Niesamowite, że mój ukochany sierpień za pasem, a wraz z nim pojawiające się na polach ścierniska i belki słomy. U nas żniwa już zrobione, lada dzień przyjedzie belarka i owe słomiane belki będę mieć na wyciągnięcie ręki. Mam nadzieję, że uda mi się zrobić z nimi zdjęcia, jak co roku z resztą. Staram się korzystać z lata najwięcej jak mogę. Bardzo dużo przetworów zrobiliśmy z rodzinką, nalewka wiśniowa też się gryzie w butelkach. Są też dżemy, ogórki kiszone i spółka. Za to lubię lato, bo można sobie naszykować mnóstwo pyszności na jesień, zimę i wczesną wiosnę. A ja jestem chyba największą ogórkówą fanką bo mogłabym je jeść cały rok. Kto ma podobnie? Wiecie da się wyczuć już chłodek w powietrzu przeważnie porankiem i wieczorami. Jak jadę do pracy to już ubieram na wierzch bluzę, a jak chce założyć wieczorem sukienkę nakładam sweterek. Dziś właśnie pokażę Wam stylizację w sukience w groszki zestawionej z rozpinanym sweterkiem. Dajcie znać jak Wam się widzi, uściski...
PS. Na drugim blogu jaki prowadzę z siostrą od soboty znajdziecie przepis na pyszną nalewkę wiśniową, link tutaj.
Sweterek w połączeniu z tą sukienką bardzo ładnie się prezentuje.
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam ogórki i jem je cały rok.
Miło mi :)
UsuńWitaj w klubie :)
Cudowna stylizacja . Dla mnie ten czas za szybko leci .
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Fakt szybciutko mija.
Usuńświetne stylizacja ;)
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam ogórki a kiszone to moje ulubione ! :) śliczna ta sukienka :)
OdpowiedzUsuńWitaj w klubie :) dziękuję bardzo Agato :)
UsuńBardzo ładne zestawienie stylizacji.
OdpowiedzUsuńPięknie! Myślę, że dużo kobiet chciałoby taką kreację.
OdpowiedzUsuńDziękuję :) To miłe, że tak uważasz :)
UsuńŚwietna stylizacja, najbardziej podoba mi się sukienka 😍
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło :)
UsuńŚwietna sukienka, uwielbiam grochy i sweterek super pasuje :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie :)
UsuńCześć, Iwetto! ;)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz. <3 Nie mogę uwierzyć, że to już ostatni poniedziałek lipca. Kiedy to minęło? :D
Dziękuję Ci za polecenie filmu. Z chęcią obejrzę go w wolnej chwili. ;)
U mnie dziś rano było chłodnawo, ale później wrócił upał. :D
Życzę Ci przyjemnego tygodnia! ;*
Witaj Moniś :)
UsuńDziękuję bardzo bardzo :) Mi też trudno w to uwierzyć :)
Nie ma za co, " Ostatni list od kochanka" jest cudowny, ja mam zamiar jeszcze raz obejrzeć w sobotę albo niedzielę :)
U mnie też rano bywa chłodnawo ale upał wraca w dzień :D
Dziękuję, Tobie też przyjemnego tygodnia :)
Urocza i mega kobieca stylizacja <3
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńLove the polka dots print. Super cute look!
OdpowiedzUsuńOh, thank you very much dear :)
UsuńNawet nie wiem, kiedy minął lipiec, za szybko, a może to, że tak dużo się działo miało właśnie swój urok. :)
OdpowiedzUsuńByć może tak właśnie się stało :)
UsuńKocham warzywka i owoce z wlasnego ogrodka! Niestety, ale mam okazje na nim poszperac raz do roku, bo tak wpadam na wakacje do rodzicow :(. Sierpien zbliza sie wielkimi krokami, coz... czas leci a lato jakos szczegolnie szybko ;/ ps. tesknie za zapachem świeżo wykoszonego zboża :( przez Twoj wpis wzielo mnie na wspomnienia :D
OdpowiedzUsuńJa też kocham swojskie owoce i warzywa :)
UsuńJej szkoda, że tak rzadko :(
Lato co roku tak szybko mija niestety.
Uwierz mi, że ten zapach jest epicki :)
He he fajnie, że wzięło Cię na wspomnienia :) czasem trzeba sobie powspominać :)
Nawet nie wiem kiedy, a już jesteśmy na półmetku wakacji :) Owoce i warzywa kocham z babcinego ogródka, najlepsze smaki, bez żadnej chemii :)
OdpowiedzUsuńStylizacja bardzo mi się podoba! Letnia, dziewczęca i delikatna :)
Tak, minęło piorunem ;)
UsuńAhhh pamiętam warzywa i owoce z ogródka babci, tęsknię za tym i za babcią której już tyle lat z nami nie ma :( Tak te owoce bez chemii, naturalne i pyszne <3
Dziekhje ślicznie :)
ja się muszę w końcu wybrać na targ, okazuje się, że jest tam całkiem sporo fajnych ciuchów :-)
OdpowiedzUsuńPolecam, bo można zakupić fajne ciuszki :) Czasem zdaży się jakaś modowa perła :)
UsuńBardzo ładna jest ta sukienka : ) lubię takie
OdpowiedzUsuńPozdrawiam : )
Dziękuję, ja też :)
UsuńPozdrawiam
Ślicznie wyglądasz, groszki to zdecydowanie wzór dla Ciebie :) pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo mi miło :)
UsuńPozdrawiam serdecznie
Uwielbiam groszki, mam sporo sukienek i koszul z tym wzorem w swojej szafie
OdpowiedzUsuńJa też je uwielbiam, są ponadczasowe :)
UsuńŚwietna stylizacja. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję i też pozdrawiam
UsuńZnowu te urocze groszki :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam sukienki w groszki
OdpowiedzUsuńW tym roku rozkochałam się w sweterkach tego typu :) Pasują do sukienek, spódnic oraz szortów ;)
OdpowiedzUsuńja tak samo :)
UsuńŚliczne, mega kobiece zestawienie, sukienka jest cudowna:)
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam ogórki kiszone, ale w tym roku nie zrobiłam jeszcze żadnych przetworów.
Dziękuję bardzo bardzo :)
UsuńNo my już sporo narobiliśmy przetworów na zimę :)
Super sukienka ❤
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMega udane połączenie :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło :)
Usuń;)
OdpowiedzUsuńPiękna stylizacja :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńBardzo lubię motyw kropek na ubraniach, a ta sukienka połączona z tym sweterkiem bardzo mi się podoba :D
OdpowiedzUsuńJednym słowem świetna stylizacja :D Pozdrawiam.
Ja też :) dziękuję za moc miłych słów :)
UsuńPozdrawiam
Oo nowa fryzura! Super 😊
OdpowiedzUsuńCzekam na przepis na ciasto, wygląda bardzo apetycznie!
Dzięki :)
UsuńJuż jest na blogu :)
świetny blog i ciekawe treści.
OdpowiedzUsuń