niedziela, 3 marca 2019

usta jak milion dolarów



Witajcie!

Jak się macie? Jak u Was z pogodą? U mnie słonecznie i pięknie. Czuć już powoli zbliżającą się wiosnę. A do niej już tylko 18 dni . Tak więc coraz bliżej ciepła, słońca i rozkwitu uśpionej w zimowym śnie natury. Nie ma chyba osoby, której nie cieszyłby ten fakt. Nawet ja choć zimowa ze mnie dziewczyna z krwi i kości to lubię wiosnę. Wolę ją nawet bardziej niż Lato. Zresztą jak jej nie lubić. Kwitnące przebiśniegi, krokusy i tulipany, drzewka owocowe i bez. Pierwsze śpiewy ptaków, powrót bocianów i innych skrzydlatych „ przyjaciół” z ciepłych krajów. Jak tego nie kochać? Albo ten deszczyk delikatnie dudniący w rynnach czy pierwsza w roku burza – błyskawice i grzmoty. A potem ta tęcza na niebie. Ahh… rozmarzyłam się! ;-)

Wiosna za pasem więc pora na jakąś metamorfozę. Nie planuję co prawda zmiany koloru włosów, ale ostatnio bardziej niż za nude szaleję za mocniejszymi kolorami na ustach. Będąc na zakupach w Rosmannie w sierpniu ubiegłego roku kupiłam bardzo znaną w tamtym czasie matową pomadkę w płynie Wibo Million Dollars. Choć wtedy niespecjalnie przemawiał do mnie jej kolor to od pewnego czasu jestem w nim mega ale to mega zauroczona. 


Opis produktu 

Matowa pomadka do ust Wibo Million Dollar Lips z długotrwałą formułą do 4 godzin. Doskonała, aksamitna konsystencja gwarantuje precyzyjne pokrycie. Matowe wykończenie sprawia, ze usta wydają się pełne, wyraziste i kuszą swoim urokiem.Matowa pomadka do ust Wibo Million Dollar Lips jest dostępna w 4 kolorach. Mój kolor to numer 6. 


Moja opinia 

Pomadka ładnie się aplikuje, nie pozostawia smug. Posiada bardzo przyjemny i delikatny zapach. Nie wysusza ust jak inne dotychczas używane przeze mnie maty. Usta po jej zaaplikowaniu są miękkie, gładkie i bardzo całuśne.  Kosztowała mnie coś ok. 13 zł. Lubię kosmetyki z Wibo za niską cenę ale i  dobrą jakość a także za to, że marka Wibo to nasza rodzima firma kosmetyczna, która ma swoją siedzibę w Kartuzach. Z czystym sumieniem polecam matowe pomadki do ust Wibo każdej  z nas, która lubi mat ale nie przepada z nadmiernym wysuszeniem skóry. Myślę, że pomadka Wibo bardzo przyjemnie Cię zaskoczy. I na dłużej zostanie w Twojej kosmetyczce. Osobiście planuję zakup jeszcze innych odcieni. Liczę na to, że z wielką chęcią się nimi tutaj z Wami podzielę. 

Efekt na ustach 



krycie

❤❤❤❤❤ / ❤❤❤❤

mat

❤❤❤❤❤ / ❤❤❤❤❤

konsystencja

❤❤❤❤ / ❤❤❤❤❤

zapach

❤❤❤❤❤ / ❤❤❤❤❤

wysuszenie

❤❤❤❤ / ❤❤❤❤❤

trwałość

❤❤❤❤❤ / ❤❤❤❤❤

kolor

❤❤❤❤❤ / ❤❤❤❤❤


A Ty -

Znasz już matowe pomadki Wibo Million Dollar Lips ?

Czy masz chociaż jedną z nich w swojej kosmetyczce?

Daj znać  w komentarzu 



30 komentarzy:

  1. te pomadki od wibo poznałam już dawno temu i jestem nimi naprawdę zachwycona. Próbowałam kilka odcieni i naprawdę jestem z nich zadowolona. Jak się skończy, kupuję kolejną :D Miłego dnia życzę :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To tak jak ja :) Planuję zakup jeszcze innych kolorków :) Miłego dzionka <3

      Usuń
  2. A i u mnie cieplutko. Faktycznie czuć tę wiosnę i przyznam Ci szczerze, że ja również jakoś bardziej ją wolę niż lato. Wszytko ożywa, zielenieje i to człowieka zachwyca po mroźnej, szarej zimie. Nie słyszałam jeszcze o tych pomadkach, ale najważniejsze, że sprawdzają się u Ciebie i faktycznie - usta jak milion dolarów :D Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A dzisiaj niestety już u mnie szaro buro i chłodno. Zdecydowanie wiosna jest bardziej fascynująca niż lato ;)
      dziękuję za miły komentarz :)
      pozdrawiam równie serdecznie

      Usuń
  3. Znam te pomadki z innych blogów, ale sama ich nie posiadam. Kolor, który masz wygląda bardzo ładnie na ustach, pasuje Ci. ;)
    U mnie dzisiaj pogoda była taka sobie niby od czasu do czasu słonko próbowało się przebijać, ale było trochę chłodno. Czekam już na prawdziwą wiosnę, by móc realizować sesje na zwenątrz. ;)
    Buziaki! :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      ja też czekam na wiosnę i lekkie stylizacje i sesje w plenerze :)
      buziaki

      Usuń
  4. Ja w ostatnim czasie bardzo polubiłam się z matowymi pomadkami. Kolorek pokazany przez Ciebie jak najbardziej by mi odpowiadał. Z chęcią zobaczyłabym też jej inne odcienie. U mnie też już coraz bardziej wiosenniej więc i z kolorami będzie można poszaleć :) Miłego wieczoru.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To tak jak ja, ale ja to uwielbiam pomadki matowe już przeszło od dwóch lat :) Cieszy mnie że kolor mojej pomadki Ci się spodobał :) Jest moim zdaniem dość klasyczny i powinien pasować każdemu :) Zgadzam się, że skoro wiosna to można nieco zaszaleć z kolorkiem :) Miłego wieczorku

      Usuń
  5. Pomadki znam aczkolwiek żadnej jeszcze nie miałam. Kolorek, który zaprezentowałaś bardzo mi się spodobał ^^
    Pozdrawiam oraz dziękuję za odwiedziny! wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie musisz koniecznie wypróbować! :)
      pozdrawiam Kochana :)

      Usuń
  6. Bardzo lubię tę pomadkę :)
    Zapraszam także do siebie na nowy post - KLIK

    OdpowiedzUsuń
  7. To chyba jedyny odcień pomadki, w którym czuję się dobrze. Bardzo ciekawy efekt :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Burze są straszne, jedynym ratunkiem w ich przypadku jest śpiewanie piosenek i zabawa w ziomki piorunochronki! Natomiast na wiosnę pomadki jak znalazł, szczególnie ten przygaszony róż - serduszko prezentuje się wyśmienicie. Co prawda mat na moich ustach nie jest najlepszym co można sobie wyobrazić. Wolę kremowe pomadki i błyszczyki, pod warunkiem że się mocno nie kleją. Tę szminkę testowałam w kolorze soczystej czerwieni i brzydko się rolowała. Ważne, że Tobie pasuje :) Pozdrowionka! CytrynoweLove ♡

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. E tam :D Ja tam lubię jak jest burza :D Czasem dreszczyk emocji jest jak najbardziej wskazany ;D Ale Twoje propozycje zabaw domowych podczas burzy są ciekawe :D Fajnie, że podoba Ci się kolor mojej pomadki :) Czasem także sięgam po kremowe pomadki. Zbyt długie używanie matu na ustach wywołuje u mnie wysuszenie skóry, dlatego ostatnio sobie odpuściłam nieco makijaż ust ( ale i nie tylko ust, bo i rzęs także ) i smaruję je nawilżającym balsamem.
      pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  9. Czytałam już o tej pomadce ale nie skusiłam się na nią bo jakoś nie było okazji. Podoba mi się jej kolor - jak dla mnie idealny - uwielbiam takie nosić. Pasuje Ci :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Pasuje Ci ten kolorek :) u mnie też cieplutko i już cieszę się na wiosnę. Szykują się codzienne spacerki ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Też się cieszę że już niedługo wiosna i też lubię spacery :)

      Usuń
  11. Kolorek jest świetny, taki jak lubię :) i dlatego z chęcią bym ją wypróbowała. Nie mam tej pomadki i nigdy nie miałam. Mam matowe pomadki w sztyfcie z Gosha oraz dwie z revers cosmetics te matowe :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie, że Ci się podoba ;) W takim razie polecam jej zakup :) A ja muszę upolować te o których piszesz i je wypróbować :)

      Usuń
  12. Hi dear,
    You have created a beautiful site and I also read some of your nice posts. These are very interesting and useful for all. You have also selected very nice content. I think people would be benefited to read your contents.

    I have also a blog. Here, I am leaving my blog link below for you, must visit my Blog and leave a nice comment with your site/blog/post link. Because, if you place a comment with your link, I will visit your site in response.

    Wish your good luck.
    Thanks
    Click here to visit my blog

    OdpowiedzUsuń
  13. Śliczny kolor, a trwałość jest bardzo ważna. Jeszcze nie miałam styczności z tą firmą, ale wygląda na trochę bardziej młodzieżową niż kosmetyki, które stosuję. Chociaż oczywiście mogę się mylić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że ta pomadka pasuje do każdej z nas niezależnie od wieku :)

      Usuń
  14. Kolor jest śliczny. Uwielbiam takie na co dzień, ale i do mocniejszych makijaży na oku. Nie miałam nigdy tej pomadki, ale wiele o niej słyszałam. Jedni piszą, że jest cudna, inni, że tragedia, ale mnie osobiście nie ciągnie, więc raczej się nie skuszę :) Nieco bardziej podobają mi się pomadki Maybelline matte ink :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak do mocniejszych makijażu oczu pasuje idealnie :) Mi też podobają się pomadki Maybelline i planuję zakup jednej z nich :)

      Usuń

Witaj, cieszę się, że tutaj jesteś i bierzesz udział w komentarzowej konwersacji. Jednak pamiętaj o jednym: Jeśli jesteś blogerem liczę na to, że napiszesz więcej jak jedno słowo. Dziękuję Ci za poświęcony czas. Odwiedzam blogi komentujących.

POLECANE WPISY