wtorek, 19 lutego 2019

magiczne książki Natalii Sońskiej cz.2



Dobry wieczór!

Przez ostatnie zawirowania jakie miałam z Internetem wolę dmuchać na zimne i zazwyczaj dodaję posty z samego rana. Jednak dzisiaj o dziwo Internet działa też wieczorem więc postanowiłam przygotować dla Was krótki post poświęcony kolejnym dwóm książkom autorstwa Natalii Sońskiej. Jak już Wiecie z poprzedniego takowego wpisu ( kto jeszcze go nie przeczytał znajdzie go TUTAJ ) postanowiłam co miesiąc publikować dla Was wpisy o kolejnych książkach wyżej wymienionej autorki.

W styczniu przeczytałam „ Garść pierników, szczypta miłości” zaś na początku Lutego „ Mniej złości więcej miłości”. Mogę Wam zdradzić, obie to pierwsza i druga część pewnej historii. Mają powiązania w wielu kwestiach, pojawiają się Ci sami bohaterowie, ale w innych sytuacjach. Jest jeszcze trzecia część „ Kropla zazdrości, morze miłości”. Jednak niestety ktoś mnie wyprzedził i ją wypożyczył. Dlatego muszę teraz czekać aż pojawi się ona ponownie w bibliotece. Na szczęście ją sobie zarezerwowałam i gdy tylko zostanie oddana będę mogła wreszcie zatopić w niej swoje myśli. A uwierzcie mi, że trudno jest nie myśleć o zakończeniu pewnej historii. Muszę od początku do końca się w niej zagłębić i przeczytać jak mam w zwyczaju w ciągu kilku dni.

Natalia Sońska pisze naprawdę świetne, chwytające za serce książki. Pierwszą z nich jaką przeczytałam było „Zakochaj się Julio”. Oczarowała mnie do tego stopnia, że postanowiłam sięgnąć po kolejne.  Potem było „ Uwierz w miłość Calineczko”. Równie świetna a jakże urocza i słodka miłosna historia o Mai. Później padło na „Garść pierników, szczypta miłości” o której Wam teraz co nieco opowiem.


GARŚĆ PIERNIKÓW, SZCZYPTA MIŁOŚCI



Rozgrzej się herbatą z miodem… czujesz, jak pachną pomarańcze i goździki?

Hanna to nowoczesna kobieta, która poświęca wszystko budowaniu kariery. Zraniona przed laty, postanawia, że już nigdy więcej się nie zakocha. Miłość to dla niej staromodny przeżytek, a relacje z mężczyznami opiera na przelotnych romansach. Do czasu.

Wiktor to człowiek sukcesu, który szturmem wdziera się w życie Hanki. Kobieta wkrótce przekonuje się, że jest nie tylko przystojny i czarujący, ale także troskliwy i opiekuńczy. Kiedy Hanka ulega rodzinnej atmosferze przy wspólnym wypiekaniu pierników, coraz trudniej jej poprzestać na niezobowiązującej relacji.

Jakby tego było mało, popada w konflikt ze swoją przełożoną, której mąż jest jej dawnym ukochanym. Czy przeszłość stanie na drodze do szczęścia?

„Garść pierników, szczypta miłości” to doskonały przepis na zimową opowieść o poszukiwaniu szczęścia. Spróbujesz?

MOJA OPINIA

Opowieść o Hani jest wciągającą historią o tym, że kluczem szczęścia każdego z nas nie jest tylko i wyłącznie praca a posiadanie bliskich którzy kochają nas takimi jakimi my jesteśmy naprawdę.  Hania długo szukała miłości, miała wielu adoratorów jednak prawdziwa miłość zjawiła się jak to ona ma w zwyczaju nagle i wywróciła jej świat do góry nogami. Świetna, lekka i niezwykle urocza opowieść o miłości, którą polecam każdemu kto lubi takie romantyczne arcydzieła.


MNIEJ ZŁOŚCI, WIĘCEJ MIŁOŚCI



Kinga pracuje w redakcji pisma modowego „Pearl”. Jej życie jest idealnie poukładane i pozbawione problemów. Fajna praca i zakochany w dziewczynie po uszy fotograf Daniel są cudownym uzupełnieniem sielanki. Nic nie zapowiada nagłego załamania…

Życie Kingi zmienia się jednak diametralnie, gdy dziewczyna dowiaduje się, że jej ukochany wyjeżdża na międzynarodowy kontrakt do Afryki i zostawia ją na kilka miesięcy. Ale nie jest to jedyna szokująca wiadomość…

Uczucia Kingi zostaną wystawione na ciężką próbę. Będzie musiała znaleźć w sobie odwagę, by stawić czoła przeciwnościom. Na szczęście może liczyć na wsparcie rodziny i niezawodnej przyjaciółki. Czy z taką pomocą Kinga zdoła odnaleźć utracone szczęście i spełnić swoje marzenia?


„Mniej złości, więcej miłości” to historia o przyjaźni, uczuciach, rodzinnych więziach, nierozwikłanych zagadkach, niedopowiedzeniach i ogromnym poświęceniu. Burzliwe emocje biorą tu górę, złość pojawia się niejednokrotnie, a miłość odgrywa jak zwykle bardzo ważną rolę.

MOJA OPINIA

Niestety ta książka nie spodobała mi się tak bardzo jak „Garść pierników, szczypta miłości”. Nie do końca zrozumiałam jej przesłanie. Nie spodobało mi się też zakończenie. Powiem Wam, że nawet nieco się nim rozczarowałam. Przywykłam do tego, że książki Natalii Sońskiej są słodkie, magiczne i urocze. Z tą było inaczej. Ale nie żałuję, że poznałam tą historię i mimo to planuję przeczytać dalszy jej ciąg w „Kropla zazdrości, morze miłości”.

Końcowa ocena

" Garść pierników, szczypta miłości"

❤❤❤❤❤ / ❤❤❤❤❤

"Mniej złości, więcej miłości"

❤❤❤ / ❤❤❤❤❤


12 komentarzy:

  1. Książki zbytnio mnie nie zaciekawiły pomimo tego, że ogólnie lubię czytać takie gatunki.
    Pozdrawiam ♥ wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta pierwsza mi się podobała, zaś ta druga tak jak napisałam była taka sobie ;)

      Usuń
  2. Nie czytałam jeszcze niczego tej autorki ale słyszałam wiele pozytywnych opinii. Jak będę miała okazje z cała pewnością przeczytam, na razie mam pełne półki innych ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie znam tych ksiazek ale bardzo zaciekawila mnie Mniej zlosci, Wiecej milosci! Napewno ja zamowie :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie moje klimaty jak chodzi o domową bibliotekę, ale ta wydaje się być ciekawa ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. The cover of this book is so pretty! Sounds interesting too!

    www.fashionradi.com

    OdpowiedzUsuń

Witaj, cieszę się, że tutaj jesteś i bierzesz udział w komentarzowej konwersacji. Jednak pamiętaj o jednym: Jeśli jesteś blogerem liczę na to, że napiszesz więcej jak jedno słowo. Dziękuję Ci za poświęcony czas. Odwiedzam blogi komentujących.

POLECANE WPISY