sobota, 22 sierpnia 2020

Romantyczność

 


Cześć  Moi Drodzy!

Serdecznie Witam Was w to sobotnie popołudnie. Co u Was, proszę mi tu zaraz zameldować. U mnie dobrze, chociaż powiem Wam, że wysokie temperatury mi nie służą. Jestem alergikiem i niestety źle znoszę upały a co za tym idzie wszelkie pylenia jakie są teraz na zewnątrz. Czekam na jesień z wielką niecierpliwością. Czas wiosny i lata jest bardzo ciężki dla alergików, zresztą kto ma alergię ten doskonale wie o czym mówię. Mam nadzieję, że to ostatni tak gorący dzień tego lata. Co do mojej soboty to mija mi całkiem nieźle. Zrobiłam wafle z nadzieniem kakaowym, zaczęłam czytać świetną książkę o wdzięcznym tytule „ Kolacja z Tiffanym” autorstwa Agnieszki Lingas – Łoniewskiej. Uwielbiam czytać tego typu książki bo łączą w sobie komedię z romansem co bardzo, bardzo lubię. Resztę popołudnia i wieczoru mam zamiar poświęcić na dalsze czytanie, a jakie plany macie Wy? 

Wiecie ostatnio zauważyłam, że stałam się jakaś bardziej sentymentalna. Tak jakoś sporo rzeczy mnie rozczula, odczuwam wiele emocji bardziej jak kiedyś gdy byłam nastolatką. Człowiek zmienia się z wiekiem to wiadomo, ale nie chodzi mi o zmianę fizyczną ( co prawda zmieniło się to i owo) ale także ta emocjonalna uległa pewnej metamorfozie. Pamiętam jak kiedyś szaleńczo biegałam za ludźmi, jak chciałam być zauważana. Pamiętam czasy gdy za wszelką cenę chciałam zdobyć uwagę innych. Teraz zastanawiam się : Po co? Dlaczego? W jakim celu? Wiadomo wiek swoje robi, mając te naście lat człowiek sobie myśli, że wszystko mu wolno, że zawojuje świat, rozkocha w sobie wszystkich chłopaków/ wszystkie dziewczyny. W pewnym momencie nawet staje na przysłowiowych rzęsach byle tylko ktoś go pokochał. Dobrze wiem, że na siłę nic się nie da zrobić. Miłość na siłę nie ma sensu, tak samo przyjaźń, małżeństwo, koleżeństwo. W miłości  jeśli nie ma tego przyciągania, tej iskry w oku, tego czegoś nic nie ma sensu. W przyjaźni zaś jeśli nie ma porozumienia dusz, takiej wręcz braterskiej/ siostrzanej miłości taka relacja nie ma sensu. Kiedyś wiele razy się o tym przekonałam. Teraz wiem już jak to wszystko powinno wyglądać. Dawać od siebie tylko tym którzy chcą ze mną być, przebywać, spędzać czas. Odejść od tych którzy tego czasu nigdy dla mnie nie mieli. A wracając do mojej sentymentalności: poezja śpiewana stała się istotną częścią mojego życia. Tak, tak poezja jest niezwykle sentymentalna, niektóra bardzo zmysłowa i nostalgiczna. Dzisiejszy wpis ma tytuł „ Romantyczność” – takowy tytuł nosi przecież wiersz Adama Mickiewicza. Pamiętam jak kiedyś omawialiśmy go w szkole, jak ja go nie lubiłam. A teraz? Podoba mi się i to bardzo, ma w sobie to coś, to coś co bardzo lubię w poezji jakąś taką nutkę tajemnicy i czuć,  że poeta włożył w niego cząstkę swojego serca. Bo właśnie o to chodzi, by w każdą czynność jaką wykonujemy w każdą relację z drugim człowiekiem jaką zaczynamy włożyć ten kawałek siebie, kawałek swojego serca i całą duszę.








sukienka / Mohito 

ramoneska / Sinsay

torebka / Sinsay

buty / Deichmann

opaska / AliExpress


❤❤❤

80 komentarzy:

  1. Cześć, Iwetto! ;)

    U mnie wszystko dobrze. Dzisiaj było okropnie gorąco (po prostu nie do wytrzymania), ale wreszcie spadł deszcz. Nawet grzmiało. Nie wiem teraz co z kinem plenerowym, na które się dziś wybieram (czy się odbędzie).

    Stworzyłaś piękną stylizację, która świetnie oddaje tytuł wpisu. ;) Ależ mi się Twoja sukienka podoba. <3 Całość wygląda bardzo stylowo. <3 A balladę Mickiewicza też omawiałam w liceum. Najbardziej w pamięć zapadł mi początek oraz fragment o mędrca szkiełku i oku. ;)

    Masz rację. Nie da się nikogo zmusić do uczuć. Sami też byśmy nie chcieli czuć presji. To działa w obie strony. Lepiej skupić się na relacjach z tymi, dla których jesteśmy ważni. ;)

    Buziaki! ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hejka Moniko :)

      Cieszę się, że zawitałaś w moje skromne blogowe progi :) I cieszy mnie, że u Ciebie wszystko dobrze :) U nas niestety jeszcze deszczu nie ma, jednak pojawiają się pojedyncze chmury tak więc nadzieja, że popada jest :) Trzymam kciuki by odbyło się to kino plenerowe na które się wybierasz :)

      Wspaniale, że stylizacja Ci się podoba :) Ta sukienka to taka wisienka na torcie :) Dziękuję :) Ja też :D mi początek tej ballady zapadł w pamięć :D Ale moim ulubionym wierszem tego poety jest: Czy to jest przyjaźń, czy to jest kochanie ? :)

      Otóż to, jak ktoś ma być to i tak będzie :) A jak ktoś nie chce na siłę go nie zmusimy.

      buziaki :*

      Usuń
  2. ale piękna stylizacja! :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Wszystko idealnie dopasowane ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Z chęcią zjadłabym te wafle z nadzieniem kakaowym:) Ja jakoś dzisiaj nie mam weny na czytanie... Znam ten wiersz "Romantyczność", w gimnazjum musiałam się go uczyć na pamięć i do tej pory go pamiętam:) Piękna stylizacja, bardzo ładna kurtka i sukienka ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Łatwo się je robi :) Wystarczy podgrzać w rondelku kostkę margaryny, 1/4 szklanki cukru, cukier waniliowy, łyżkę wody i 2 łyżeczki kakao :) a ja wszystko się zagotuje odstawić i jak wystygnie dodać szklankę mleka w proszku :) i przełożyć wafle :)

      Też ostatnio nie miałam weny na książki dlatego zaczytywałam się w poezji. Zaś teraz czytam jak szaloną romanse :) ooo fajnie, że zapadł Ci w pamięć :) ja też kiedyś w szkole uczyłam się różnych wierszy na pamięć :)

      Dziękuję za komplementy :)

      Usuń
  5. W takich zwiewnych sukienkach lubię Ciebie widywać. I z takim promiennym uśmiechem. Jaki tomik poezji pasowałby do tego zestawu (bo wiersz podałaś)? Masz może taki? Bo wiem, że bardzo lubisz poezję. Ja bym chyba Pawlikowską-Jasnorzewską wybrała!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi Moniko :) Stylizacja romantyczna dlatego wybrałam wiersz Romantyczność. Ale fakt, poezja Pawlikowskiej - Jasnorzewska ej też by tu pasowała a nawet i ta Poświatowskiej :)

      Usuń
  6. To chyba tak jest.. człowiek im starszy tym bardziej sentymentalny. Po sobie sama widze, że byłam sentymentalna, ale teraz już czasami przesadzam :D No piekna stylizacja, a sukienka baaardzo mnie urzekła ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam podobnie :D Dziękuję, cieszy mnie, że Ci się podoba :)

      Usuń
  7. Stylizacja jest bardzo w moim stylu, więc mi się podoba :D Świetna jest ta ramoneska oraz buty :D
    Zgadzam się z Tobą, że na siłę niczego się nie zbuduje, a człowiek przez wymuszane relacje wyłącznie cierpi.
    Zawsze można zawojować świat, ale należy to robić z głową. O uwagę innych nie warto zabiegać, ponieważ osoby,
    które nas naprawdę lubią zawsze będą miały dla nas swój czas :) Super zdjęcia! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odnosząc się jeszcze do pogody to upały już u mnie minęły, a dzisiaj to była straszna burza :/
      Pozdrawiam!

      Usuń
  8. Piękna stylizacja, chyba jedna z moich ulubionych <3
    U mnie szczerze mówiąc coś słabo, jestem ciągle senna, a dzisiaj przespałam 16h, tzn 12, ale po trzech godzinach byłam taka senna,że się niby połozyłam na chwile, a wstałam 4h później
    Co do sentymentalności, to rozumiem Cię
    Ja też z wiekiem ogarnęłam, że nie ma co biegać i się chwalić i starać zwrócić na siebie uwagę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę Paulinko <3
      A bo przez te upały to człowiek nieźle osłabiony. Wiem sama po sobie. Dzisiaj juz u nas chłodek i deszcz to od razu się lepiej czułam :)

      Też bywasz sentymentalna? :)

      Ja kiedyś na siłę próbowałam wielu rzeczy. Na siłę szukalam miłości, przyjaźni. I jak to się mówi dupa z tego wyszła. Teraz nie szukam...

      Usuń
  9. Ta sukienka pięknie leży na Tobie!

    OdpowiedzUsuń
  10. Przepiękna stylizacja!
    Ja też nie lubię upałów, bo nie mam czym oddychać i serce się buntuje :/
    Książkę o której mówisz mam w planach przeczytać - też lubię właśnie takie powieści ;)
    A jeśli chodzi o dojrzałość to dokładnie wiem o czym mówisz, też kiedyś chciałam być w centrum uwagi, przez to gubiąc prawdziwą siebie. Miłej niedzieli!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Klaudio :)
      Witaj w klubie. Pocieszenie jest takie, że podobno upałów ma już nie być :)
      Przed chwilą skończyłam czytać tę książkę. Fajna, ciekawa, lekka :)

      Chyba każdy choć raz w życiu zatracił siebie by zaimponować innym.

      Dobrej nocy życzę :)

      Usuń
  11. To wszystko, o czym piszesz, świadczy o tym, że jesteś niezwykle wrażliwą osobą. Tacy ludzie mają piękną osobowość, ale trudno się im żyje w dzisiejszym, drapieżnym świecie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak Karo, niezły wrażliwiec ze mnie. Potrafię czasem płakać bez powodu, jestem mega sentymentalna i mega mega wrażliwa. I masz rację w dzisiejszym świecie ciężko żyć takim jak ja. Trzeba wręcz walczyć o przetrwanie :D

      Usuń
  12. Świetnie wyglądasz w tej stylizacji, każdy twój post jest bardzo ciekawy jak i ujmujący.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Lilianno :) miło, że doceniasz moją blogową pracę :)

      Usuń
  13. Twoja stylizacja to świetne połączenie romantyczności i drapieżności, taka stylówka z charakterem :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie o to mi chodziło :) słodko ale z pazurem ;)

      Usuń
  14. Bardzo podoba mi się jej kolor, krój jak i wzór :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Myślę, że bycie sentymentalnym to nic złego. Ja sama jestem chyba czasami aż nazbyt sentymentalna, dużo rozmyślam na temat przeszłości, przyszłości, sensu życia. ;)

    Przepiękna jest ta Twoja sukienka! *.*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam podobnie. Czasami mam taką wręcz burzę mózgów :D

      Dziękuję :*

      Usuń
  16. stylizacja wprost dla mnie! Ślicznie wyglądasz. Jestem bardzo sentymentalna, ale zaczyna być to dla mnie uciążliwe i staram się z tym walczyć, ponieważ zauważyłam, że zbyt dużo żyję przeszłością, a trzeba iść na przód, choć warto jest wspominać, ale tylko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie, że dla Ciebie :) jak lubisz taki styl to koniecznie się tak ubieraj :) to wracanie do przeszłości i ja z tym walczę, kurcze to nieźle psuje życie tu i teraz. Lepiej wspominać tylko dobre chwilę a często zdarza mi się niestety te złe.

      Usuń
  17. Niestety ja również niezbyt dobrze znoszę upały, właśnie przez alergię- więc łącze się w bólu.
    Nie widzę sensu gonić za miłością czy na siłę się z kimś przyjaźnić-każda relacja ,każdy związek wymaga budowania zaufania ,pewności drugiej osoby
    Wyglądasz przepięknie 😍
    Bardzo ładna i urocza stylizacja a w połączeniu z tą fryzurą wygląda przecudnie 😍
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli wiesz co czuję.
      Też nie widzę w tym sensu. Jak ktoś chce to jest, można owszem starać się ale tylko wtedy gdy widzisz, że ta druga osoba też tego chce. Jeśli zaś nie wykazuje tego zainteresowania też umieć odejść. Ja kiedyś odeszłam bo nie byłam mile widziana...

      Dziękuję :)
      Bardzo się cieszę, że Ci się podoba :))

      Buziaki

      Usuń
  18. Mnie też juz się chce jesieni :) Sukienka jest piękna ! Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie obie czekamy na jesień :) mi już tęskno do płaszczy i moich jesiennych kapeluszy :)
      Dziękuję :) buziaki :**

      Usuń
  19. Śliczna sukienka. No i ramoneska. Od dawna chodzi mi taka po głowie :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Mimo, że lato ma swój urok, ja uwielbiam jesień. Ciepły kocyk, świece zapachowe i kubek gorącej czekolady. Też ostatnio jestem sentymentalna i z biegiem czasu ma się inny pogląd na świat.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też uwielbiam jesień :) Ahhh wspaniały zestaw <3 Tak to prawda, z wiekiem człowiek inaczej myśli.

      ja też pozdrawiam

      Usuń
  21. Ja akurat upały uwielbiam i dla mnie mogłyby trwać cały rok. Sentymentalna tez jestem ale mam to chyba od zawsze :) bardzo podoba mi się sukienka. Pięknie w niej wyglądasz ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wow, no to nieźle ;D O czyli też jesteś sentymentalna, fajnie ;) Dzięki, miło mi :)

      Usuń
  22. Śliczna stylizacja <3 Sukienka jest świetna, chyba wybiorę się po nią do Mohito :D

    OdpowiedzUsuń
  23. Śliczna stylizacja <3 bardzo do ciebie pasuje

    Odpowiedz

    OdpowiedzUsuń
  24. Śliczna sukienka, bardzo urocza i dziewczęca :)
    „Zapraszam także do siebie na nowy post - KLIK

    OdpowiedzUsuń
  25. Cudowna stylizacja! Dziewczęca, romantyczna! Wszystko ze sobą współgra!

    OdpowiedzUsuń
  26. Przepiękna, barzdo zwiewna i romantyczna sukienka. Bardzo mi się podobasz w takim wydaniu :-)

    OdpowiedzUsuń
  27. Też jestem jakoś bardziej sentymentalna ostatnio, cudnie Ci w tej sukience ❤

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasami tak jest, że człowieka coś rozczula :D Dziękuję <3

      Usuń
  28. Cudowna stylizacja :) romantyczna sukienka i ramoneska to zestawienie, które bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  29. A ja przyznaję, że upały mnie męczą, ale z drugiej strony jednak je lubię :) Kiedy pomyślę o tych chłodnych, ciemnych dniach to naprawdę zaczynam się jeszcze bardziej cieszyć z letniej aury. Poza tym w końcu nadmuchaliśmy basen w ogrodzie. Czekaliśmy aż będzie co najmniej kilka gorących dni, żeby się nim nacieszyć i się doczekaliśmy ;) Dziewczyny zachwycone. Tyle, że potem jest latanie z wylewaniem wody na ogródek ;)
    Kolejna piękna stylizacje. Bardzo podoba mi się przełamanie delikatności sukienki ostrym pazurem ramoneski :) Super to wygląda!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam tak, że lubię pochmurne dni. Czuję wtedy tę taką klimatyczność, uwielbiam nostalgię, mam w sobie taką jakby ciemną duszę znaczy się chodzi o to, że dobrze się czuję gdy jest jesień i zima. Lubię krótkie dni, bo wtedy są długie wieczory które można fajnie spędzać w domu :)

      Świetnie, że udało się Wam rozłożyć basen i miło spędzić w nim czas. Ja pływać nie umiem to i basenu nie mam :D

      Dziękuję <3 Cieszę się, że Ci się podoba :)

      Usuń
  30. Bardzo ładnie wyglądasz, uwielbiam taki kolor ubrań :)

    Zapraszam na nowy post, będzie mi bardzo miło jeśli wpadniesz.
    Pozdrawiam serdecznie Mój blog-KLIK

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Ja też :)

      pewnie, że wpadnę na Twojego bloga :)

      buziaki

      Usuń
  31. Łączę się w bólu bycia alergikiem...Już dawno tak bardzo nie dała mi się we znaki alergia jak w tym roku. Jak zwykle uroczo wyglądasz!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt w tym roku alergia wybitnie dokucza :(
      Dziękuję, miło mi :)

      Usuń

Witaj, cieszę się, że tutaj jesteś i bierzesz udział w komentarzowej konwersacji. Jednak pamiętaj o jednym: Jeśli jesteś blogerem liczę na to, że napiszesz więcej jak jedno słowo. Dziękuję Ci za poświęcony czas. Odwiedzam blogi komentujących.

POLECANE WPISY