sobota, 14 września 2024

w sukni Kopciuszka


Hej Kochani Czytelnicy! 

Kolejna sobota. Połowa września. Kiedy ten czas tak mi przeleciał... Lato chyli się ku końcowi, w powietrzu czuć jesień, na drzewach liście zmieniają barwę, niektóre drzewa już je opuszczają ku ziemi a te wirując na wietrze odbywają swój ostatni taniec nim zalegną na glebie skazane na zapomnienie. Uwielbiam złote liście drzew, uwielbiam dywany z nich w alejkach parków i lasach. Mam słabość do jesieni, mogę rzec, że niezła ze mnie jesieniara. Mam już w swoim domu dynie, wrzosy, planuję upiec ciasto marchewkowe, zupa krem z dyni też już u mnie była i nie wykluczam, że znowu ją ugotuję. Cieszę się, że robi się chłodniej i mogę już chodzić w moim ukochanym trenczu. A Wy lubicie jesień? Dzisiaj mam dla Was kolejne zdjęcia z sesji kobiecej w jakiej brałam udział pod koniec sierpnia u Ujęcia z pasją Edyta Lis a makijaż do sesji zrobiła mi cudowna ES MAKE UP Tym razem miałam na sobie sukienkę przypominającą tę jaką Kopciuszek miał na balu. Uwierać ie, że czułam się jak księżniczka... 











Pozdrawiam 

Iwetta 

***

14 komentarzy:

Witaj, cieszę się, że tutaj jesteś i bierzesz udział w komentarzowej konwersacji. Jednak pamiętaj o jednym: Jeśli jesteś blogerem liczę na to, że napiszesz więcej jak jedno słowo. Dziękuję Ci za poświęcony czas. Odwiedzam blogi komentujących.

POLECANE WPISY