Dzień
dobry Kochani Czytelnicy!
Dziewiętnasty dzień sierpnia,
do jego końca już tylko 12 dni. Powolutku zbliżamy się do września, bardzo
lubię ten miesiąc a Wy? W sumie to ja powoli odczuwam zmianę w aurze, czuję
jesień na horyzoncie. Dzień jest znacznie krótszy, a i bociany czują w skrzydłach
jesień i zbierają się w stada by móc odlecieć do ciepłych krajów. Uwielbiam
sierpień za to lato ale w innej odsłonie niż to czerwcowe i lipcowe. Ostatnio
padał deszcz, uwielbiam jak pada. Jego kropelki delikatnie stukają w parapet i
dudnią w rynnach. Powietrze staje się rześkie a na sosnowych igiełkach osadzają
się te krople niczym brokat. Natura to piękno samo w sobie, przykre jest, że
człowiek tak bardzo stara się w nią ingerować. Cud natury jest nie do opisania.
Wspaniała jest każda pora roku ale dla mnie najbardziej magiczną jest jesień i
zima. Podczas tej pierwszej liście zmieniają kolor, stają się pomarańczowe,
czerwone, złote. Robi się niezwykle kolorowo i klimatycznie zaś zimą te
wirujące na wietrze śnieżynki. Ah rozmarzyłam się, jak ja kocham tę zmienność
pór roku. Kocham też czytać. Czytać
dobre książki i poezję. A kiedy najbardziej lubię tę czynność?
Lubię czytać książki gdy pada
deszcz. Tylko ja, filiżanka dobrej herbaty, kawałek domowego ciasta, ciepły
kocyk i świetna książka. Nie mogę się doczekać jesiennych wieczorów, kiedy będę
mogła rozkoszować się tą chwilą. Mam już listę książek jakie chciałabym
przeczytać tej jesieni, na pewno znajdzie się też jakaś poezja bo marzy mi się
zagłębić w twórczość Edwarda Stachury oraz bardzo, bardzo chcę przeczytać
„Pamiętnik z Powstania Warszawskiego” Mirona Białoszewskiego. Niezwykle ciekawi
i pociąga mnie literatura oraz poezja z czasów okupacji. Jedną z nich jest ta
Krzysztofa Kamila Baczyńskiego, której jeden cały tomik przeczytałam w tym
miesiącu. Niedługo zaczynam drugi, a w międzyczasie czytam jeszcze Norwida i
Gałczyńskiego. Mam pokaźny stos książek na stoliku, z którego z tygodnia na
tydzień powolutku ubywa książek. Jestem pewna, że o kilku z nich będzie w Ulubieńcach miesiąca ale na razie milczę
na ten temat ;-)
Pora na opis stylizacji, bo tak rozgadałam się a dzisiaj chciałabym pokazać Wam coś w stylu vintage który uwielbiam. Długa plisowana spódnica w kolorze beżowym połączona z bluzeczką w kwiaty i dekoltem w szpic a do tego pudrowe czółenka na średnim obcasie. Uroku i nonszalancji dodaje kapelusz oraz czarna torebka-listonoszka.
bluzka / Pepco
torebka / Sinsay
buty / Etereo Shoes
kapelusz / TXM
spódnica / targowisko
miejskie
Spódnica i buty- zakochałam się! Ja zamiast koszuli narzuciłabym biały tshirt (bardziej w moim stylu). Kapelusze to od niedawna moja miłość. :) Niestety lato dobiega końca.. kiedy to minęło? :(
OdpowiedzUsuńMiło mi :) Wiesz, z początku miałam taką koncepcję :D Ale ostatecznie wybrałam tę bluzkę,jednak tak jak piszesz z białą koszulką też fajnie by to wyglądało :) Ja pokochałam kapelusze 2 lata temu i kocham do dziś :) Tak to prawda, a no leci ten czas szybko. Ale będziemy mieć piękną jesień :)
UsuńJeju przepiękna stylizacja w cudownym klimacie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :*
Usuńuroczo ;)
OdpowiedzUsuńdzięki ;))
UsuńMiło się czyta Twoje posty :-) W Twojej stylizacji bardzo podoba mi się bluzka!
OdpowiedzUsuńA mnie bardzo miło się czyta takie przyjemne komentarze, dziękuję :*
UsuńZakochałam się w tej spódnicy! :)
OdpowiedzUsuńja też, dlatego ją kupiłam <3
UsuńUrocza stylizacja :) lubię taki romantyczny styl :)
OdpowiedzUsuńdziękuje :) ja też :)
UsuńSpódnica jest szałowa! Całe lato chciałam sobie taką kupić i w końcu nie kupiłam...
OdpowiedzUsuńDzięki :) Szkoda, ale może jeszcze uda Ci się kupić :)
Usuńspódnica cudo !!!
OdpowiedzUsuńdziękuję :))
UsuńCałkiem fajnie prezentuje się ta stylizacja :D Podoba mi się torebka oraz kapelusz :D
OdpowiedzUsuńSzkoda, że tak mało dni już tego sierpnia zostało, ale cóż zrobić :/
Super zdjęcia! Pozdrawiam!
Dzięki ;)
UsuńTrzeba zaakceptować to co jest :D
Dziękuję i też pozdrawiam
Też bardzo lubię czytać książki pod kocykiem z ciepłą herbatką, ale lubię też czytać w trakcie opalania się na słońcu 😊 bardzo fajna stylizacja, świetna bluzka 😊
OdpowiedzUsuńWitaj w klubie :D Ja latem czytam ale tylko w domu albo na dworze ale w jakimś zacienionym miejscu :D
UsuńDziękuję :) <3
Taką spódnicę można nosić na milion sposobów. Lubię właśnie takie zakupy. Za to wydaje mi się, że delikatniejsza, może beżowa torebka, albo niebieska, bardziej by pasowała do tego zestawu.
OdpowiedzUsuńMam już nawet pomysł na kolejną stylizację z tą spódnicą :) Też lubię :) Wybrałam czarną by dodać delikatnego pazura całej stylizacji :D Ale Twoje pomysły też są bardzo fajne :)
UsuńOj dama naprawdę z innej epoki. Suwpr wyglądasz na zdjęciach w tej stylizacji.
OdpowiedzUsuńDziękuję , fajnie, że Ci się podoba :)
Usuńsuper wyglądasz ;)!
OdpowiedzUsuńdziękuję :))
UsuńPrzepięknie wyglądasz. Taki zestaw pasuję ci idealnie i zazdroszczę, bo ja w plisowanej spódnicy długiej przy 155 wzrostu wyglądam komicznie.
OdpowiedzUsuńobserwuje blog i zostaję na stałe
Dziękuję <3 Bardzo, bardzo mi miło :*
UsuńJa najbardziej lubię przejściowe pory roku czyli wiosnę i jesień :) Wszystko wtedy się tak zmienia.
OdpowiedzUsuńA Tobie bardzo pięknie w takiej retro stylizacji :)
Mają w sobie wiele uroku to prawda :)
UsuńDziękuję Karo :)
Ooo śliczna ta spódniczka! Ja wolę październik od września, ale to chyba dlatego, że mam wtedy urodziny :p
OdpowiedzUsuńTeż tak jak Karo uwielbiam najbardziej wiosnę i jesień <3
Dziękuję Paulinko :) Wiesz, że ja też znacznie bardziej lubię październik bo wtedy to już jesień rozkręca się na całego :) Ale do września też mam sentyment bo moja siostra ma urodziny i imieniny <3
UsuńŚwietnie, czyli pory przejściowe :)
Śliczna stylizacja taks z klasa . Też uwielbiam czytać gdy pada deszcz .
OdpowiedzUsuńDziękuję Julio :) Witaj w klubie :)
UsuńTa torebka przykuwa mój wzrok *.*
OdpowiedzUsuńbardzo mnie to cieszy :)
UsuńŁadnie choć mam wrażenie, że do tej stylizacji buty są zbyt masywne ;)
OdpowiedzUsuńSandałki na słupku też można założyć do tej stylizacji ;)
UsuńDobry wieczór Agnieszko :) Dziękuję , miło mi :)
OdpowiedzUsuńPiękna stylizacja :)
OdpowiedzUsuńPamiętam książkę Mirona Białoszewskiego, miałam ją jako lekturę w drugiej gimnazjum. Przepiękna książka :)
Dziękuję <3
UsuńJa kojarzę tylko jeden fragment tej książki jaki omawialiśmy kiedyś na języku polskim w gimnazjum. Teraz chcę przeczytać całą książkę :)
Hejka, Iwetto! ;)
OdpowiedzUsuńŚwietnie dobrałaś muzykę do stylizacji. <3 Razem tworzą spójną całość. ;)
Stworzyłaś bardzo ładne i eleganckie zestawienie. ;) Wyglądasz jak prawdziwa dama z dawnych lat. ;) Powiem Ci, że ostatnio częściej sięgam po kapelusz, żeby chronić twarz przed słońcem. Ale wciąż nie do końca mi się podoba to, jak w nim wyglądam. :D Ale co zrobić, ;)
Ostatnio kupiłam sobie wreszcie książkę, którą bardzo chciałam przeczytać - 'Narzeczoną" Kiery Cass. Nie doczekałam się jej w bibliotece, więc wzięłam sprawy w swoje ręce. ;)
Pięknego weekendu Ci życzę! ;*
Dobry wieczór Moniko :)
UsuńTak jakoś mi się ta muzyka skojarzyła z moją stylizacja :D
Dziękuję Ci bardzo :) Miło, że tak uważasz :) Ja latem nie rozstaję się z kapeluszem. Głowę trzeba chronić :) Na pewno Ty w swoim wyglądasz bardzo ładnie, jestem tego pewna :)
Świetnie, w takim razie życzę wspaniałej lektury :)
Dziękuję :) Wszystkiego dobrego :*
Piękne stylizacje. Twój blog jest dla mnie ogromną inspiracją i na pewno będę tutaj często zaglądać. Gdybyś szukała szafy do swojej garderoby to polecam tą stronę https://www.taniomania.pl/t/tanie-szafy. Znajdziesz tam bardzo duży wybór szaf w świetnych cenach. Ja zamówiłam właśnie szafę do pokoju córek :)
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo mi miło :) dziękuję i zerknę na stronę :) sporo mam ciuchów powoli się nie mieszczą to może czas pomyśleć o nowej szafie? :D
UsuńŚlicznie Ci w tak delikatnych stylizacjach i pastelowych kolorach :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci Magdaleno :)
Usuńdama z innej epoki tez ci pasuje
OdpowiedzUsuńdzięki ;D
Usuń