„Nie
samą modą, żyje blogerka modowa” – ostatnio wymyśliłam sobie takie motto.
Dlaczego właśnie takie? Poza tym, że od czwartku zmagam się z grypą i nie mogę
wyjść na sesję zdjęciową ( co za tym idzie zero nowych stylizacji by się nimi z
Wami podzielić) a na zdjęcia w domu nie mam po prostu siły. Uważam, że blogger
modowy nie jest tylko i włącznie stworzony do tego by ciągle dodawać wszystko
to co związane jest z modą. Jak każdy człowiek mam swoje poglądy na różnorakie
tematy. Na swoim blogu pragnę się dzielić nimi z Wami- moimi Czytelnikami. Dość
często dostaję prawdziwej „burzy mózgów”, są dni, że myślę dość intensywnie,
ale są i takie że nie umiem skleić najprostszego zdania. Jednak przez
wydarzenia ostatniego tygodnia trudno mi milczeć i być obojętnym na to co
dzieje się wokół nas. Nie potrafię milczeć gdy wiem, że moje zdanie choć
przecież takie małe może liczyć się w słusznej sprawie.
Jak
co roku druga niedziela stycznia ( w tym
roku był to 13 dzień stycznia ) poświęcona była kolejnemu finałowi Wielkiej
Orkiestry Świątecznej Pomocy. Wszyscy ochoczo wrzucali pieniążki do puszek. Za
co dostawali naklejkę w kształcie serduszka z napisem „Wielka Orkiestra
Świątecznej Pomocy” . Wszyscy uśmiechali się szeroko. Cieszyli się, że kolejne
fundusze zasilą konto fundacji, która walczy o zdrowie dzieci. W akcję włączają
się przecież sławne osoby, znani politycy ale i każdy z nas. Mogę włączyć się
ja, Ty, Twój kolega, sąsiadka, rodzina. Nikt by przecież nie pomyślał, że w tak
pięknym dniu, pełnym dobroci, radości i miłości nieoczekiwanie pojawi się zło.
Nikt nie spodziewał się, że podczas „światełka do nieba” światło jednego z
członków tego wydarzenia zgaśnie na wieki…
Wiemy dokładnie o czym przez cały miniony tydzień
głośno mówiono w Polsce. O nienawiści, która dotyka każdego i każdą z nas.
Mówiono o tym jak ona potrafi zabijać, czego dowodem była przedwczesna śmierć
Pana Prezydenta Gdańska. Niewinnego człowieka, który jak wszyscy od lat
wspierał WOŚP, angażował się na rzecz tej fundacji i był jej wolontariuszem.
Mimo dobra jakie czynił, został zamordowany. Brutalnie, bezwzględnie,
bestialsko. Przez człowieka którym kierowała olbrzymia nienawiść. Nienawiść
która niestety ciągle jest wśród nas. Nienawiść, którą trudno już wykorzenić,
która zapuszcza coraz dłuższe korzenie w sercach naszego społeczeństwa.
Od lat jestem przeciwna wszelkim rodzajom
przemocy. Od tej fizycznej po właśnie tą psychiczną , a jeszcze bardziej
nienawidzę hejtu. Nienawidzę, gdy ktoś anonimowo po ludzku mówiąc "
obrabia mi tyłek", poniża, wyzywa, kieruje wobec mnie obelgi i
wulgarne słowa. Zawsze byłam tego zdania, że
jeśli ktoś coś do mnie ma niech powie mi to prosto w oczy. Dlaczego tak wielu
hejterów ukrywa się pod fałszywymi pseudonimami. Dlaczego są anonimowi w tym co
robią? Myślą, że kara ich ominie? W ogóle nie mogę pojąć po co zrodził się hejt a także niby do czego ma
on służyć, skoro nie wnosi on w nasze społeczeństwo zupełnie nic prócz mowy
nienawiści i przemocy....
Sama
doświadczyłam na własnej skórze, czym jest hejt. Zakładając bloga przecież
trzeba liczyć się z tym, że jakiś tam hejter zawsze się znajdzie. W moim
przypadku znalazło się ich już kilkunastu. Jednak moją najskuteczniejszą bronią
na tego rodzaju akty nienawiści jest jeszcze większa aktywność w dziedzinach
które kocham. Taką właśnie aktywnością jest
prowadzenie bloga, który jest takim „moim dzieckiem”, którym opiekuję się od
roku i siedmiu miesięcy. Bez którego nie wyobrażam już sobie swojego życia.
Dzięki któremu zyskałam nowe doświadczenia, zyskałam odwagę które miałam w
sobie tak niewiele. Zwalczyłam wiele lęków i kompleksów, które wyrosły we mnie
w czasach szkolnych i nastoletnich. Właśnie wtedy doświadczyłam wielu przykrych
jak na tamten czas sytuacji. Z wiekiem wszystko zaczęło się zmieniać. Zmieniłam
się też ja. Zaczęłam walczyć w sumie to sama ze sobą. Ze swoimi słabościami,
niepowodzeniami i kompleksami. Ale to dzięki
blogowaniu nauczyłam się radzić sobie z hejtem i mową nienawiści.
Każdy i
każda z nas myślę, że choć raz spotkał się w swoim życiu z hejtem. Czy to
tyczącym się jego/jej osoby, rodziny, przyjaciół itp. Jednak chyba największym
zagrożeniem dla naszego społeczeństwa jest nienawiść jaka pochłania nasz naród.
To z nią trzeba walczyć. Walczyć ile sił by młode pokolenia Polaków żyły w
bezpiecznej i spokojnej ojczyźnie wolnej od nienawiści i hejtu.
przeciwko nienawiści”
Piosenkarka Doda, wpadła na pomysł zorganizowania koncertu "Artyści Przeciwko Nienawiści", który ma odbyć się wkrótce Nie wiemy jeszcze dokładnie gdzie, ale na pewno zostaniemy o tym poinformowani przez media. Całym sercem popieram tego typu przedsięwzięcia na rzecz walki z przemocą i nienawiścią. Cieszę się, że takowy pomysł się zrodził i cieszy mnie, że tylu artystów zgłosiło swoją gotowość do wzięcia udziału w takim właśnie koncercie. Koncercie, który ma na celu walkę z mową nienawiści.
Aż żałuję, że nie mieszkam w Gdańsku czy w innym mieście w którym ma się odbyć ta impreza. Bardzo
bym chciała wziąć udział w takim koncercie. Mam jednak wielką nadzieję, że
media staną na wysokości zadania i relacja z tej imprezy będzie dostępna w
telewizji, radiu bądź w Internecie ;-)
A Wy jak podchodzicie do tematu hejtu?
Czy
popieracie takowy koncert ?
Jak Wy staracie się walczyć z hejtem?
Jak sobie z
nim radzicie jeśli i Was on dosięgnie?
Dajcie znać w komentarzu.
Niestety jest to coraz częstsze zjawisko, szczególnie w internecie. Właściwie każda osoba, która udziela się w mediach, musi być przygotowana na to, że komuś coś nie podpasuje i zapewne pod przykrywką wyrazi swoje zdanie.
OdpowiedzUsuńGenialny post, oby więcej takich! A na koncerty w Gdańsku też bym się chętnie wybrała <3
Pozdrawiam :)
Moncia Lifestyle
Tak, masz rację trzeba być przygotowanym że nie zawsze będziemy chwaleni za to co robimy. Czasem trafi się jakiś nieprzyjemny hejt...
UsuńDziękuję, staram się angażować w takie akcje i dzielić się nimi tutaj na blogu :)
ja też pozdrawiam :)
Słyszałam o tym koncercie przeciw nienawiści, według mnie to świetny pomysł! Niestety hejt był, jest i będzie i nic z tym nie zrobimy...
OdpowiedzUsuńHejtu niestety nie da się wyeliminować na zawsze ...
UsuńTo bardzo dobrze, że artyści angażują się w takie rzeczy, bo to co się dzieje w naszym kraju nie jest normalne i sprawiedliwe. Niektórzy uważają, że sprawy ostatniego tygodnia są za bardzo nagłaśniane, ale moim zdaniem na ten problem trzeba poświęcić dużo uwagi.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, mvrtyna.blogspot.com
Też tak uważam. Widziałam na wielu forach internetowych właśnie takie docinki że po co rozstrząsać to co było. Ja uważam że warto mówić o mowie nienawiści głośno i czas się za nią wreszcie wziąć i zacząć przezwyciężać, by już nigdy nie dochodziło do tego typu tragedii...
UsuńHejt zawsze był i będzie, bo wątpię, żeby akurat to się zmieniło. Niemniej jednak trzeba z nim walczyć i nie pozwalać takim osobą być bezkarnym. Chyba, że dane słowa nas nie dotykają to zwyczajnie należy oszczędzić sobie nerwów. Sama doświadczyłam hejtu w szkole ( dokładnie w gimnazjum) i to nie ze względu na blogowanie. "Koleżanka" z którą znałam się od przedszkola miała do mnie problem, ale sama nie wiedziała o co. Przyczepiła się do moich włosów i wagi. Jestem jaka jestem i taka pozostanę.
OdpowiedzUsuńNa szczęście poradziłam sobie z tym problemem chociaż było ciężko.
Hejtowanie w sumie dotyka mnie i teraz w postaci różnych słów. Nawet od bliskich osób. Za co?
Za to, że zwyczajnie jestem sobą, mam własne zdanie. Owszem to boli, ale ja nie reprezentuje innych tylko siebie i żadne słowa krytyki nie mają prawa mnie boleć, ponieważ nikt nie wie co przeżyłam i co musiałam przejść, aby znaleźć się w tym miejscu w którym jestem. Inicjatywę w formie koncertu ze strony Dody popieram i również mam nadzieję, że będzie to transmitowane w telewizji :D
Pozdrawiam ♥ wy-stardoll.blogspot.com
Przykro mi że spotkało Cię tyle złego, ale dzięki takim właśnie porażkom stajemy się silniejsi. A bycie sobą to odwaga na jaką stać już niestety niewielu. Coś wiem na temat hejtowania od bliskich osób... Ale ja też nie potrafię udawać kogoś kim nie jestem, zawsze jestem sobą i wiem że to kiedyś zaprowadzi mnie na sam szczyt moich marzeń :)
UsuńZgadzam się z Tobą, że nikt nie wie co przeżyliśmy, co czuliśmy a mimo to nas krytykuje... Często osoby które nas poniżają same nic w swoim życiu nie robią a chyba zazdroszczą nam tego co nam udało się osiągnąć.
Ps. też mam nadzieję że będzie transmisja z koncertu w telewizji :)
pozdrawiam
Przede wszystkim życzę szybkiego powrotu do zdrowia.
OdpowiedzUsuńDobrze , ze oprócz mody wyrażasz swoje opinie i wychodzisz po za modę .
To straszna tragedia , która nie powinna się zdarzyć . Taka wielka impreza powinna być bardziej chroniona .
Co do hejtu trochę na blogu się z tym spotkałam ale bardziej w życiu w szkole . Wiem jaka młodzież potrafi być okrutna jak przemawia przez nią zazdrość . Moi przyjaciel popełnił samobójstwo przez hejt gdy zostawiłam go dziewczyna został hejtiwany przez kolegów . Trzeba z tym walczyć i uświadamiać ze to złe
Dziękuję! :)
UsuńTak jak wymyśliłam sobie moje motto " Nie samą modą żyje blogerka modowa" tak uważam że warto angażować się także w różne inicjatywy i w ogóle :-)
Cóż, ochrona zawiodła... :(
Niestety, musiał zginąć człowiek by ludzie otworzyli oczy i zobaczyli co dzieje się w naszym społeczeństwie. Jak zżera nas hejt i jak ludzie pałają do siebie nienawiścią. Czasami nawet nie wiadome dlaczego. Ja niestety także w czasach szkolnych padałam wiele razy aktom nienawiści, zazdrości, szyderstwa i innych pomyj. Jednak cieszę się, że dałam radę, skończyłam szkołę i mam teraz w nosie to co myślą o mnie inni ludzie :)
Jej biedny :( Kurde, szkoda że tak to się w jego przypadku skończyło :(
Zgadzam się, musimy walczyć w mową nienawiści
Nie rozumiem dlaczego ludzie potrafią być tak okrutni wobec siebie. Nienawiść jest strasznym uczuciem, które potrafi spowodować wiele zła, co niestety obecnie można coraz częściej zauważyć. Cieszę się, że pojawiła się inicjatywa takiego koncertu, który choć na chwilę pozwoli zapomnieć i da nadzieję na lepsze czasy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło i życzę powrotu do zdrowia ;*
Także tego nie potrafię zrozumieć. Że teraz aż tak " człowiek człowiekowi wilkiem"...
UsuńMam taką nadzieję, że ten koncert nieco załagodzi tą rozwścieczoną agresję, nienawiść i ten potworny hejt.
Dziękuję <3 Ja Ciebie także pozdrawiam
Super, gratulację odwagi poruszając trudny temat :)
OdpowiedzUsuńtrudny, ale bardzo bardzo ważny :)
UsuńJa tak samo, żałuję, że nie mieszkam w Gdańsku i nie mogę wziąć udziału w tym koncercie. Doda pokazuje klasę, jest niezwykle inteligentną kobietą i cieszę się, że zorganizowała tak dobrą akcję i zrzeszyła sobie wielu artystów. Jeśli chodzi o początek, masz rację, że bloger nie musi skupiać się tylko na modzie, każdy ma swoje poglądy, przemyślenia i jak tu się nimi nie dzielić, prawda? Tym bardziej, że piszesz o tak szalenie ważnych rzeczach. Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńMiejmy nadzieję, że będzie relacja z tego koncertu w TV :) Tak, to prawda, to piękne z jej strony że wpadła na taki pomysł :)
UsuńDokładnie tak, aż szkoda się tymi poglądami nie dzielić :)
ja też serdecznie pozdrawiam