Tak jak obiecałam Wam kilka miesięcy temu przychodzę do Was z kolejnym zestawieniem moich ULUBIEŃCÓW MIESIĄCA. Wszystko to co w minionym miesiącu w jakiś szczególny sposób ujęło moje serce ❤ Muzyka, filmy, ubrania, jedzenie i znacznie więcej... Zapraszam do lektury! :-) :-
Skarpetki z Reserved i Croppa - kupiłam je w połowie listopada. Jak zapewne zauważyliście jedne są w zwykłe wzorki ( małe króliczki i kropki ) zaś te drugie zakupione w Reserved są już typowo świąteczne. Uwielbiam wzorzyste skarpety. Najbardziej lubię te w jaskrawych kolorach ( cieszy mnie że są jedne całe czerwone ) oraz te w różne szalone wzorki.
Skarpetki z Croppa kosztowały 19, 99 zł ( za dwie pary) zaś z Reserved 29,99 zł ( za 3 pary) .
Książką która w sposób szczególny chwyciła mnie za serce było "Na zakręcie " Nicholasa Sparksa". Przepiękna romantyczna książka z wątkiem nieco drastycznym, nieprzewidywalna a zarazem jakże przejmująca i wręcz wzruszająca powieść która wciągnęła mnie od pierwszego rozdziału.
Jesienią i zimą przypominam sobie o istnieniu herbat. I to dosłownie! ;-) Częściej przygotowuję sobie gorący napój dlatego staram się wypróbować coraz to nowe smaki. W listopadzie odkryłam doskonałą w smaku herbatkę " LOVE" którą można kupić w hipermarkecie Tesco lub Stokrotce. "Miłosna herbatka" bo tak ją nazywam w swoim składzie posiada mieszankę typowo owocową na bazie soku z granatu i brzoskwini. Po lekkim osłodzeniu a jeszcze w towarzystwie pierniczków ( naturalnie barwionych) , które kupiłam w Biedronce jest po prostu bajeczna! ❤
OH! my LIPS w odcieniu 01 Natural Nude od Eveline Cosmetics to matowa pomadka, która w listopadzie praktycznie nie schodziła z moich ust. Uwielbiam ją za ten naturalny odcień nude i za to, że tak długo utrzymuje się na ustach bo aż do ok.5 godzin :-)
Kojący krem nawilżający PRO- TOLERANCE od Mixa, bez zapachu, bez konserwantów. Przebadany dermatologicznie i alergologicznie. Nawet nie wiecie jak trudno komuś takiemu jak ja z taką wrażliwą wręcz atopową cerą jak moja znaleźć idealny krem do twarzy który:
- nie szczypie
- nie powoduje podrażnień
- szybko się wchłania
- nie jest lepki
- twarz po nim nie swędzi
- jest bezzapachowy
W listopadzie przekonałam się też co do płynu do demakijażu marki Ziaja. Słynna "Ziajka" którą zna chyba każdy do której nie mogłam się jakoś przekonać niedługo po tym jak ją kupiłam zyskała moją dość sporą sympatię. Na pewno plusem jest to, że nie podrażnia oczu, skóry wokół nich no i mało kosztuje :-) Czego chcieć więcej ! :-)
Praktycznie w całym listopadzie pachniałam jednymi i tymi samymi perfumami - AVON INCANDESSENCE. Uwielbiam je!❤
Ulubieńcem wśród ubrań z pewnością mogę nazwać gruby i ciepły sweter z golfem który kupiłam w styczniu na wyprzedaży w Sinsay. W listopadzie praktycznie w ogóle się z nim nie rozstawałam :-)
Ulubionym filmem a wręcz FILMEM MIESIĄCA mogę nazwać kontynuację losów Ani i Tomka pt. "Planeta Singli 2" którą obejrzałam 17.11 :-) Dobre polskie kino, masa śmiechu i dobrego humoru :-) Polecam każdemu kto lubi się pośmiać ale i czasem uronić jakąś łezkę.
Do ulubieńców miesiąca muszę koniecznie dodać niesamowity występ Ildara Gainutdinov w finale World of Dance Polska. Przyznam się bez bicia, że miałam ciche nadzieje, że ten utalentowany 18-latek wygra i moje przypuszczenia były jak najbardziej zasadne gdyż Ildar wygrał cały program i zgarnął 100 tys. dolarów :-)
Jak zawsze w połowie listopada staram się już wczuć w ten piękny i magiczny świąteczny klimat. W tym roku słuchanie świątecznych piosenek rozpoczęłam już 12.11 a moją ulubienicą stała się składanka polskich świątecznych piosenek, które no cóż chwilami chwytają za serce i wzywają do refleksji nad tym czym tak naprawdę są Święta Bożego Narodzenia :-)
A co Ty polubiłeś w minionym miesiącu?
❤❤❤