w obiektywie ( 2 stylizacje na lato)

 Witajcie Kochani Czytelnicy! 

Jak się miewacie? Niesamowite, że dziś zaczęło się astronomiczne lato a ja jutro rozpocznie to kalendarzowe. Niezwykłe jest to, że lada moment moje urodziny. Skończę 26 lat, ja dalej nie mogę w to uwierzyć, że tak blisko mi do 30-stki a wyglądam na o wiele młodziej niż mam w peselu.  Wraz z początkiem lata, wakacji myślimy o letnich stylizacjach idealnych na upalne dni. Dziś mam dla Was dwie propozycje : kremowa midi sukienka idealnie dopasowana do sylwetki oraz set z różową koszulą i czarnymi, eleganckim szortami. Całość w obu przypadkach uzupełniają brązowe klapki a'la Hermes. Napiszcie jak Wam się to widzi. Zdjęcia zaś robiła mi przesympatyczna fotograf Agnieszka. Mam nadzieję, że ta sesja zdjęciowa będzie początkiem czegoś naprawdę dobrego :) Uroczego lata Wam życzę ❤️

kremowa sukienka / Sinsay

koszula , szorty / Sinsay

klapki / Jenny Fairy

***

migawka z weekendu

Witajcie Kochani Czytelnicy! 

Ostatnio zbierałam się do napisania nowego wpisu ale jakoś nie mogłam się zebrać. Brakuje mi motywacji do wielu rzeczy które kiedyś przychodziły mi z jakąś taką lekkością. Teraz dni zlewają się w jedną całość i mijają tak szybko, że mamy już czerwiec. Ósmego czerwca minęło 7 lat odkąd powstał mój blog, 29 czerwca będę obchodziła 26 urodziny. Czerwiec to zdecydowanie mój miesiąc. W dodatku piękny bo zaczyna się niebawem lato. Przeraża mnie jednak to, że pół roku za nami. A dopiero co zaczął się 2024. Ten rok jest totalnie przełomowy w moim życiu. Niecałe te sześć miesięcy wiele mnie nauczyło. Ale jak to mówią co przeżyłam to moje. Dzisiaj mam dla was kilka zdjęć z minionego weekendu. Było bardzo przyjemnie i wesoło :) 

Pozdrawiam

Iwetta

***

majowy botanik

 Hejka we wtorek! 

Jej, to już 14 dzień maja, a co dopiero się ten miesiąc zaczął. Uwielbiam maj za jego pełen rozkwit, maj wybucha wręcz kwiatami ale i alergenami. Mój nos nie jest z tego zadowolony ale cóż coś za coś ;) Mam nadzieję, że u was wszystko dobrze, że miło spędzacie te urocze majowe dni. Ja gdy mam wolne staram się korzystać z pięknej pogody. W niedzielę byliśmy w Ogrodzie Botanicznym w Lublinie. Byłam tam kiedyś z wycieczką szkolną, fajnie było teraz wybrać się tak prywatnie. To mega urocze miejsce, polecam szczególnie osobom które lubią obcować z naturą :) 

Pozdrawiam 

Iwetta 

***

wiosna w Poleskim Parku Narodowym

 Hejka Kochani Czytelnicy! 

Wygląda na to, że wracam do systematyczności w dodawaniu wpisów na bloga. Cieszy mnie to bardzo, bo uwielbiam to robić i tutaj mam swoje miejsce gdzie mogę dzielić się z Wami swoim stylem i nie tylko. Bo dzisiaj mam dla Was fotorelacje z niedzielnego wypadu do Polskiego Parku Narodowego. Z pewnością o nim słyszeliście bo to jeden z największych parków w Polsce. Ja byłam tam pierwszy raz w życiu. Podobało mi się przeogromnie. Budząca się do życia przyroda robi mega wrażenie. Kaczeńce i zawilce pięknie kwitnące, świeża zieleń listków drzew i trawy, jezioro, błękitne niebo choć czasem zachmurzone. To był niezwykły czas, relaks na maxa, w lesie było ciepło a nad jeziorem wiał przyjemny wiaterek. Pogoda też dopisała. I wiecie co wiem jedno. Wrócę tam latem ❤️

Pozdrawiam 

Iwetta 

***

Wielkanoc wśród zieleni

 Witam serdecznie w Wielkanoc! 

Jak spędzacie tegoroczne święta? Co u Was słychać? Jak się macie? U mnie wszystko dobrze, pogoda też dopisuje więc Wielkanoc w tym roku jest naprawdę przepiękna. Budząca się do życia przyroda napawa optymizmem i wowołuje uśmiech na twarzy. Uwielbiam święta wielkanocne. W tym roku upiekłam sporo słodkości ale i zrobiłam sporo wytrawnych potraw. W sumie to sama zorganizowałam święta. No dobra z małą pomocą pewnej osoby :) Bądź co bądź frajdy było co nie miara. Uwielbiam ten świąteczny czas. A po jedzonku był spacerek. W jakże urokliwym miejscu... Podzamcze wiosną jest naprawdę urocze, sami zobaczcie. 

PS. Wesołych świąt i miłego świętowania ❤️

***