Witajcie Kochani Czytelnicy!
Kompletnie nie mogę się jakoś ogarnąć. Tyle się dzieje i mamy luty! Niesamowite, że to już. A dopiero był Nowy Rok a tu już luty. Jak zaczął się Wam ten miesiąc? Mam nadzieję, że trzymacie się ciepło, u mnie znów pojawiła się zima. Chociaż ta zima w tym roku pojawia się i znika. Bądź co bądź udało mi się zrobić dwie sesje zdjęciowe na tle białego puchu. Jedna z nich dziś, zielony płaszcz gra tutaj pierwsze skrzypce, w połączeniu z żółtymi dodatkami tworzy zgrany duet na takie szarawe dni. Uwielbiam płaszcze nie tylko wiosną i jesienią, zimą także zdarza mi się je nosić. Pod spodem gruby sweter i można śmigać w zimowe dni. Dajcie znać czy też lubicie takie okrycia wierzchnie zimą, pozdrawiam ❤️
płaszcz / Sinsay
czapka, szalik / Sinsay
spodnie / House
***
Bardzo podoba mi się jego kolor :) Ja w tym roku nie zainwestowałam w żaden płaszcz ale wpadła za to jedna kurteczka, w bardzo podobnym kolorze :)
OdpowiedzUsuńKurtka w takim kolorze też jest cudna :)
UsuńBardzo ładny look.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńBardzo lubię zielony kolor. Bardzo ładnie wyglądasz.
OdpowiedzUsuńJa też lubię :) Dziękuję :)
UsuńBardzo ładny kolor tego Twojego płaszcza, a w połączeniu z żółtym wygląda fantastycznie. Ja zdecydowanie bardziej wolę kurtki, swobodniej się w nich czuję. Pozdrowienia cieplutkie przesyłam dla Ciebie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :) Kurtki też lubię ale płaszcze kocham :)
UsuńPozdrawiam cieplutko i ja :)
Śliczny płaszczyk, oj tak ta zima pojawia się i znika. Budzę się rano za oknem śnieżyca, myślę: ale super napada, to zrobię zimowe zdjęcia, za chwilę śnieżyca zmienia się w deszcz :c. Ale jakaś bryła śniegu na balkonie twardo się trzyma od dawna :P (tylko co z taką bryłą zrobić?)
OdpowiedzUsuńHe he czekać aż się stopi wiosną? :)
Usuńten żółty prezentuje się przepięknie :)
OdpowiedzUsuńMiło mi :)
UsuńPłaszczyk jest bardzo urokliwy i zgrabny,
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńWitam serdecznie ♡
OdpowiedzUsuńMój luty zaczął się cudownie, bo właśnie wykorzystuję swoje trzy dni zaległego urlopu :) Wyglądasz pięknie, ten żółty jest boski (uwielbiam ten kolor) mam nawet podobny szaliczek :) Cała stylizacja jest mega!
Pozdrawiam cieplutko ♡
Witaj serdecznie :)
UsuńWSPANIALE, to dobre rozpoczęcie miesiąca :)
Pięknie Ci dziękuję za moc miłych słów :)
Pozdrawiam cieplutko i ja
Biały puch zdecydowanie za szybko u mnie znika (Wrocław), co do stylizacji, piękny płaszcz, totalnie w moim stylu :)
OdpowiedzUsuńmój blog
U nas też :( dziękuję bardzo :)
UsuńŚwietna stylizacja. Płaszcz, czapka, szalik... Bardzo fajnie to wszystko razem wygląda. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie :)
Usuńależ ślicznie wyglądasz!
OdpowiedzUsuńMiło mi :)
UsuńBardzo ładnie ci w tym płaszczu <3 Super fotki
OdpowiedzUsuńDziękuję <3
UsuńPiekny kolor ma ten płaszcz. Czapka i szalik idealnie do niego jak i ciebie pasują. Mam chyba ten sam płaszcz, tylko w kolorze granatowym :D
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :) Granatowe wersję też były :)
UsuńCudowne zdjęcia . Ja też ostatnio nie wyrabiam za dużo się dzieje
OdpowiedzUsuńDziękuję :) zbyt dużo to fakt..
UsuńŚliczny płaszczyk i cała stylizacja. Pięknie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńPiękny kolor kompletu czapka i komin. Ta musztarda ci pasuje. Kinga
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńJeju jak super wyglądasz! Swoją drogą sama mam bardzo podobny zestaw jeśli chodzi o czapkę i szalik! ha! Kilka lat temu miałam ogromną ochotę na żółty zimowy zestaw i taki właśnie sobie sprawiłam. Jest łudząco podobny do Twojego :))
OdpowiedzUsuńTo fakt, czas mija bardzo szybko i coraz bliżej do wakacji.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie :)
UsuńAle piękne, zimowe zdjęcia :) Płaszczyk też- ślicznie wyglądasz :) Ja cieszę się że już luty- bliżej marca, wiosny. Lubię zimę, ale tęsknie już za wiosną.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję bardzo :)
UsuńPozdrawiam
Uwielbiam zdecydowane kolory, też bym się czuła dobrze w takim odcieniu!
OdpowiedzUsuńA płaszcz mam taki sam tylko granatowy
UsuńJa też lubię mocniejsze kolory :)
UsuńGranatowe też byly to fakt :)
UsuńŚlicznie! Ja też w tym roku postawiłam na zieleń i sprawiłam sobie długi prawie do kostek puchowy płaszcz. Wreszcie nie marznę ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :) Super, takie płaszcze do kostek są świetne, sama bym taki chciała :)
UsuńPięknie Ci w tym żółtym zestawie :) Aż oko Ci błyszczy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńŚwietne połączenie! Wyglądasz przepięknie :)
OdpowiedzUsuńNice outfit! Thanks for sharing.
OdpowiedzUsuńI invite you to visit my last post. Have a good week!
Thank you very much :)
UsuńRzeczywiście zima pojawia się i znika, fajnie że u Ciebie na blogu się pojawiła :)
OdpowiedzUsuńFajnie to wszystko połączyłaś, podoba mi się :)
Mi styczeń z jednej strony się dłużył, a nagle luty, także nie ogarniam :D
Pozdrawiam Cię cieplutko ♥
UsuńZdecydowanie, szkoda, że tak właśnie jest :(
Dziękuję za moc miłych słów :)
Luty przyszedł tak nagle :D
Pozdrawiam serdecznie ❤️
Ależ te kolorki cudownie się razem komponują! Przepięknie wyglądasz:)
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie :)
UsuńBardzo ładny płaszcz, chodź nie jest to typowa zieleń!:)
OdpowiedzUsuńTakie bardziej khaki :)
UsuńJa wolę beże lub czerń, ale bardzo fajnie te płaszcz się u Ciebie prezentuje. Szczególnie z tą czapką i szalikiem, super to razem wygląda :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńDziękuję :)
OdpowiedzUsuńCudowny dobór kolorów, fantastycznie kontrastujesz z bielą zimy i nadajesz jej energii!
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło :)
UsuńTe dwa kolory pasują do siebie idealnie.
OdpowiedzUsuń