Oglądałam wczoraj genialny film
pt. „Do wszystkich chłopców których kochałam”. Bardzo przyjemna komedia
romantyczna idealna na jesienne wieczory. Urocza, lekka, słodka. Czyli taka
jakie lubię. Ale nie samo to, że kończy się happy endem najbardziej mnie w niej
urzekło a to, że tak ważne jest by mówić to co się czuje od razu. Bez ukrywania
tego w nieskończoność. Ten film podsunął mi pomysł na dzisiejszy wpis w którym
przedstawię Wam moje top 5 rzeczy, które warto zrobić nie zważając na to co
podpowiada nam rozum. W tych sytuacjach trzeba kierować się głosem serca. Na
spontana, na żywioł jak kto woli to nazywać. Ale zrobić to bo tak podpowiada
nam serce. Tak rzadko słuchamy tego co ma nam do powiedzenia.
Kierujemy się
rozumem, bo przecież mózg jest najważniejszy. Po co spalić się ze wstydu, że
jesteśmy zakochani w chłopaku siostry, albo po co mówić komuś jak bardzo za nim
tęsknimy. Zakładamy najgorsze… to nas gubi i pozbawia nas radości z życia. Choć
niektórych słów może lepiej nie mówić nad niektórymi sprawami warto jednak się
zastanowić i rozważyć czy ich komuś nie wyznać. „Raz kozie śmierć” – jak mówi
stare przysłowie. Żyjesz tylko raz. Zrób to czego pragnie Twoje serce. Choć raz
daj się ponieść emocjom. Zapomnij o bożym świecie. Skup się na tym co czujesz.
A wierzę w to że czujesz bardzo wiele. Po prostu brak Ci odwagi by to pokazać.
Boisz się „rozebrać” z tego wstydu, wyjść z tej żelaznej otoczki którą ukułeś
sobie rezygnując z tego co w głębi serca kochasz. Zamykasz się w sobie, budujesz
ogromny mur, że nawet mysz by się przez niego nie prześlizgnęła a co dopiero
człowiek. Zatapiasz się w fantastycznym,
wymyślonym przez Ciebie świecie i udajesz, że jesteś mega szczęśliwy. Chcesz
nim naprawdę być? To posłuchaj czasem rad jakie podpowiada Ci Twoje serce.
1. Tęsknisz
za kimś – zwyczajnie w świecie powiedz mu to.
Nikt nie lubi samotności i nie jest stworzony by w niej żyć.
2. Napisz
list miłosny – w tym momencie nie mówię o listach jakie pisała Lara Jean z
filmu „Do wszystkich chłopców , których kochałam”, ale o prawdziwym miłosnym
liście, który trafi na pewno w ręce adresata
3. Pokonaj
swoje lęki, kompleksy po prostu wyjdź z tego cholernego pancerza – walcz, walcz
i jeszcze raz walcz ze sobą tak długo aż nie osiągniesz wymarzonego celu i nie
pokochasz siebie takim jakim jesteś
4. Wybacz – wiem, że to bywa trudne ale ja z reguły jestem osobą która bardzo szybko
wybacza swoim wrogom. No dobra wrogom może zbyt ostro to brzmi ale po prostu
osobom które w jakiś sposób mnie zraniły, olały, zaszkodziły mi w życiu bądź po
prostu z czystym sumieniem mogę powiedzieć źle mi życzyły. Wybaczyłam im. Każdy
popełnia błędy. Jesteśmy tylko ludźmi…
5. Idź
za głosem serca – praktycznie wszystkie poprzednie się tego tyczą. Serce
podpowiada Ci byś odezwał się do kogoś bo za nim tęsknisz, serce przekonuje Cię
do napisania listu miłosnego. Następnie serce każe Ci przezwyciężyć swoje wady
na końcu przekonuje Cię byś wybaczył swoim winowajcom.
To co podpowiada nam rozum jest ważne. Pozwala nam panować nad sytuacją, nie wejść tam gdzie nie trzeba. On mówi nam co dobre i co złe. Jednak rozum zawsze stawia na to co ważne ale nie to co najważniejsze. On nie przekonuje Cię do tego byś wyznała komuś miłość. Komuś kto ma już kogoś. Bo on wie ,że i tak nic z tego nie wyjdzie. Zaś serce mówi: „Spróbuj, nie uda się mówi się trudno. Ale pamiętaj, że zanim czegoś nie spróbujesz nie dowiesz się czy było warto…”
sweter / New Look
koszula / Cropp
spodnie / Tally Weijl
kapelusz / Reserved
płaszcz / Esmara
buty / targowisko miejskie
Ten płaszczyk jest po prostu mega <3
OdpowiedzUsuńświetny płaszcz
OdpowiedzUsuńdzięki :)
UsuńUwielbiam pudrowy kolor, więc sweterek dla mnie jest genialny!
OdpowiedzUsuńMoncia Lifestyle
cieszy mnie to <3
UsuńJak to film może fajnie zainspirować do napisania postu. ;)
OdpowiedzUsuńKocham połączenie pudrowego różu i szarego. <3
zakochałam się w tym filmie :)
Usuńoj to tak jak ja :)
polaczenie szarosci i rozu- cos pieknego!
OdpowiedzUsuńale i tak moje serce w tej stylizacji skradly jeansy :3
https://justemsi.blogspot.com/
❤❤
UsuńIwetta płaszczyk jest cudny... Ale i tak masz rację. Warto wybaczać.
OdpowiedzUsuńNo i mega fotki :*
Bożenka dziękuję <3
UsuńJaki piękny płaszczyk! Jestem fanką połączenia pudrowego różu z szarością <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
www.nataliasiejka.pl (klik)
dokładnie tak jak ja <3
UsuńSłyszałam dużo o tym filmie i brzmi całkiem ciekawie. Bardzo mądry wpis. W życiu wszystko jest takie proste, a tylko nasze bariery to komplikują.
OdpowiedzUsuńdokładnie, te bariery tak strasznie komplikują nam życie
UsuńBardzo lubię pudrowy róż w połączeniu z kolorem szarym *.*
OdpowiedzUsuńja też <3
UsuńBardzo ładna stylizacja <3
OdpowiedzUsuńdziękuję <3
UsuńUwielbiam pudrowy róż i szarość, szczególnie gdy je się ze sobą łączy !
OdpowiedzUsuńPłaszcz jest świetny.
Pozdrawiam serdecznie
http://fashionismaio15.blogspot.com
dokładnie tak jak ja :)
UsuńChyba już któryś raz odwiedzam tego bloga. Masz bardzo fajne, skromne i eleganckie stylówki :)
OdpowiedzUsuńbardzo mi miło :) dziękuję :)
Usuń