Cześć Drodzy Czytelnicy!
W niedzielę rozpoczęliśmy Adwent, czas radosnego oczekiwania na Boże Narodzenie, odliczania do tych magicznych świąt, planowania menu i kupowania prezentów. Ale też zadumy, refleksji, postanowień adwentowych, wyrzeczeń i umartwień. Adwent to doskonały czas na zmianę siebie na lepszego człowieka, na ulepszenie samego siebie. To czas idealny by dać też coś od siebie innym, potrzebującym, samotnym i zapomnianym. Pod koniec listopada i w grudniu rusza wiele akcji charytatywnych, mamy szansę by odmienić czyjeś życie , sprawić, że nabierze kolorów. Adwent to też, wieniec adwentowy z 4 świecami, które kolejno oznaczają : 1 - Świeca Proroka (Świeca Nadziei) , 2 - Świeca Betlejem ( Świeca Pokoju), 3 - Świeca Pasterzy ( Świeca Radości) i 4 - Świeca Aniołów ( Świeca Miłości). Ja od 3 lat robię owy wieniec, tegoroczny ma złote świeczki i jedną bombkę pośrodku gałązek igliwia. Jestem bardzo ciekawa czy macie jakieś postanowienia na Adwent, czy u Was w domu jest wieniec adwentowy i czy macie kalendarz adwentowy? Życzę Wam miłego popołudnia a od jutra pięknego grudnia :) Zachęcam też blogerki i blogerów do udziału w kolejnej odsłonie Blogowego Kalendarza Adwentowego. Więcej na temat akcji znajdziecie u Klaudii - Ayuny na blogu, link tutaj. Jutro początek grudnia tak więc pierwsze okienko zostanie u mnie zapełnione nazwą bloga który bardzo lubię czytać i odwiedzać. Już 3 raz biorę udział w owej akcji, Was też zachęcam :)
PS. Nie mogło zabraknąć też ciasteczek adwentowych, są to zwykłe kruche korzenne które uwielbiam zarówno do herbatki jak i do kakao. Przepis podrzucę wkrótce.
Bardzo ładna dekoracja :)
OdpowiedzUsuńMiło mi :)
UsuńThese look so fabulous! Thanks for sharing :)
OdpowiedzUsuńAbdel | Infinitely Posh.
Thank you very much :)
UsuńNa Adwent nie mam żadnych postanowień. Twój wieniec adwentowy bardzo ładnie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńJa ciasteczek jeszcze nie piekłam, ale przed Świętami na pewno wezmę się za takie wypieki :D
W tym roku mam zamiar upiec ciasteczka cytrynowe oraz korzenne i cynamonowe z twoich przepisów ;p
Pozdrawiam.
Ja mam jedno, arcyważne :)
UsuńDziękuję :)
Super, że korzystasz z moich przepisów, to miłe :)
Pozdrawiam
Piękny wieniec ;)
OdpowiedzUsuńMiło mi :)
Usuńpiekny ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńBardzo ładny wieniec. Dla mnie adwent jest czasem wyciszenia się. Dobrze, że jest wiele akcji charytatywnych, bo ludzie są w święta bardziej skorzy do pomocy. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Dla mnie czas Adwentu to tak jak dla Ciebie czas zadumy i wyciszenia :)
UsuńDokładnie, ale fajnie by było jakby byli skorzy do pomocy zawsze nie tylko w święta :)
Pozdrawiam
Wieniec bardzo mi się podoba i z niecierpliwością czekam na przepis na ciasteczka.
OdpowiedzUsuńDzięki :) A pojawią się niedługo :)
UsuńWieniec jest śliczny. Ciasteczka będę robić niedługo.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPiękny wieniec zrobiłaś.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńMówiąc szczerze nie mam żadnych postanowień, ale jeszcze nie jest za późno. Może ograniczę słodycze (mówią poważnie). Fajnie klimat świat wprowadzasz
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, MAda
Pewnie, że tak. Cały Adwent jestt na to by znaleźć swoje postanowienie :) Ograniczenie słodkości to dobry pomysł :)
UsuńDziękuję :)
Pozdrawiam serdecznie
Piękny wieniec <3 A ciasteczka wyglądają bardzo smakowicie <3
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńJaki piękny wieniec i apetyczne ciasteczka:)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło :)
UsuńNie mam postanowień, wieńca ani kalendarza adwentowego.
OdpowiedzUsuńSzkoda
Usuńależ cudownie, u mnie poszły dziecięce w ruch i jest teraz masa zabawy
OdpowiedzUsuńWspaniale! :)
UsuńPrzepiękny ten wieniec - nie miałam pojęcia o nazwach tych świec - dowiedziałąm się zatem czegoś nowego.
OdpowiedzUsuńMamm zarówno świeczki adwentowe jak i kalendarz :-)
Dziękuję :) Ja też ale poczytałam trochę o tym i się dowiedziałam :)
UsuńWspaniale, odliczanie na całego :)
Piękna dekoracja, czekam na przepis tych pysznych ciasteczek ;)
OdpowiedzUsuńMiło mi :) pojawi się niedługo :)
UsuńBardzo ładny wieniec
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńDziękuję
OdpowiedzUsuńPiękny wieniec :) Ja niestety nie mam zdolności manualnych, więc wieńce i ozdoby świąteczne zawsze robi moja mama :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Ale fajnie, że mama robi to już coś :)
UsuńUwielbiam wieńce adwentowe :)
OdpowiedzUsuńJa też :)
UsuńCiekawy ten wieniec adwentowy. Współczesny z domieszką tradycji.
OdpowiedzUsuńMiło mi :)
UsuńAle piękny ten wieniec adwentowy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPiękny wieniec! Ciesze się, że tradycja palenia adwentowych świec dotarła i do nas. Pamiętam wiele lat temu, tak bardzo mi się to podobało u mojej rodziny z Niemiec.
OdpowiedzUsuńTeż mnie to bardzo cieszy :)
UsuńCiasteczka wyglądają smakowicie, a wieniec przepięknie :)
OdpowiedzUsuńNie wyobrażam sobie świąt bez kalendarza Ayuny ;)
Pozdrawiam
Dzięki :)
UsuńJa też odkąd wzięłam w nim udział to jakoś tak mi weselej z tym kalendarzem :)
Pozdrawiam
Cześć, Iwetto! ;)
OdpowiedzUsuńDzięki Tobie dowiedziałam się, co oznacza każda ze świec w wieńcu adwentowym. Dziękuję Ci! :*
Jeśli chodzi o kalendarze adwentowe, to mam ich trzy - z Action, z Sinsaya i z Douglasa. Zrobiłam jeden z zadaniami, który wykorzystuję w pracy, a także jeden wirtualny z filmami na bloga. Także w tym roku poszalałam. :D
Ciasteczka wyglądają apetycznie. ;)
Buziaki! ;*
Witaj Moniko! :)
UsuńJa poczytałam trochę o tych świecach stąd wiem :)
Jej no to na bogato u Ciebie :) Ja mam jeden z czekoladkami :)
Dziękuję :*
buziaki