niedziela, 23 stycznia 2022

wyprzedaż w Sinsay - przegląd ubrań i dodatków


Cześć Moi Drodzy Czytelnicy!

Jak mijają Wam te styczniowe dni? Jest u Was zima czy chwilowo jej nie ma? Czekacie na śnieg czy może już na wiosnę? Zima nadal trwa, a wraz z nią wyprzedaże. Ja osobiście kupiłam sobie kilka rzeczy po przecenie jednak nie szalałam. Jestem zdania, że mniej znaczy więcej dlatego też staram się nie kupować czegoś w czym nie będę chodzić a co będzie zajmować miejsce w szafie. Postanowiłam, że dziś podzielę się z Wami rzeczami które wpadły mi w oko na wyprzedaży w sklepie online - Sinsay. O tym, że mam słabość do tego sklepu już wiecie, sam Sinsay co i raz pozytywnie mnie zaskakuje. W dodatku przeceny są naprawdę spore  i uważam, że na tle sieciówek wypada naprawdę bardzo dobrze. Będąc jakiś czas temu na zakupach udało mi się upolować lekkie botki na obcasie na wiosnę oraz klasyczne dżinsowe spodnie o fasonie mom jeans. 


KLIK    KLIK  KLIK


KLIK  KLIK  KLIK


KLIK  KLIK 






KLIK    KLIK  KLIK

A TY - wzięłaś / wziąłeś udział 
 
w tegorocznych wyprzedażach?
***

66 komentarzy:

  1. Oj byłam na wyprzedażach :D Akurat nie w sinsay'u a w croppie i znalazłam świetne spodnie. Delikatne dzwony, dłuższe z mały rozcięciem po bokach. Minusem jest fakt, że są dłuższe i jedynie do szpilek... Ale za to jaki efekt :D!
    Zapraszam również do mnie.
    Blog ♥
    Instagram

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te dzwony mi się ogromnie podobają :)

      Pozdrawiam

      Usuń
  2. Ja sobie wczoraj zamówiłam ładny sweterek w Sinsay.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam dużo ubrań i na razie nie będę kupować nic nowego.

    OdpowiedzUsuń
  4. U mnie Sinsay niedługo pojawi się stacjonarnie - póki co pozostaje sklep internetowy.

    OdpowiedzUsuń
  5. Sporo fajnych produktów wypatrzyłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ładne rzeczy, na razie nie planuję zakupów, ale może kiedyś coś wybiorę :) pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Ja też nie szaleję ale kilka rzeczy kupiłam nie mogłam się oprzeć :)

      Pozdrawiam równie serdecznie

      Usuń
  7. Hej, Iwetto! ;)

    Sinsay to i jeden z moich ulubionych sklepów. Ma dobre ceny i sporo ubrań w moim stylu. <3 Bardzo lubię tam zaglądać, gdy jestem w galerii. ;)

    Pewnie, że skorzystałam z wyprzedaży. Moim ostatnim łupem są fioletowe buty z Croppa, na które czaiłam się od dłuższego czasu i w końcu są moje. <3

    Jeśli chodzi o zimę, to zawitała do mnie. Wokoło jest biało. ;)

    Życzę Ci udanego tygodnia! ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cześć Moniczko :)

      Mój też, uwielbiam ten sklep bardzo bardzo :)

      Świetnie, że udało Ci się kupić wymarzone buty :)

      Cudnie, zima na całego oby tak było przez cały luty :)

      Dziękuję, udanego tygodnia dla Ciebie :*

      Usuń
  8. o! Koleżanka szka kurtki, zaraz jej wyśle info

    OdpowiedzUsuń
  9. Ostatnio przeglądałam właśnie ofertę tego sklepu a ty wybrała same cuda

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi w sumie się wszystko podoba w Sinsay i wszystko bym kupiła :D

      Usuń
  10. U nas cienka, ale utrzymująca się warstwa śniegu, czuje się zimę. :) A z ciuchowych zakupów, to ostatnio udało mi się kupić w korzystnej cenie całkiem nieźle prezentujący się długi płaszcz. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas śniegu sporo :) A i mróz dziś pokaźny w nocy był :)

      Cudnie :)

      Usuń
  11. super propozycje, wszystkie tak bardzo kuszą:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kilka rzeczy zakupiłam na wyprzedażach w sinsay :D miłego dnia obserwuję :D

      Usuń
    2. Super :)

      I dzięki za obserwację :)

      Usuń
  12. lubię tę markę! najchętniej kupuję u nich piżamy :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Zima cały czas wraca ;p ale piękne i na pewno ciepłe kapciochy :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja już jestem po zakupach wyprzedażowych w sinsay XD Obkupiłam się:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Mam podobną marynarkę. Fajnie się w niej wygląda. Dopasowana jest do sylwetki ale nie dusi.

    OdpowiedzUsuń
  16. Sporo naprawdę fajnych ubrań :-) JA w tym roku zrobiłam wyprzedażowe zakupy w Calzedonii ( skarpetki i rajstopy) :-)
    Cieplutko pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo wspaniale! :)

      Pozdrawiam równie cieplutko

      Usuń
  17. Bardzo fajne ubrania wybrałaś :D W szczególności w oko wpadł mi płaszczyk/marynarka w kratę. Niestety w moim rozmiarze jest wyprzedany we wszystkich kolorach, ale mam nadzieję, że jeszcze kiedyś wróci do Sinsaya ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) Jej szkoda, zapisz się do powiadomienia to wyślą Ci maila o info, że już jest znów dostępny :) Może się ostał jakiś w magazynie :)

      Usuń
  18. Fajnie, że jesteś zadowolona z zakupów. Sama nie kupuję w sinsayu ❤

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie :) A ja bardzo lubię ten sklep :)

      Usuń
  19. Sporo fajnych, uniwersalnych ubrań:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Mnie tam udało się upolować kilka fajnych rzeczy w Sinsay, głownie dla dzieci :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Te sweterki z guzikami to totalny hit, szybko się w nich zakochałam.

    OdpowiedzUsuń
  22. U mnie zima trwa- jest mało śniegu, i albo niezbyt zimno, albo się przyzwyczaiłam do minusowych temperatur :)
    Nie byłam na wyprzedażach- tak jak Ty, uznaje że „mniej znaczy więcej”, mam sporo ubrań (a i tak, zazwyczaj nie mam się w co ubrać :p) i kupuje tylko to, co mi się naprawdę przyda i spodoba :)
    Podobają mi się te czarne botki i ten czarny płaszczyk :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie też zimowo :)
      A te botki sobie kupiłam :)

      Pozdrawiam

      Usuń
  23. Ja skusiłam się na wyprzedaże ale te kosmetyczne

    OdpowiedzUsuń
  24. Ta bluzka ze stójką jest prześliczna, ale raczej w tym sklepie nie ma dla mnie rozmiarów - niestety mam trochę nadprogramowych kilogramów i nie na wszystkie rzeczy się łapię pod względem rozmiaru.

    OdpowiedzUsuń
  25. Ja ostatnio zaszalałam i kupiłam trzy sukienki (i na tym kończę zakupy w tym roku :)). Wszystkie sukienki kupiłam z drugiej ręki. Są kapitalne!

    OdpowiedzUsuń
  26. Ja drugi rok z rzędu nie kupuję nic dla siebie. Chcę wynosić to, co mam. W mojej szafie są nadal nowe rzeczy, których jeszcze nie miałam na sobie, albo włożyłam je sporadycznie, więc taki detoks zakupowy mi się przyda. :) Z Sinsay mam tylko jedną spódniczkę, nic więcej nigdy nie kupiłam w tym sklepie, ale propozycje, które tutaj wrzuciłaś są całkiem fajne. Też czasami robię sobie takie swoje "chciejlisty", które są formą inspiracji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podziwiam Cię, mi za dużo rzeczy się podoba :D

      Usuń
  27. Ostatnio się obłowiłam w Sinsay w dwa ciepłe zimowe swetry :D

    OdpowiedzUsuń
  28. Ja ostatnio kupiłam sobie wreszcie fajny płaszczyk :) Niestety póki co brakuje mi czasu na bieganie po wyprzedażach. Sinsay ma naprawdę świetne produkty w super cenach. Chętnie zamawiam u nich przez internet.

    OdpowiedzUsuń
  29. Skusiłam się w tym roku na ich ciepłe sweterki :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Nie brałam udziału w wyprzedażach, ale ta czarna welurowa sukienka fajnie się prezentuje :D
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  31. Czerwona sukienka skradła moje serce, ale zdecydowanie czerwonych w szafie mam za dużo, więc poszperam w wyprzedażach i może coś innokolorowego znajdę.

    OdpowiedzUsuń

Witaj, cieszę się, że tutaj jesteś i bierzesz udział w komentarzowej konwersacji. Jednak pamiętaj o jednym: Jeśli jesteś blogerem liczę na to, że napiszesz więcej jak jedno słowo. Dziękuję Ci za poświęcony czas. Odwiedzam blogi komentujących.

POLECANE WPISY