Witam serdecznie Drodzy Czytelnicy!
Wydaje mi się, że czas funduje nam niezły rollercoster. Mamy już lipiec, w dodatku połowa, no niesamowite! :D Co u mnie? Pracuję, czytam książki, piekę ciacha z sezonowymi owocami, zaczęły się też przetwory no i spędzam też miło czas poza domem kiedy tylko się da. Lato co prawda nie jest moją ulubioną porą roku ale mimo to jest kilka aspektów które lubię w tej porze roku. Na pewno mnogość sezonowych owoców i warzyw które można zjadać na bieżąco ale też szykować pyszności do słoików na zimę. W czerwcu z truskawek zrobiłam dużo dżemów, uwielbiam naleśniki ze swojskim dżemem, uwielbiam truskawki choć jestem na nie uczulona :D Owsianka z truskawkami? Kocham. Tak samo domowe jogurty, makaron z truskawkami czy pierogi. Wszystko to zaliczyłam w czerwcu. A teraz w lipcu borówki, wiśnie i jagody już zacieram ręce. Uwielbiam też w lecie to, że mogę nosić sukienki, sandałki, kapelusz słomkowy, uwielbiam polne kwiaty, szumiące zboże, letni wiatr, chwilę po deszczu, chodzenie boso po plaży nad jeziorem, czytanie książki na kocyku na trawie. Mogłabym wymieniać i wymieniać, staram się korzystać z lata w stu procentach ono tak szybko mija. Plany na lipiec? Praca, a pomiędzy pracą może jakiś wypadzik? Zobaczymy :) Dziś przychodzę ze zdjęciami z moich 25 urodzin, obchodziłam je 29 czerwca :) W tym roku dostałam piękny bukiet 25 czerwonych róż, dodatkowo było sporo innych upominków a także impreza w restauracji. Był tort, pyszne jedzenie i moje ulubione Martini :) Sami zobaczcie jak to było ❤️ Ściskam mocno, do usłyszenia w sierpniu ❤️