Dzień dobry w sobotę!
Mam nadzieję, że u Was wszystko dobrze. U mnie po staremu, dalej chodzę z "głową w chmurach", czas mija zdecydowanie za szybko bo kwiecień zaraz się kończy. Dziś przychodzę z ulubieńcami miesiąca, jak co miesiąc chcę Wam pokazać wszystko to co w jakiś sposób ujęło moje serce i duszę w danym miesiącu. Kwiecień to miesiąc rodzącej się na nowo przyrody, to czas gdy kwitną kaczeńce, drzewka owocowe, w powietrzu pachnie wiosennym rozkwitem, ptaki śpiewają, w ogóle jest bardzo bardzo romantycznie. Lubicie wiosnę? Bo ja bardzo :)
pierwszy mazurek w życiu
Co roku postanawiałam sobie, że upiekę na Wielkanoc mazurka. Co roku na gadaniu się kończyło jednak w tym roku udało się i wreszcie upiekłam. W kształcie pisanki, z pomarańczowym nadzieniem, ozdobiony czekoladowymi jajkami. Ile się u kręciłam nad nim to moje, niby prosty przepis ale wykonanie okazało się dość czasochłonne. Chociaż wszystkie wysiłki zostały wynagrodzone wyglądem i smakiem :) Cytrusowe wypełnienie naprawdę fajnie łączy się z kruchym ciastem z dodatkiem masła. Ale i tak wygrywa u mnie babka na Wielkanoc i to bez dwóch zdań :)
wiosna ah to Ty!
Wiosna to uroczy czas, w tym zaś roku przyszło nam długo na nią czekać. Nadal pogoda bywa kapryśna jednak coraz więcej jest ciepłych i słonecznych dni. Uwielbiam zakładać krótką kurtkę, sportowe buty i ruszać na spacer albo na rower. Ostatnio to moje ulubione wiosenne aktywności. Spacery, obserwowanie przyrody, pojawiły się już kaczeńce na łące. Uwielbiam zakładać kalosze i ruszać na zalaną wodą łąkę. Jest tak pięknie, że serce rośnie. Nawet żaby już powoli się odzywają, bociany klekocą, ptaszki śpiewają. Cudownie ❤️
"Lekarka Nazistów" Anna Rybakiewicz
To była bardzo dobra książka. Ciekawa, wciągająca, mądra, dająca do myślenia. Opowieść o kobiecie lekarzu, o miłości, niemieckiej okupacji, o cierpieniu, o miłości ponad wszystko. Bardzo wzruszająca historia, polecam gorąco każdemu kto lubi takie książki. Wiem, że swego czasu powstaje bardzo dużo książek o takiej tematyce, dużo książek z kobietą odwróconą tyłem na okładce. Sporo osób to denerwuje, bo uważają, że mają takie książki mało wspólnego z historią. Owszem książki z wątkiem wojennym najlepiej czytać te oparte na faktach jednak takie obyczajowe z tymże wątkiem też są ciekawe, bo łączy się wtedy fikcja z rzeczywistością, z brutalnością wojny itp. Bynajmniej ja tak uważam :)
"Jak dzikie gęsi" Agnieszka Olejnik
Kolejna bardzo dobra książka przeczytana w kwietniu. Uwielbiam motyw wojny w książkach, wiem, że jest mocny, tragiczny, że jest dość przygnębiający ale niezwykle ciekawią mnie książki z historią w tle. "Jak dzikie gęsi" to opowieść o miłości w nazistowskiej rzeczywistości. Katrin, Peter, Rudolf, Marlene, Anna - każde chciało kochać, każde coś wycierpiało, każda z tych osób na swój sposób chciała uczucia. Polecam gorąco, piękna książka ❤️ Autorka podobno pisze już drugi tom tej historii, czekam z niecierpliwością :)
wiosna w rozkwicie
Co roku czekam z niecierpliwością na kwitnące drzewka owocowe. Wiosna jest przeuroczą porą roku, świat dookoła jest skąpany w kwiatach, w świeżej zieleni, pachnie tak słodko, że wręcz można się zakochać :) Ja najbardziej lubię kwitnące mirabelki i wiśnie, jabłonki też mają piękne kwiecie. A w maju kocham bez i czeremchę :)
***
Kończąc ten wpis chcę Was poinformować, że kolejne wpisy będą pojawiały się raz na miesiąc w trzecią sobotę każdego miesiąca. Czuję niedosyt i mam wrażenie, że tak będzie po prostu najlepiej. Wtedy skupię uwagę na jeden post, dopieszczę go. Mam nadzieję, że będziecie czekać, że zrozumiecie i, że będziecie ze mną mimo wszystko :) Ściskam Was serdecznie i przesyłam każdemu wiosenne pozdrowienia :)
***
Lekarkę nazistów planuję przeczytać. Mazurek wygląda bardzo smacznie.
OdpowiedzUsuńKsiążka warta uwagi :)
UsuńPyszny był :)
ale bym zjadła takiego mazurka, świetne podsumowania ;)
OdpowiedzUsuńPyszny jest :) Dziękuję :)
UsuńJa już nie mogę się doczekać kontynuacji "Jak dzikie gęsi".
OdpowiedzUsuńJa też :)
UsuńCześć Iwetta!
OdpowiedzUsuńJa też zawsze czekam na te piękne drzewka. Studiuję w Krakowie i tam są one wyjątkowo ładne..
Książek polecanych tutaj nie czytałam. Teraz dużo oglądam filmów, a książki niestety poszły w kąt.
Pozdrawiam!
Cześć Ewelino :)
UsuńKwitnące drzewka mają w sobie wiele uroku :)
Ja teraz wróciłam do mocnego czytania :)
Pozdrawiam
Ja się urodziłam wiosną, więc kwiecień i maj to zdecydowanie moje ulubione miesiące. I muszę Ci się pochwalić, ze ja też w tym roku po raz pierwszy upiekłam mazurka :)
OdpowiedzUsuńJa urodziłam się latem ale lata nie lubię :D
UsuńWspaniale, na pewno był pyszny :)
Uwielbiam wiosnę 🌷❤️
OdpowiedzUsuńa "Lekarkę nazistów" mam w planach
Wiosna ma w sobie wiele uroku to fakt :)
UsuńPolecam :)
Mazurek wygląda bardzo apetycznie, spróbowałabym go nawet bez świąt. "Lekarka nazistów" już odnotowana na mojej liście do przeczytania. A jeśli chodzi o pisanie bloga, to sama wiesz najlepiej kochana, jak to powinno wyglądać. Przecież to ma być przyjemność, a nie obowiązek. Przynajmniej ja tak myślę :) Uściski dla Ciebie...
OdpowiedzUsuńA kto powiedział, że można jeść go tylko od święta? :)
UsuńPolecam, książka ciekawa :)
Dokładnie też tak uważam :)
Uściski
Jak najbardziej Cię rozumiem, jeśli chodzi o wpisy na blogu- sama zamierzam iść tym tropem, sporo u mnie ostatnio zmian, a odnoszę wrażenie że poprzez publikowanie wpisów dwa razy w tygodniu, sprawia że blogowanie przestaje być dla mnie przyjemnością... A przecież nie o to chodzi...
OdpowiedzUsuńMazurek wygląda przepysznie :)
Pozdrawiam
Dziękuję Ci bardzo za miłe słowa wsparcia :)
UsuńPozdrawiam serdecznie
mazurek to ja uwielbiam, mniam!
OdpowiedzUsuńJa też :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNie dodało mi drugiego komentarza... Mazurek świetny. Udanej wiosny! :)
UsuńUdanej wiosny :)
UsuńWiosnę uwielbiam i teraz też każdą wolną chwilę spędzam na spacerach i przejażdżkach rowerowych.
OdpowiedzUsuńPiękny mazurek upiekłaś, ja zawszę robię kajmakowy z orzechami lub masłem orzechowym i tak jak piszesz, to dosyć pracochłonne ciasto, a znika błyskawicznie;)
Pięknie wyglądasz w tej pastelowej kurtce:)
Co do ilości postów na blogu, to u mnie ostatnio jest ich sporo mniej, ciągle brak czasu, a jak już jest, to wolę cieszyć się wiosną, także doskonale Cię rozumiem:)
Ja też staram się korzystać z pogody :)
UsuńDokładnie, czasu zajmuje sporo jego wykonanie :)
Cieszę się, że mnie rozumiesz :)
Oh very cutephotos darling
OdpowiedzUsuńthe photos are amazing
Thank you very much :)
UsuńPiękne wiosenne podsumowanie 💖
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci cudownego maja!
Serdecznie pozdrawiam 😘
Pięknie dziękuję :)
UsuńPozdrawiam serdecznie
Piękne podsumowanie :) Też w tym roku upiekłam mazurka :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Super :)
UsuńTeż kocham wiosnę za to, że drzewa i krzewy kwitną i pięknie wyglądają i pachną. A Mazurka nigdy nie piekłam:)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie :) Ja też ale zawsze musi być ten pierwszy raz :)
UsuńUwielbiam wiosnę, gdy wszystko się zieleni i kwitnie, to pora roku która napawa mnie optymizmem :) pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńJest pięknie wiosną :)
UsuńPozdrawiam serdecznie
Świetne podsumowanie! :) Ja w tym roku postawiłam na sernik!
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Sernik pychotka :)
UsuńNo to do maja ;)
OdpowiedzUsuńMaj się nam kończy już powoli
UsuńUwielbiam wiosnę 💚
OdpowiedzUsuńMoja dusza rozkwita razem z nią 🥰
Wspaniale :)
UsuńWitam serdecznie ♡
OdpowiedzUsuńUwielbiam twoje podsumowania, to zawsze mega inspirujące wpisy ^^ Sama bardzo cieszę się z wiosny i z tego, że już jest. Choć jeszcze chłodno, to żegnam wszystkie zimowe ubrania i wyciągam już te letnie :) Mazurek wygląda bardzo apetycznie, sama uwielbiam to ciasto ;) (ale zrobiłam je chyba tylko raz) :D
Pozdrawiam cieplutko ♡
Cześć Kochana :)
UsuńDziękuję Ci bardzo :) za miłe słowa :)
Pozdrawiam serdecznie
Iwettko Droga ❤️
OdpowiedzUsuńuwielbiam Cię czytać i doskonale Cię rozumiem.. nic na siłę robić nie można.. cudowne podsumowanie kwietnia, śliczne zdjęcia i oczywiście mazurek wygląda na smakowity i pewnie taki był, przyznam się, że nigdy nie upiekłam mazurka.. polecasz ciekawe książki, zapisałam tytuły..
wiosna jest przecudną porą roku, przyroda budzi się do życia, wszystko skąpane w pięknie zieleni i ślicznych pachnących kwiatach.. ❤️
- pozdrawiam Cię Iwettko najcieplej i najserdeczniej ❤️ ❤️ ❤️, ściskam mocno Kochana :*
Ślicznie Ci dziękuję Aniu ❤️
UsuńMazurek przepiękny! Brawoooooo! Tytuły godne przeczytania myślę. Jak wiesz bardzo lubię książki z tłem historycznym
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie. Miłego wieczoru
Kasinyswiat
Dziękuję bardzo Kasiu :*
Usuń