sobota, 25 marca 2023

ulubieńcy miesiąca - marzec 2023

 Cześć Drodzy Czytelnicy!

Jak to się stało, że dziś ostatnia sobota marca? Nie wiem kiedy ten miesiąc mi umknął, w sumie szkoda, bo lubię marzec. Może to ta nieśmiało budząca się przyroda tak na mnie działa? Tak chyba tak, bo coraz bardziej da się zauważyć iż wiosna powolutku się nam rozkręca. Jako, że ostatnia sobota marca i ostatni wpis w marcu na blogu to dziś przychodzę z ulubieńcami. Jest ich znacznie więcej jak tych w lutym. Nieco więcej się u mnie działo, w ogóle jakoś tak lepiej się czułam w tym miesiącu jak w ubiegłym. Miałam więcej siły, chęci, nawet książki jakoś tak lżej mi się czytało, może ta wiosna tak na mnie działa? Myślę, że tak, a jak zobaczyłam klucz dzikich gęsi lecących nad moim domem to moje serce aż z radości "podskoczyło" tak bardzo się cieszę, że bezpiecznie dotarły w moje strony, uwielbiam obserwować naturę, jej piękno bardzo ale to bardzo mnie rozczula...


Dzień Kobiet 

Lubię to święto, chociaż nie zawsze tak było. Jak chodziłam do szkoły to tak jakoś się składało, że dostawałam nierozwinięty jeszcze tulipan, zawsze zazdrościłam koleżankom które otrzymywały te najdorodniejsze, najpiękniejsze... Ale dorosłam, co roku tata kupuje mi bukiet tulipanów, jest ich nie jeden a aż 25 sztuk i to jakie piękne. W pracy też był kwiaty i słodkości no i życzenia. Niesamowite jak zmienia się wszystko z wiekiem, nawet Dzień Kobiet ma teraz dla mnie większe znaczenie aniżeli lata temu... Tulipany kocham, to zdecydowanie moje ulubione wiosenne kwiaty. Uwielbiam się nimi otaczać, a jak rozkwitnął to tak bajecznie pachną. Od raz przypomina mi się ogródek mojej śp.babci, też był tam tulipany, ehh wspomnienia...


" Lodowa Księżniczka" 

Tej książki nie da się opisać słowami, ją trzeba przeczytać i poczuć dogłębnie. Historia rosyjskiej księżniczki która ucieka przed krwawą rewolucją bolszewicką do Paryża. Mordercza walka z czasem, Paryż ogarnięty Wielką Wojną, ale mamy w tej książce też wątek miłosny. Ale nie taki banalny, nie co to to nie , tutaj jest to wyjątkowy wątek miłosny. Książka tak bardzo mi się podobała, że nadal o niej myślę. Mocno zabiło przy niej moje serce, a okładka jest tak piękna, że nie mogę się na nią napatrzeć.


naleśniki

Zazwyczaj jak smażę naleśniki to gdy już nasmażę całą ich stertę łapię jeden po drugim, smaruję dżemem i jem rękoma. Ale była taka jedna niedziela w marcu gdy zjadłam je z powidłami śliwkowymi, zawinięte w zgrabne ruloniki, posypane cukrem pudrem i zjedzone z użyciem noża i widelca. Francja elegancja czyż nie ? :D Ale naprawdę naleśniki to jedno z moich ulubionych dań, kocham je miłością wielką od dzieciaka. Pamiętam jak mama mi je smażyła na śniadanie przed pójściem do szkoły, czuję ten zapach i smak do dziś... 


Zakupowo

W marcu wybrałam się na małe zakupy, uwielbiam gdy w sklepach są wiosenne ubrania. Tyle kolorów i fasonów, wzory, różne kroje. Można wybierać i przebierać. Spodobał mi się zestaw marynarka i spódnico-spodenki, jednak ostatecznie nie skusiłam się na niego gdyż stwierdziłam iż jakoś tak nie będzie pasował do mojej szafy, co nie zmienia faktu, że kolor ma obłędny, bardzo wiosenny mogę rzec.


"Dwie twarze - Życie prywatne morderców z Auschwitz"

Lubię zagłębiać się w historii drugiej wojny światowej, czytać książki które poszerzają moją wiedzę na ten temat, jedną z nich jest "Dwie twarze..." Niny Majewskiej - Brown. Ukazuje ona tutaj prywatne życie esesmanów, morderców nie tylko obozu KL Auschwitz ale i innych, można też dowiedzieć się więcej na temat zbrodniarzy wojennych takich jak Himmler, Goebbels, czy sam Adolf Hitler. Mordercy którzy potrafili zabić więźnia gołymi rękami wracali do domów, do żon, dzieci, wiedli z pozoru zwyczajne życie, jednak naznaczone zbrodniami, ludobójstwem, śmiercią niewinnych ludzi...


buty od Vabi- Max

Na początku miesiąca tak dla zabawy wzięłam udział w konkursie z okazji Dnia Kobiet organizowanym przez sklep Vabi- Max w Lublinie. Traf chciał, że wygrałam i mam w swojej kolekcji butów urocze różowe buty Adidas. Swoim kolorem przypominają mi trochę moje ukochane różowe tulipany. Buty są naprawdę świetne, już nie mogę się doczekać kiedy założę je i będę śmigać na zewnątrz.


Wiosna! Ah to Ty

Marzec to niezwykły miesiąc, wtedy kwitną lubiane przeze mnie przebiśniegi i krokusy. Te pierwsze mam w ogródku, jestem nimi wręcz zauroczona. No i także od razu przypomina mi się moja śp. babcia, też je miała w swoim ogrodzie. Wracając do marca to niby jeszcze zima ale jednak zaczyna się wiosna, zaczęła się 4 dni temu, mam nadzieję, że z każdym dniem będzie coraz piękniej, a niebawem Wielkanoc, liczę na ładną, wiosenną pogodę :)

***

Na kwiecień życzę sobie i Wam spokoju, radości z wiosny, z Wielkanocy bo ta już za dwa tygodnie. Uwielbiam ten czas w ciągu roku, w powietrzu pachnie wiosną, ptaki tak uroczo śpiewają, robi się coraz cieplej, są święta wielkanocne, nie mogę się doczekać pieczenia babek,Niedzieli Palmowej, Triduum Paschalnego, śniadania wielkanocnego. Uwielbiam ten czas ❤ Uroczego kwietnia Wam życzę Drodzy, zdrówka, uśmiechu i radości.

Iwetta Ż.

***

sobota, 18 marca 2023

moje cele i plany na wiosnę

 Witam serdecznie w sobotę !

Nawet nie wiecie jak się cieszę na każdą sobotę kiedy mogę podzielić się z Wami kolejnym wpisem tutaj na blogu. Sobota to teraz zdecydowanie mój ulubiony dzień tygodnia mam nadzieję, że wasz też :) Chociaż czasem zdarza mi się mieć służbę w sobotę ale nie narzekam :) Pogoda jest tak kapryśna, że ciężko jest mi wybrać się na wiosenne zdjęcia na zewnątrz, a ja bym już bardzo chciała się Wam pokazać w jakiejś spódniczce czy płaszczyku, ahhh wiosno gdzie jesteś? W ogóle ostatnio miałam trochę wolnego, wzięłam urlop by odpocząć, odetchnąć, zebrać siły. Jeszcze tylko jutro a od poniedziałku znów praca, ale wiecie? Nawet zatęskniłam za pracą :) Wracając do wiosny to ta zacznie się już 20 marca ( astronomiczna ) a 21 marca kalendarzowa. Dziś podzielę się z Wami moimi celami i planami na wiosnę. Mam taką małą listę, czy uda mi się wszystko odhaczyć i wykonać? To tylko czas pokaże :) Jeśli chcecie zachęcam i Was do udziału :) Mam nadzieję, że na kwiecień będę miała dla Was już jakieś zdjęcia w plenerze :) 

PS. Ostatnio byliście ciekawi przepisu na drożdżówki z budyniem, jest już dostępny



zrobić bukiet z bazi

sfotografować wiosenne kwiaty

wybrać się na przejażdżkę rowerem

kupić bukiet tulipanów


obejrzeć wiosenny wschód słońca

udekorować dom na wiosnę / Wielkanoc

zasiać warzywa i kwiaty w ogródku

ubrać ulubiony płaszcz


wystawić twarz ku słońcu

wybrać się na wiosenne zakupy

zrobić wiosenne porządki w szafie 

poczytać książkę na świeżym powietrzu 


otaczać się pozytywnymi myślami

więcej się wysypiać i relaksować 
  
częściej robić detox internetowy

jeść więcej warzyw i owoców

Pozdrawiam

Iwetta

***

sobota, 11 marca 2023

jeansowe spodnie flare

 Witajcie Kochani Czytelnicy! 

Pisząc ten tekst słucham piosenki "Zitti buoni", uwielbiam głos Damiano David'a, po prostu tak on do mnie trafia, tak mile głaska moją duszę, pobudza ją, dodaje energii, uwielbiam takie mocne rockowe brzmienia. No i tak siedzę i słucham tego Damiano i tak sobie myślę o tym świecie dookoła i doszłam do wniosku, że to wszystko zmierza w tak złym kierunku, że nawet nie umiem już za bardzo ubrać tego w słowa. Będąc ostatnio na zakupach zobaczyłam coś co tak we mnie weszło, że do dziś o tym myślę. Ubóstwo, bieda... Widziałam człowieka który wyjmował resztki, odpadki jedzenia z kosza na śmieci. A człowiek się złości, że ma do kitu życie, że nie ma bratniej duszy, że nikt go nie kocha, nie lubi, że ma za mało kasy, za mało samochodów w garażu, za mało ciuchów, za mało, za mało... Kurczę mi samej zdarza się narzekać chociaż postanowiłam sobie, że zacznę z tym walczyć i będę bardziej wdzięczna za to co mam. Bo mam wiele, każdy kto ma co jeść, ma dom, ma rodzinę, jest zdrowy jest najszczęśliwszym człowiekiem na Ziemi. Nawet nie wie jak bardzo, my ludzie jesteśmy zaślepieni tymi dobrami doczesnymi, tymi luksusami, tym światem wirtualnym, tymi zdjęciami idealnych par, idealnych figur kobiet, idealnych kaloryferów mężczyzn, tym idealnym życiem z Facebooka i Instagrama, że nie doceniamy tego co mamy. I tak mija nam to życie, myślimy, że jest bez sensu a tak naprawdę bez sensu jest nasze myślenie, nasze narzekanie. Jesteśmy szczęśliwcami, mamy tak wiele, świat dookoła może i jest niespokojny, toczą się wojny, ludzie cierpią ale jeśli Ty żyjesz w kraju bez wojny, bez wszechobecnej śmierci, masz co jeść, masz dom, masz łóżko, masz ubrania i buty, masz rodzinę, rodzice są zdrowi to dziękuj za to i ciesz się tym bo... Nic nie jest nam dane raz na zawsze... 

A tak poza tym bo nieco się rozpisałam, ale uwierzcie mi uderzyło we mnie to jak biedni są ludzie, wcześniej tylko o tym słyszałam, ale wtedy stałam się naocznym świadkiem ludzkiego nieszczęścia. Dziś przychodzę z klasyczną stylizacją bo połączyłam czarną bluzkę z golfem z prostymi jeansami o kroju flare. Zdjęcia w domu bo pogoda płata figle :) Dajcie znać jak to widzicie, ściskam ❤️





spodnie / Cropp

bluzka / Sinsay

***

sobota, 4 marca 2023

pogadanka o kobietach z Window of Fashion by Moni

 Hej Kochani Czytelnicy! 

Mamy marzec, wiosna za pasem, już czuję jej zapach, unosi się w powietrzu, nieśmiało wdziera się i pobudza wszystko dookoła by odżyło po zimie. Marzec się zaczął a wraz z nim święto kobiet jakie obchodzimy co roku 8 marca. W 2022 roku dodałam tutaj na blogu "Pogadankę o kobietach" z Amelią - autorką  bloga Melka Blogerka, w tym roku przeprowadziłam wirtualną rozmowę z Moniką z bloga Window of Fashion by Moni. Cieszę się, że Monia zgodziła się na tę pogadankę, uwielbiam jej bloga, dodaje wpisy ze stylizacjami, pisze recenzje książek, kosmetyków, zabiera też swoich czytelników do ciekawych miejsc w Polsce. Monika to bardzo miłą dziewczyna, uzdolniona, świetna blogerka. Zajrzyjcie koniecznie do niej na bloga, link tutaj. Myślę, że nieźle się zainspirujecie :) A teraz zapraszam do zaczytania się w naszej rozmowie. 

JA : Moniko jak postrzegasz współczesne kobiety? 

Monika : Każda kobieta jest inna, jednak dostrzegam, że coraz więcej z nas jest świadomych swoich potrzeb, oczekiwań i stara się walczyć o swoje racje, realizować pasje, rozwijać się na wielu płaszczyznach. Współczesne kobiety nie są już całkowicie podporządkowane mężczyznom i ślepo w nich wpatrzone, nie uzależniają swojego szczęścia od tego, czy są w związku, czy nie. Mają swoje zdanie i coraz częściej odważają się je wyrażać.


JA : Czym dla Ciebie jest piękno? Jaka jest Twoja definicja piękna? 


Monika : Piękno znajduje się w oku patrzącego. Każdy jest piękny na swój sposób. Składa się na to nie tylko wygląd fizyczny, ale też to, w jaki sposób osoba traktuje innych.



JA : Kto jest Twoim kobiecym autorytetem? 

 

Monika :Zawsze mam problem z pytaniami o autorytet. To takie duże i znaczące słowo. Osobą, która bardzo dużo mnie nauczyła, jest moja Mama i myślę, że ją mogłabym tak określić.

 

JA : Czy masz w historii taką kobietę, która Ci najbardziej imponuje? Jeśli tak to dlaczego?

 

Monika : Nie mam.



JA : Czy w show-biznesie jest taka kobieta, która Cię inspiruje, jeśli tak kto nią jest?

 

Monika : Na ten moment nie mam takiej osoby.


JA : Czy akceptujesz siebie w pełni?

 

Monika : W pełni nie, ale o wiele bardziej niż było to kilkanaście lat temu. Poczyniłam w tym kierunku postęp.

 


JA : Dokończ zdanie : Gdybym wygrała milion w Lotto to...

 

Monika : Żeby wygrać, najpierw musiałabym zacząć grać, he, he. 😄 Kiedyś chciałam wygrać w Lotto i kupić dom jednorodzinny, jednak z biegiem czasu zrozumiałam, że domek nie jest mi do szczęścia potrzebny. Serio, nie wiem, co bym zrobiła. Jeślibym wygrała, to wtedy zaczęłabym się zastanawiać, co zrobić z tak dużą sumą pieniędzy.  

 

 JA : Gdzie widzisz siebie za 10 lat?

 

Monika : Nie wybiegam tak daleko w przyszłość. Kiedyś w szkole mieliśmy za zadanie napisać, jak wyobrażamy sobie swoje życie za 10 lat i powiem Ci, że żadne z moich założeń się nie spełniło, ale nie czuje się z tego powodu źle. Uważam, że dobrze się stało. To nie była ścieżka, która sprawiłaby mi radość, tylko raczej odzwierciedlenie społecznych oczekiwań. Wielu rzeczy, które się w moim życiu wydarzyły, nigdy bym się nie spodziewała. Nie przypuszczałam np., że będę kiedykolwiek pracować z ludźmi, a tak jest teraz.  Nie wiem, co przyniesie jutro. Mam tylko nadzieję, że będę zadowolona z podjętych decyzji.



JA : Czy jesteś osobą spełnioną? 

 

Monika : Hmm… dobre pytanie. Jest kilka obszarów życiowych, z których nie jestem do końca zadowolona, ale generalnie myślę, że mogę w tym momencie nazwać się osobą spełnioną. Widzę sens w tym, co robię, mam wokół siebie osoby, na których mi zależy, prowadzę swój internetowy zakątek. Jest dobrze. Natomiast zawsze może być jeszcze lepiej, mam nad czym pracować.

 

JA : Czego życzysz nam, kobietom, z okazji naszego święta 8 marca?

 

Monika : Z okazji Dnia Kobiet życzę nam wiary we własne możliwości, odwagi, by spełniać marzenia oraz konsekwencji w działaniu, a także zdrowia i siły do pokonywania przeciwności. Satysfakcji z tego, co robimy i dużo powodów do radości. Wszystkiego, co najlepsze i najpiękniejsze! 🌷 🎀 💝



I to już wszystko, bardzo się cieszę, że Monika zechciała udzielić tego krótkiego wywiadu z okazji Dnia Kobiet. Wszak, że mamy dopiero 4 marca to i ja pragnę już złożyć każdej dziewczynie / kobiecie która czyta mojego bloga najserdeczniejsze życzenia : samych szczęśliwych chwil, samych dobrych ludzi na swojej życiowej drodze, wiary w siebie i swoje piękno, spełniania marzeń i walki o swoją lepszą, wymarzoną przyszłość. W  kobietach siła, trzymajmy się razem 💗

***

sobota, 25 lutego 2023

ulubieńcy miesiąca - luty 2023

 Dzień dobry w sobotę! 

Cieszę się, że znów jest sobota i mogę podzielić się z Wami kolejnym wpisem tutaj na blogu. Wspaniale, że czekacie na każdą sobotę, na każdy nowy post, dodajecie mi tym dużo pozytywnej energii i motywacji do tworzenia nowych wpisów. Marzą mi się już lżejsze stylizacje, nie ukrywam, że wskoczyłabym już w sukienkę i trampki, no ale do tego jeszcze dłuższa droga, mimo to mam nadzieję, że w marcu będę mogła stworzyć outfit w czymś bardziej wiosennym :) Dziś czas na ulubieńców lutego, miesiąc krótki ale coś tam się znalazło, jesteście ciekawi? Zachęcam do zaczytania :) 


zielony płaszcz zimą 

Co prawda zdjęcia zrobiłam w styczniu to dopiero w lutym zostały opublikowane na blogu. Uwielbiam płaszcze, najbardziej je nosić ze sweterkiem i dodatkowo rozpięte jednak zimą bez ciepłego szalika ani rusz. Tutaj połączyłam płaszcz z różowym szalem i szarym beretem. Myślę, że wyszło całkiem nieźle :) Więcej zdjęć stylizacji znajdziecie tutaj.


książki, książki... 

W lutym przeczytałam 4 książki. Uważam, że miesiąc bez książek to miesiąc stracony, a ja tak kocham się zatracać w ciekawych historiach. Oczywiście nie zabrakło tytułów wojennych, były też takie które wywowaly we mnie dużo emocji, pojawiły się nawet łzy, ehh co te książki czasem robią z człowiekiem :) " Listy do Gestapo " rozwaliły mnie bez dwóch zdań, "Anielski puch" był lekką, może nawet i bardzo banalną lekturą. Oprócz tego przeczytałam jeszcze " Siostra nazisty" Wiktorii Gishe i antologię " Rozdzieliła nas wojna" autorstwa polskich pisarek i pisarza Maxa Czornyja. 


drożdżówki z budyniem 

Ostatni raz takie drożdżówki piekłam w maju zeszłego roku. Dlaczego wcześniej nie? Sama nie wiem :D Nie dość, że to takie proste to jakie pyszne, ten budyń rozpuszcza się w ustach, słodycz dla podniebienia bez dwóch zdań. Istna rozkosz, jeden kęs i ahhh :) Mega kocham piec takie słodkości, już samo przygotowanie sprawia frajdę a jedzenie to już w ogóle. Przepis dodam w marcu na blogu Garnuszek i Foremka :) 


Zima to Ty? 

Ja nie wiem jak to jest, ale ta zima mnie już wkurza. Pojawia się i znika, bawi się z nami? Tak odczuwam, że to swego rodzaju gra, tylko, że zdecydowanie nie jest to zabawne. A moja głowa nie lubi takich wahań temperatury. Jednak udało mi się złapać ładny mroźny a nawet i nieco śnieżny dzionek na zdjęciu, no i słonko było więc :) Świat zdawał się skrzyć milionem kryształków, wyglądało to iście bajkowo, tak jakby ktoś posypał go brokatem. I właśnie taką zimę lubię, szkoda, że tak mało było tak magicznych zimowych dni. 


Tłusty Czwartek 2023

Ależ było słodko i pysznie. Nie wiem ile dokładnie zjadłam pączków ale coś sporo zdecydowanie. Oczywiście dzień przed sama usmażyłam i udekorowałam lukrem i posypką pączki i oponki drożdżowe. Jestem mega ciekawa ile Wam udało się zjeść pączków - dajcie znać w komentarzach :)

Piosenka miesiąca 


Jestem wręcz zakochana w piosenkach zespołu Maneskin, ale piosenką jaką bardzo często słuchałam było " Loneliest" tegoż włoskiego zespołu. Bardzo mi się podoba jak Damiano śpiewa, w ogóle uwielbiam rockową muzykę, mocne brzmienie i jak wokalista ma piękny głos :)

***

Luty się kończy, przyniósł wiele, coś zabrał, ale i coś dał. Luty był słodki ale i czasami trochę gorzki, był pracowity i marzec zapowiada się u mnie podobnie. Praca zajmuje większość mojego wolnego czasu a jak nie pracuję to mam inne obowiązki ale to już wiecie. Na marzec życzę sobie więcej przeczytanych książek, więcej pozytywnych wrażeń, więcej słońca i wiosny. Marzy mi się już ładna pogoda, chcę by słońce musnęło moje policzki a ciepły wiatr delikatnie rozwiewał moje włosy. Ahhh marcu czekam na Ciebie i liczę na to, że będziesz uroczy. I takiego marca Wam życzę : uroczego Kochani ❤️

Pozdrawiam 

Iwetta Ż. 

***

sobota, 18 lutego 2023

zimowa dziewczyna

 Dzień dobry w sobotę! 

Osiemnasty dzień lutego a ja dalej jakaś taka nieogarnięta, kto ma podobnie? Ale dobra wiadomość jest taka, że marzec za rogiem a wraz z nim wiosna. Chociaż wiecie, cieszy mnie zima, uwielbiam zimę i fajnie, że choć trochę się pojawiła. Już myślałam, że nie zaszczyci nas swoją obecnością dłużej niż kilka godzin. A tu jednak takie miłe zaskoczenie. No ale dziś znów pogoda bardziej jak na wiosnę, mamy taki pogodowy galimatias i ciężko się do tego przyzwyczaić. Dziś czas na kolejne zimowe zdjęcia. Ostatnie jakie zrobiłam, liczę, że na marzec przygotuję już coś bardziej wiosennego, oby tylko pogoda dopisała :) Pozdrawiam i ściskam mocno każdego z Was życząc miłej soboty :) 

PS. Dopiero teraz zauważyłam, że jeden guzik w płaszczu mam nie zapięty :D 





płaszcz / Sinsay

spodnie / House

beret / okoliczny sklep

***

sobota, 11 lutego 2023

5 najpiękniejszych wierszy o miłości

 Cześć Kochani Czytelnicy! 

Tak, tak wiem... Jak przeczytaliście tytuł posta pomyśleliście sobie kurczę Walentynki za pasem, laska zrobiła wpis z wierszami o miłości, buja w obłokach, wierzy w te wszystkie słodkie miłosne bzdety. Miłość jest takim uczuciem, że inspiruje ludzi do wielu rzeczy, m.in. do pisania wierszy czy też tekstów piosenek, do powstawania komedii romantycznych czy też romansów książkowych. Miłość jest dosłownie wszędzie i nie chodzi tu tylko o Walentynki, bo akurat tego święta w ogóle nie obchodzę, jakoś tak nigdy nie było mi z nim po drodze. Ale, zaraz... Przypomniałam sobie. Kiedyś w szkole robiliśmy walentynki, nie zapomnę miny najbardziej "przystojnego" kolesia w klasie gdy został wręcz zasypany tymi papierowymi serduszkami z zapewnieniami " wiecznej miłości" od klasowych dziewczyn które się w nim już wtedy podkochiwały. Eh, wspomnienia :) Ja uważam, że miłość jest cały rok, cały czas. Nie wierzę też w takie coś, że ktoś kupuje komuś bukiet bo są Walentynki, Dzień Kobiet czy inne święto. Kupuje się cały rok, bez okazji, bo się kocha, bo się pamięta o kimś. To zdecydowanie według mnie jest najbardziej romantyczne. I nie chodzi wcale o ten bukiet, o sushi w kształcie serca, o prezenty, czekoladki, czy super upojną walentynkową noc. Stop! Się zagalopowałam ale chyba wiecie o co mi chodzi? No ale to sklepy nas napędzają, to z Zachodu przyszło to "święto zakochanych", to w sklepach są teraz koronkowe staniki, body, rajtuzki i inne takie, to sklepy oferują gadżety, słodkości, pluszaki na to "święto". Zadziwiające, doprawdy. I nie myślcie sobie, że ja dziś dodaję te miłosne wiersze bo myślę o Walentynkach. Dodaję, bo tak jakoś sobie pomyślałam iż pojawiło się kilka wpisów z poezją ale brak mi tutaj moich ukochanych wierszy z miłością w tle. Jest ich więcej niż 5 ale postanowiłam iż wybiorę tylko te które trafiają w moje serce i duszę, a nawet je łamią... A ten 11 luty a za rogiem 14 luty nie mają tutaj zupełnie żadnego znaczenia :) 

Ps. Zdjęcia zawarte we wpisie pochodzą z portalu Pinterest.


Za­nurz­cie mnie w nie­go
jak­by różę w dzba­nek
po oczy,
po czo­ło,
po snop wło­sa ja­sne­go, –
niech mnie opły­nie wko­ło,
niech się prze­ze mnie to­czy
jak woda ca­łu­ją­ca
Oce­anu Wiel­kie­go.
Niech zgi­nie noc, po­ra­nek,
blask księ­ży­ca czy słoń­ca,
lecz nich On we mnie wni­ka
jak skrzyp­co­wa mu­zy­ka –
gdy do ser­ca mi do­trze,
będę tym, co naj­słod­sze,
Nim.

~ Maria Pawlikowska - Jasnorzewska 


Niebo złote ci otworzę,
w którym ciszy biała nić
jak ogromny dźwięków orzech,
który pęknie, aby żyć
zielonymi listeczkami,
śpiewem jezior, zmierzchu graniem,
aż ukaże jądro mleczne 
ptasi świt.

Ziemię twardą ci przemienię
w mleczów miękkich płynny lot,
wyprowadzę z rzeczy cienie,
które prężą się jak kot,
futrem iskrząc zwiną wszystko
w barwy burz, w serduszka listków,
w deszczów siwy splot.

I powietrza drżące strugi 
jak z anielskiej strzechy dym
zmienię ci w aleje długie,
w brzóz przejrzystych śpiewny płyn,
aż zagrają jak wiolonczel
żal - różowe światła pnącze,
pszczelich skrzydeł hymn.

Jeno wyjmij mi z tych oczu 
szkło bolesne - obraz dni,
które czaszki białe toczy
przez płonące łąki krwi.
Jeno odmień czas kaleki,
zakryj groby płaszczem rzeki,
zetrzyj z włosów pył bitewny,
tych lat gniewnych 
czarny pył.

~ Krzysztof Kamil Baczyński 


- Powiedz mi jak mnie kochasz. 
- Powiem. 
- Więc? 
- Kocham cię w słońcu. I przy blasku świec. 
Kocham cię w kapeluszu i w berecie. 
W wielkim wietrze na szosie, i na koncercie. 
W bzach i w brzozach, i w malinach, i w klonach. 
I gdy śpisz. I gdy pracujesz skupiona. 
I gdy jajko roztłukujesz ładnie - 
nawet wtedy, gdy ci łyżka spadnie. 
W taksówce. I w samochodzie. Bez wyjątku. 
I na końcu ulicy. I na początku. 
I gdy włosy grzebieniem rozdzielisz. 
W niebezpieczeństwie. I na karuzeli. 
W morzu. W górach. W kaloszach. I boso. 
Dzisiaj. Wczoraj. I jutro. Dniem i nocą. 
I wiosną, kiedy jaskółka przylata. 
- A latem jak mnie kochasz? 
- Jak treść lata. 
- A jesienią, gdy chmurki i humorki? 
- Nawet wtedy, gdy gubisz parasolki. 
- A gdy zima posrebrzy ramy okien? 
- Zimą kocham cię jak wesoły ogień. 
Blisko przy twoim sercu. Koło niego. 
A za oknami śnieg. Wrony na śniegu.

~ Konstanty Ildefons Gałczyński 


chcę pisać o tobie
twoim imieniem wesprzeć skrzywiony płot
zmarzłą czereśnię
o twoich ustach
składać strofy wygięte
otwoich rzęsach kłamać że ciemne
chcę
wplątać palce w twoje włosy
znaleźć wgłębienie w szyi
gdzie stłumionym szeptem
serce zaprzecza ustom
chcę
twoje imię z gwiazdami zmieszać
z krwią
być w tobie
nie być z tobą
zniknąć
jak kropla deszczu którą wchłonęła noc

~ Halina Poświatowska 

Pyłem księżycowym być na twoich stopach,

wiatrem przy twej wstążce, mlekiem w twoim kubku,

papierosem w ustach, ścieżką pośród chabrów,

ławką, gdzie spoczywasz, książką , którą czytasz.

Przeszyć cię jak nitką, otoczyć jak przestwór,

być porami roku dla twych drogich oczu

i ogniem w kominku, i dachem, co chroni

przed deszczem. 

~ Konstanty Ildefons Gałczyński 


***

sobota, 4 lutego 2023

zielony płaszcz zimą

 Witajcie Kochani Czytelnicy! 

Kompletnie nie mogę się jakoś ogarnąć. Tyle się dzieje i mamy luty! Niesamowite, że to już. A dopiero był Nowy Rok a tu już luty. Jak zaczął się Wam ten miesiąc? Mam nadzieję, że trzymacie się ciepło, u mnie znów pojawiła się zima. Chociaż ta zima w tym roku pojawia się i znika. Bądź co bądź udało mi się zrobić dwie sesje zdjęciowe na tle białego puchu. Jedna z nich dziś, zielony płaszcz gra tutaj pierwsze skrzypce, w połączeniu z żółtymi dodatkami tworzy zgrany duet na takie szarawe dni. Uwielbiam płaszcze nie tylko wiosną i jesienią, zimą także zdarza mi się je nosić. Pod spodem gruby sweter i można śmigać w zimowe dni. Dajcie znać czy też lubicie takie okrycia wierzchnie zimą, pozdrawiam ❤️






płaszcz / Sinsay

czapka, szalik / Sinsay

spodnie / House 

***

Witaj, cieszę się, że tutaj jesteś i bierzesz udział w komentarzowej konwersacji. Jednak pamiętaj o jednym: Jeśli jesteś blogerem liczę na to, że napiszesz więcej jak jedno słowo. Dziękuję Ci za poświęcony czas. Odwiedzam blogi komentujących.

POLECANE WPISY