Dzień dobry w poniedziałek!
Walentynki za nami, połowa
Lutego za nami, za niecałe 10 dni Tłusty Czwartek ( świetna okazja by objeść
się smakołykami) potem Dzień Kobiet i zaraz wiosna. Ale zaraz zaraz… STOP!
Przecież dopiero co był Nowy Rok? Jak to się stało, że już prawie Marzec?
Wiecie, przeraża mnie, że czas tak szybko mija. Dni, miesiące i lata… To
wszystko przemija w zastraszającym tempie. Dlatego…
Nie warto tracić czasu na
ludzi, którzy nic ale to nic nie włożyli dobrego w naszym życiu. Nie dali nam
radości, poczucia bezpieczeństwa, nie obdarzyli nas miłością. Nie warto też
wracać do tego co było, bać tego co będzie a to co jest teraz uważać za zło
całego świata. Życie bywa ulotne jak ten mały pyłek na wietrze. Dajmy przykład
taki mlecz, który później przeobraża się w dmuchawce. Wystarczy podmuch wiatru
i pyłki unoszą się do góry. Tak samo jest z naszym życiem. Wystarczy chwila i
nas nie ma.
Ostatnio pisałam Wam w
Walentynki o miłości ( kto jeszcze nie dotarł do tego posta zapraszam go TUTAJ ).
Że jest taka i taka i taka. Ale miłość bywa różna. Czasami ta pierwsza jest
ostatnią, a czasami ostatnia pierwszą. Jednak niezmienne pozostaje to, że
często jest to miłość od pierwszego wejrzenia. Takiej miłości doznali na
własnej skórze bohaterowie „ Planety Singli”- filmu, który pokochały miliony
Polaków ( w tym ja), miał swoją premierę w 2016 roku, na której oczywiście
byłam w kinie.
Ania i Tomek poznali się w
Walentynkowy wieczór. Ona – niepoprawna
romantyczka i nauczycielka muzyki w szkole , On – gwiazda telewizyjna , celebryta którego kochają kobiety. Kto oglądał „ Planetę Singli” wie, że Ania i Tomek
przeszli dość długą drogę by w końcu zrozumieć co do siebie czują. By
zrozumieć, że się w sobie zakochali. W drugiej części „Planety Singli” mamy
pierwszy kryzys w związku Ani i Tomka. Pojawiają się zgrzyty, nowi adoratorzy,
chwilowe miłosne zawroty. Ale mimo to uczucie jakie ich łączy jest na tyle
silne by to przezwyciężyć. A skoro powstała „Planeta Singli 3” oznacza tylko
jedno:
ANIA I TOMEK PLANUJĄ ŚLUB!
Tak, witajcie w 3 części
kultowego filmu z serii „ Planeta Singli”. Zupełnie inna „planeta”, sporo
nowych twarzy, świeże powietrze i ONI – młodzi, piękni i zakochani. Ale czy ta
sielanka potrwa długo? Czy ktoś z rodziny Tomka czegoś nie zepsuje? Czy dojdzie
do ślubu? Czy film zakończy się HAPPY ENDEM?
Ci co byli już na seansie
„Planeta Singli 3” wiedzą dokładnie jak zakończono historię Ani i Tomka. Ale są
też Ci, którzy widzieli tylko zwiastun na YT i wiedzą, że Ania pozna rodzinę
Tomka. Jego matkę ( Maria Pakulnis), ojca ( Bogusław Linda), braci: Leszka (
Borys Szyc) i Wieśka ( Jakub Józefowicz) ten ostatni dość przystojny ;-) a także
pojawią się inne nowe i jakże barwne postaci, które dodały tej komedii smaczku.
Oraz niezawodna Ola ( Weronika Książkiewicz) i Bogdan ( Tomasz Karolak) – jak to ja mówię cały rozwalający system.
Z racji tego, że sporo osób nie
widziało jeszcze „Planety Singli 3” nie chcę zdradzać Wam szczegółów oraz
zakończenia. Uwierzcie mi nie mam do tego serca by zabierać Wam frajdę z pójścia
do kina na kompletnie nieznany film, dlatego…
Podzielę się z Wami tylko i
wyłącznie moimi wrażeniami, odczuciami i całą resztą emocji jakie towarzyszyły
mi podczas sobotniego seansu jak i po nim.
„Planeta Singli 3” jest według
mnie najlepszą częścią całej tej trylogii o Ani i Tomku. Ani pierwsza ani druga
część nie oczarowały mnie jak ta. Masa śmiechu, dobrego humoru, ale i wzruszeń
a także uniesień. W życiu tak się nie ubawiłam w kinie, nie uśmiałam i
upłakałam w jednym. Ta komedia bardzo ale to bardzo mnie urzekła i myślę, że
długo będzie ona na szczycie moich ulubionych filmów. Z całego serca polecam ją
każdemu kto lubi polskie komedie romantyczne! Jestem pewna, że nie pożałujecie
tej decyzji ;-)
MOJE DWA KADRY Z FILMU
PODSUMOWANIE "PLANETY SINGLI 3"
❤❤❤❤❤ / ❤❤❤❤❤
Miłego tygodnia Wam życzę!
❤❤❤
Super, że świetnie bawiłaś się podczas seansu. ;) Ja nie widziałam żadnej części tej trylogii, dlatego że jakoś nie przepadam za polskimi filmami. Może kiedyś się to zmieni. :D
OdpowiedzUsuńWspaniałego tygodnia, Iwetto! :*
Też mnie to cieszy ;) Myślę, że warto spróbować, a nuż Ci się spodobają ;)
Usuńnawzajem Monika :)
Ciesze sie ze swietnie sie bawilas :) Nie widzialam tego filmu. Nie jestem wielka fanka polskich komedii
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
makeupnoprofessional.blogspot.com
Też mnie to cieszy ;)
UsuńOglądałam pierwszą część jedynie, ale byłam z niej zadowolona, więc chętnie obejrzę wszystkie trzy jak tylko trójka ukaże się na DVD. Lubię polskie filmy, szczególnie kiedy występuje w nich Stuhr czy Stenka.
OdpowiedzUsuńPierwsza wymiata :D W ogóle wszystkie 3 są świetne, tak jak piszesz szczególnie że gra Stuhr albo Stenka :)
UsuńMnie też przeraża to jak ten czas szybko leci. Pamiętam jak dopiero miałam 18 lat, a teraz za 3 miesiące mam mieć ślub i rozpocząć własne życie. Tego filmu nie oglądałam i raczej nie przepadam za polskimi komediami.
OdpowiedzUsuńCóż nie pozostaje nic innego jak się z tym faktem pogodzić ;)
UsuńAle fajnie, że opisałaś ten film - nie muszę już iść do kina! A kusiło mnie :D Nie no, żarcik. Przyznam, że nie przepadam za komediami, ale koleżanki mnie namówiły i nie mam wyjścia. Z resztą fajnie popatrzeć na polskie, znajome twarze na dużym ekranie. Mam nadzieję, że będzie się z czego pośmiać, w pozytywnym tego słowa znaczeniu, ma się rozumieć :D CytrynoweLove ♡
OdpowiedzUsuńHahahaha nie ma tak łatwo :D Nie zdradziłam jego fabuły więc wiesz :D Musisz wbić do kina :) Ja tam lubię polskie filmy, nawet bardziej jak te zagraniczne :D Może dlatego, że w naszych występują typowo polskie słowa :D I można ubawić się do łez :D
UsuńByłam i mega polecam! Szos film. Tak jak piszesz- można się pośmiać, ale też wzruszyć i zastanowić. Moim zdaniem świetny, polski film. Oby takich więcej:-)
OdpowiedzUsuńA czas.. nie mam pojęcia, dlaczego tak szybko leci. Chyba muszę się po prostu z tym pogodzić. Pozdrawiam!
Ja także liczę na więcej takich genialnych komedii! :)
UsuńCzyli nie tyko mi ten czas tak zasuwa. No niestety musimy się z tym pogodzić...
pozdrawiam!
Miałam okazję oglądać 1 była ok. Muszę nadrobić zaległości i zobaczyć 2 kolejne części. Jestem zwolenniczką Polskich komedii i zawsze dobrze mi się je ogląda.
OdpowiedzUsuńkoniecznie musisz nadrobić :)
UsuńNie widziałam żadnej z części.
OdpowiedzUsuńwielka szkoda
UsuńWidziałam dwie pozostałe. Wybieram się też na trzecią :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ♥
One Masked Girl
super Kochana! :)
UsuńChętnie zobaczę, ale najpierw muszę nadrobić drugą część :)
OdpowiedzUsuńCudownie! :) Nie pożałujesz gwarantuję :)
UsuńSuper że już go obejrzalas. Ja jeszcze nie ale przyznam ze jakoś mnie nie porywa. Nie przepadam za tego typu filmami.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Eva
a ja takie uwielbiam! :)
UsuńA mnie właśnie teściowa namawia,żebym pojechała na 3, ale ja dwójki nie oglądałam :p Ogólnie polskich filmów romantycznych nie oglądam aczej w kinie, tylko przypadkiem w tv jak leci. Jakoś mnie nie kręcą. Dopiero ostatnio obejrzałam listy do M :D serio :p i ogólnie wrażenia pozytywne, co mnie miło zaskoczyło. Moze z Planetą Singli byłoby to samo ? :D
OdpowiedzUsuńW takim razie wg mnie powinnaś pojechać :D Mimo, że nie oglądałaś dwójki :D
UsuńWow, to nieźle :D Ja na Listach do M. byłam w kinie z klasą z gimn kiedyś :D
Myślę że Planeta Singli by Ci się spodobała :)
Wszyscy mówią a tym filmie, a mnie on w ogólnie nie zainteresował. Wolę raczej thrillery, horrory czy kryminały. Komedie romantyczne, w dodatku polskie, to raczej nie moja bajka :)
OdpowiedzUsuńA ja nienawidzę thrillerów, horrorów i kryminałów :p
UsuńA polskie komedie romantyczne i nie tylko polskie uwielbiam ;)
Nie ogladalam zadnej czesci i jakos mnie nie ciagnie do polskich komedii.
OdpowiedzUsuńZależy od gustu :)
UsuńPierwsza część bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła, byłam zdziwiona, że tak bardzo może spodobać mi się polska produkcja. Drugą chyba przegapiłam. Będę musiała nadrobić razem z trzecią. Ps. Przy okazji kinowej premiery pierwszej to akurat byliśmy na Deadpoolu, ale potem narobiłam na DVD
OdpowiedzUsuńMyślę, że Ci się spodobają :)
UsuńZazwyczaj kolejne części filmów są coraz gorsze, a tutaj widzę że 3 cześć podobała Ci się najbardziej. Ja nie widziałam jeszcze żadnej z nich, ale chyba najwyższa pora nadrobić zaległości
OdpowiedzUsuńTu się z Tobą zgodzę. Tak jest w przypadku Listów do M. Pierwsza i druga część super a trzecia już totalna porażka. Dobrze że chociaż Adamczyk i Dygant zagrali to nieco uratowali ten film :)
Usuń