego serca polecić. Czy sama jeszcze kiedyś po nią sięgnę? Myślę, że tak. Takie historie warto wspominać. Pokazują, że mimo choroby można żyć pełnym życiem, spełniać marzenia i kochać. Kochać a także być kochanym do tego stopnia by poświęcać dla kogoś swoją każdą wolną chwilę. Nawet jeśli ten ktoś może wychodzić tylko w nocy. Dla prawdziwej miłości nie liczy się pora dnia, nocy czy pogoda. Nie liczy się miejsce, okoliczności. Nie ma znaczenia gdzie, ważne z kim. Bo przecież prawdziwa miłość zwycięża wszystko?

 „ Amor vincit omnia!”.


Na podstawie książki w tym roku nakręcony został film o tym samym tytule. W rolach głównych wystąpili Bella Thorne i Patrick Schwarzenegger.



 końcowa ocena 

❤❤❤❤❤ / ❤❤❤❤❤


PS. Zastanawiacie się pewnie dlaczego, każdą książkę oceniam na 5 serduszek, otóż nie było chyba, nie ma i raczej nie będzie książki która mnie w jakiś sposób zawiodła. Owszem zdarzały się takie przypadki jeszcze grubo przed założeniem bloga. Jednak teraz trafiam na same dobre książki i dlatego tak chętnie się z Wami nimi tutaj dzielę :-)



Miłego dnia! ❤


wtorek, 23 października 2018

pudrowy róż & szarości




Oglądałam wczoraj genialny film pt. „Do wszystkich chłopców których kochałam”. Bardzo przyjemna komedia romantyczna idealna na jesienne wieczory. Urocza, lekka, słodka. Czyli taka jakie lubię. Ale nie samo to, że kończy się happy endem najbardziej mnie w niej urzekło a to, że tak ważne jest by mówić to co się czuje od razu. Bez ukrywania tego w nieskończoność. Ten film podsunął mi pomysł na dzisiejszy wpis w którym przedstawię Wam moje top 5 rzeczy, które warto zrobić nie zważając na to co podpowiada nam rozum. W tych sytuacjach trzeba kierować się głosem serca. Na spontana, na żywioł jak kto woli to nazywać. Ale zrobić to bo tak podpowiada nam serce. Tak rzadko słuchamy tego co ma nam do powiedzenia.

 Kierujemy się rozumem, bo przecież mózg jest najważniejszy. Po co spalić się ze wstydu, że jesteśmy zakochani w chłopaku siostry, albo po co mówić komuś jak bardzo za nim tęsknimy. Zakładamy najgorsze… to nas gubi i pozbawia nas radości z życia. Choć niektórych słów może lepiej nie mówić nad niektórymi sprawami warto jednak się zastanowić i rozważyć czy ich komuś nie wyznać. „Raz kozie śmierć” – jak mówi stare przysłowie. Żyjesz tylko raz. Zrób to czego pragnie Twoje serce. Choć raz daj się ponieść emocjom. Zapomnij o bożym świecie. Skup się na tym co czujesz. A wierzę w to że czujesz bardzo wiele. Po prostu brak Ci odwagi by to pokazać. Boisz się „rozebrać” z tego wstydu, wyjść z tej żelaznej otoczki którą ukułeś sobie rezygnując z tego co w głębi serca kochasz. Zamykasz się w sobie, budujesz ogromny mur, że nawet mysz by się przez niego nie prześlizgnęła a co dopiero człowiek.  Zatapiasz się w fantastycznym, wymyślonym przez Ciebie świecie i udajesz, że jesteś mega szczęśliwy. Chcesz nim naprawdę być? To posłuchaj czasem rad jakie podpowiada Ci Twoje serce.

1. Tęsknisz za kimś – zwyczajnie w świecie powiedz mu to.  Nikt nie lubi samotności i nie jest stworzony by w niej żyć.

2. Napisz list miłosny – w tym momencie nie mówię o listach jakie pisała Lara Jean z filmu „Do wszystkich chłopców , których kochałam”, ale o prawdziwym miłosnym liście, który trafi na pewno w ręce adresata

3. Pokonaj swoje lęki, kompleksy po prostu wyjdź z tego cholernego pancerza – walcz, walcz i jeszcze raz walcz ze sobą tak długo aż nie osiągniesz wymarzonego celu i nie pokochasz siebie takim jakim jesteś

4.  Wybacz – wiem, że to bywa trudne ale ja z reguły jestem osobą która bardzo szybko wybacza swoim wrogom. No dobra wrogom może zbyt ostro to brzmi ale po prostu osobom które w jakiś sposób mnie zraniły, olały, zaszkodziły mi w życiu bądź po prostu z czystym sumieniem mogę powiedzieć źle mi życzyły. Wybaczyłam im. Każdy popełnia błędy. Jesteśmy tylko ludźmi…

5.  Idź za głosem serca – praktycznie wszystkie poprzednie się tego tyczą. Serce podpowiada Ci byś odezwał się do kogoś bo za nim tęsknisz, serce przekonuje Cię do napisania listu miłosnego. Następnie serce każe Ci przezwyciężyć swoje wady na końcu przekonuje Cię byś wybaczył swoim winowajcom.

To co podpowiada nam rozum jest ważne. Pozwala nam panować nad sytuacją, nie wejść tam gdzie nie trzeba. On mówi nam co dobre i co złe. Jednak rozum zawsze stawia na to co ważne ale nie to co najważniejsze. On nie przekonuje Cię do tego byś wyznała komuś miłość. Komuś kto ma już kogoś. Bo on wie ,że i tak nic z tego nie wyjdzie. Zaś serce mówi: „Spróbuj, nie uda się mówi się trudno. Ale pamiętaj, że zanim czegoś nie spróbujesz nie dowiesz się czy było warto…”








sweter / New Look
koszula / Cropp
spodnie / Tally Weijl 
kapelusz / Reserved
płaszcz / Esmara
buty / targowisko miejskie



poniedziałek, 22 października 2018

❤ październikowe inspiracje #1



Hejjj!

Witam Was bardzo serdecznie w poniedziałek. Poniedziałek po wyborach samorządowych. Moich pierwszych wyborach w życiu. Doczekałam tej chwili. Jakie to uczucie? Szczerze, nic szczególnego nie poczułam. Może trochę dumę no i po części tą odpowiedzialność za to, że mój głos w tak ważnej sprawie będzie się liczył. A tak poza tym jak minął mi ten weekend? Spokojnie i w rodzinnej atmosferze. Wczoraj świętowaliśmy urodziny mojego brata :-) Impreza się udała, uśmiech na jego twarzy z pewnością może to potwierdzić, a dzisiaj mamy poniedziałek. Przedostatni poniedziałek października. Zbliżamy się do końca miesiąca i ostatnio w mojej głowie zrodził się pomysł, że pod koniec każdego miesiąca przedstawiać Wam będę moje inspiracje. Uwielbiam portal ZSZYWKA.PL . I to w większości z tego właśnie portalu pochodzą te wszystkie zdjęcia. Znajdziecie na nim tysiące inspiracji modowych, urodowych a także przepisów na dania i desery i miliony cytatów, książek i wszelkich różności. Czyli można by podsumować : wszystko to co mnie jak najbardziej kręci. Wszystko to co uwielbiam! ❤

Mam ogromną nadzieję, że post w tej formie przypadnie Wam do gustu i z niecierpliwością wyczekiwać będziecie inspiracji listopadowych które pojawią się już pod koniec listopada ❤ A zatem zapraszam do oglądania i każdemu z osobna życzę MILUTKIEGO DNIA! ❤


❤❤❤


❤❤❤


❤❤❤


❤❤❤


❤❤❤


❤❤❤


❤❤❤


❤❤❤


❤❤❤


❤❤❤




buziaki, do następnego!

Witaj, cieszę się, że tutaj jesteś i bierzesz udział w komentarzowej konwersacji. Jednak pamiętaj o jednym: Jeśli jesteś blogerem liczę na to, że napiszesz więcej jak jedno słowo. Dziękuję Ci za poświęcony czas. Odwiedzam blogi komentujących.

POLECANE WPISY