Każda osoba decydująca się na
złożenie bloga liczy się z tym, że być może ten pomysł krótko mówiąc nie wypali.
Zakładając „ Moja szafa, modna szafa” byłam przekonana, że ten problem mnie
dosięgnie, że pożegnam się szybko z marzeniami o byciu blogerką. Na początku, zresztą jak to już przecież
wiadome, że początki są trudne miałam pewne obawy, lęki przed hejterami i oceną
innych. Dzisiaj po roku i 10 miesiącach blogowania śmiało mogę powiedzieć, że
założenie bloga to była najlepsza decyzja w moim życiu. Właśnie wczoraj
wybiło 100 tysięcy wyświetleń. Taka liczba przyznam szczerze, że nawet mi się
nie śniła. Choć skrycie o niej marzyłam to trudno mi było w to marzenie
uwierzyć.
Założenie bloga to świetna
zabawa, frajda i rozrywka na każdy dzień. Ale to także ciężka praca i
obowiązki. Wiele ludzi myśli sobie, że my blogerzy swoją pracę blogową nie
powinniśmy w ogóle nazywać pracą. Wiecie… dziwi mnie to i to bardzo. Niby
dlaczego blogowanie nie powinno być nazywane pracą? Ślęczymy wiele godzin by
złożyć wpis, napisać sensowny tekst a potem to opublikować. Następnie trzeba
dodać link do posta na grupa blogerskich i w social mediach. Nie zapominając
także o oddaniu komentarza osobie, która nam coś skomentowała. Szczerze mówiąc
to w blogosferze spędzam prawie, że cały swój wolny czas. Pracuję nad nowymi
projektami, wymyślam stylizacje i teksty do następnych postów. Mam głowę pełną
pomysłów, które rodzą się w niej średnio co minutę. I to dosłownie ;D
Jest mi niezmiernie miło, że
zyskuję coraz to nowych czytelników i obserwatorów. Cieszy mnie to, że tak
chętnie tutaj zaglądacie, dodajecie komentarze, wspieracie mnie. To niezwykle
budujące, sprawia że staję się lepszą wersją samej siebie. Czuję się ważna,
lubiana, doceniana w tym co robię, czego nie często doświadczyłam w swoim życiu.
Blogowanie daje mi wiele radości. Wy dajcie mi wiele radości. Razem tworzymy to
miejsce a te 100 tysięcy wyświetleń jakie wczoraj wybiło to nasza wspólna
praca. Moja jako administratorki tego bloga i Wasza jako czytelników i
obserwatorów.
Dziękuję! Następny cel to 200 tysięcy ❤
bluza / Cropp
kurtka / Tome & Rose
spodnie / targowisko miejskie
❤❤❤
Gratulacje :)
OdpowiedzUsuńdzięki :)
UsuńGratuluję kochana osiągnięcia pierwszych 100 tysięcy wyświetleń na blogu! Pamiętam, że gdy mi się to udało to także byłam bardzo podekscytowana i pozytywnie zaskoczona bo nic nie sprawia większej przyjemności twórcy niż świadomość że jest czytany i że ktoś docenia jego pracę :) Myślę, że to ogromna dawka motywacji do dalszej pracy, więc życzę Ci kolejnych sukcesów!
OdpowiedzUsuńSakurakotoo ❀ ❀ ❀
Dziękuję :) Jestem bardzo szczęśliwa z tak dużej sympatii do mojego bloga :) Dziękuję za życzenia <3
UsuńGratuluję Ci, Kochana bardzo serdecznie! :* U mnie jeszcze trochę brakuje do 100 tys. :D Masz rację, ludzie którzy nie są związani z blogosferą nie mają pojęcia, ile serca, czasu i wysiłku trzeba włożyć w stworzenie nowego wpisu. Myślą, że to chwila, a czasem tak naprawdę na jeden post schodzi kilka godzin, bo przecież chcemy, żeby wszystko było jak najwyższej jakości, by spodobało się Czytelnikom. ;) Ja nie wyobrażam sobie życia bez mojego bloga, uwielbiam go prowadzić, daje mi to niesamowitą satysfakcję. <3 Cieszę się z każdego komentarza i nowego obserwatora. Bardzo fajnie, gdy inni w komentarzach piszą miłe słowa, motywują czy po prostu wyrażają swoją opinię na jakiś temat, wszelkie sugestie też są mile widziane. ;)
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci kolejnych 100 000! Buziaki! :*
Dziękuję <3
UsuńLove the jacket.
OdpowiedzUsuńxx
https://theonethattravels.wordpress.com/
I love this jacket too :)
UsuńKochana, serdecznie Ci gratuluję takiej ilości i życzę kolejnych zer po tej jedyneczce :) Cudowną masz katanę jeansową - ja własnie na nie poluję w lumpeksach, ale coś ostatnio upolować nie mogę :p A w domu tylko dwie mi zostały. Życzę miłego dnia
OdpowiedzUsuńDziękuję <3 ja swoją dorwałam w biedronce :D
UsuńThat's so great... big Congrats!
OdpowiedzUsuńHave a lovely day!
www.fashionradi.com
thank you :)
Usuńhave a nice evening :)
To super, że blogowanie daje Ci tyle radości - o to przecież chodzi! Kiedy widzimy, że nasze wpisy podobają się czytelnikom, mamy mnóstwo energii i motywacji do tworzenia kolejnych wartościowych treści. Życzę Ci, żeby cel <200> udało się zrealizować w jak najkrótszym czasie! Sama zaglądam do Ciebie regularnie i miło mi, że mogę się przyczynić do bicia rekordu! :D PS forsycja pierwsza klasa!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńdzięki ;)
OdpowiedzUsuńGratulacje! Faktycznie blogowanie nie jest dla każdego, wiele osób szybko porzuca blogosferę. Są też tacy, którzy popełniają błąd i zakładają kilka blogów naraz, a potem na żadnym im nie idzie i do żadnego nie potrafią się przywiązać. Bardzo fajnie, że Ty w ten sposób odnalazłaś swoją pasję.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)))
UsuńBardzo fajny casualowy look! ;) w sam raz na wiosenne dni ;)
OdpowiedzUsuńotóż to :D dziękuję ;)
UsuńGratuluję 100 tysięcy wyświetleń- widac ,że blog się rozwija.
OdpowiedzUsuńBardzo fajna wiosenna stylizacja na co dzień :-)
Dziękuję <33
UsuńGratuluje :) To już jakiś postęp. U mnie niedługo będzie 200 000 wyświetleń bloga :D W sumie to zawsze jakiś mały postęp :) Obyśmy miały więcej takich małych sukcesów :) Radosnych Świąt Wielkanocnych :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :) I gratuluję 200 tys. wyświetleń :) Na życzenia niestety już a późno, niestety dopiero dzisiaj odczytałam ten komentarz :( Ale życzę wszystkiego dobrego <3
UsuńSuper, gratuluję Ci, każde nowe wyświetlenie daje siły i motywację do dalszych działań :) Kolejnych sukcesów!!!
OdpowiedzUsuńPiękna stylizacja, uwielbiam jeansowe kurteczki.
Dziękuję bardzo <3
Usuń