Tak sobie ostatnio pomyślałam,
dawno nie było tutaj jakichś moich
przemyśleń dotyczących danej dziedziny życia i ogólnie moich poglądów na
poszczególne tematy. I Wiecie co, jakiś czas temu zdarzało mi się dużo myśleć
na ważne w tym czasie sprawy a mianowicie istotę naszego istnienia i po co my w
ogóle tutaj jesteśmy. Na tym ziemskim padole, skoro i tak i tak każdy z nas
kiedyś umrze. Wydawać by się mogło, że guzik na ten temat mogę wiedzieć, więcej
na pewno mogą powiedzieć moi rodzice, bo żyją te kilkanaście wiosen więcej ode
mnie, jednak ja sama też obserwuję dość dobitnie świat i wiem co się dzieje. A
dzieje się naprawdę dużo w ostatnim czasie. Właśnie dzisiaj chcę się nieco
rozpisać, pogadać sobie poprzez bloga do Was. Zapytać jak Wy widzicie to co za
chwilę napiszę. Jest to tylko i wyłącznie moje zdanie, zadaję sobie sprawę z tego, że każdy z nas ma inne i oczywiście szanuję to.
Każdy z nas ma inne życie, w
sumie ma takie życie jakie sobie zbudował. Nie ma czegoś takiego, że mamy życie
ustalone przez kogoś. W sumie trochę prawdy w tym jest, bo jak się rodzimy to
nasi rodzice dbają o nasze istnienie, snują też plany na naszą przyszłość.
Możemy te plany wdrążyć w nasze życie ale nie musimy. Bo to jakie życie chcemy
mieć jako dorośli ludzie zależy tylko od nas. Nikt nie ma prawa się wtrącać.
Owszem dobrą radą można służyć, ale ustawiać komuś życie już nie. Co do życia
to widzę, że istnienie większości ludzkości na tym świecie opiera się o media
społecznościowe. Ludzie prześcigają się kto ile ma, kto z kim jest i ile ma
dzieci oraz do kogo są podobne. I pach, przyszła pandemia, wywróciła nasz świat
do góry nogami. Spora część ludzkości wzięła sobie do serca istotę tej zarazy.
Nie jest to wirus sam w sobie, on po coś się pojawił, byśmy my zrozumieli co
tak naprawdę jest najważniejsze. Chodzi oczywiście o życie, NASZE i NASZYCH
BLISKICH. Tak pędziliśmy do przodu, tak przyspieszały światowe gospodarki, tak
byliśmy zafascynowani nowinkami technologicznymi, że zapomnieliśmy o życiu.
Zwykłym życiu, naszym życiu, życiu z tymi których kochamy i którzy kochają nas.
Dla nas najważniejsze były markowe buty, nowy, bardziej wybajerowany samochód,
każdej nocy inna dziewczyna/ chłopak do łóżka, masa „znajomych” na Facebooku.
Fit ciało, bezglutenowe jedzenie, na
twarzy pysk psa na Snapchacie, głupie gierki komputerowe. Popieprzone relacje z
ludźmi którzy mają nas w dupie, związki bez miłości, seks na telefon.
Zanieczyszczone powietrze, brudna woda, tony śmieci. Pieniądz ponad zwykłe
człowieczeństwo. Sztuczność zamiast naturalności. Świat tak poszedł na dno, że to prędzej czy
później musiało pierdyknąć byśmy zrozumieli, że idziemy w złym kierunku.
Wiecie,
ostatnio sięgam po więcej książek z wątkiem historycznym. Czytam o miłości w
czasach okupacji niemieckiej, o zwykłym życiu ludzi w czasie wojny. Czytam,
czytam i tak sobie myślę: Ci ludzie żyli w strachu, wszędzie czyhała na nich
śmierć a mimo to mieli w sobie tyle dobra i miłości. Brakuje tego teraz w XXI
wieku. Takiego zwykłego człowieczeństwa. Wszystko kręci się wokół zdjęć, kto
ile pokaże, ile będzie mieć lajków i komentarzy. Goła dupa w Internecie już nie
robi na nikim wrażenia, bo jest ich tysiące w sieci. Dzieci, noworodki które
niedawno się urodziły a już robią „karierę” na profilach facebookowych. Matki z
ciążowymi brzuchami, które nawet nie wiedzą czy wszystko pójdzie dobrze a już
chwalą się swoim szczęściem. Wiem, że może brzmi to oschle, wiem że nie mam
prawa ingerować w niczyje życie. Jednak jako takie zdanie na ten temat mam i
staram się właśnie teraz Wam je przekazać. Ludzka pycha nie zna granic. Ludzie
teraz są okropnie pyszni, zadufani w sobie. Brakuje empatii, czułości,
prawdziwej miłości. Jest hajs, władza, kariera i COVID-19. Ten to narobił
zamieszania co? Moim zdaniem przyszedł w określonym celu . Chyba przede
wszystkim po to byśmy się opamiętali.
Czytałam ostatnio, że tak
czystego powietrza nie było od dawna. Zauważcie, że nawet deszcz się pojawił a
prognozowali okropną suszę. Zobaczcie, jak człowiek przestał ingerować w
naturę, zatruwać ją spalinami jak ona sobie ładnie funkcjonuje. Dostaliśmy
kiedyś tak wiele, władzę nad całym światem i spojrzyjcie tylko do czego
doprowadziliśmy. Do jednej wielkiej ruiny. Widzę, że nawet COVID wiele ludzi
nie nauczył. Dalej brniemy w to gówno, może nieco mniej bo jeszcze jakieś
obostrzenia są. Mimo to w dalszym ciągu spora część ludzkości chce być lepsza
od innych. Bogatsza, piękniejsza. Kobiety jeszcze bardziej poprawione
plastycznie, mężczyźni jeszcze mocniej umięśnieni dumnie prężący muskuły do
fotek na Facebooku. Miłość w sieci – bałagan w związku. Szczęśliwa rodzina na
zdjęciu - latające talerze w mieszkaniu. Zakochana para na Instagramie – ciągłe
kłótnie w realnym świecie i spanie po cichaczu
z innym/ inną. Tak to wygląda proszę państwa. I tu nawet COVID niewiele
może. Pojawił się, zebrał żniwo, zamknął nas na kilka tygodni w domach.
Odizolował, że nawet zwierzęta miały z nas ubaw, w sumie nadal mają bo jak to
widziałam jeden mem : Ludzie chodzą w maseczkowych kagańcach. I koło się
zatacza, była jakaś nauczka ale chyba jednak za mała. Świat znowu przyspiesza,
znowu wracamy do punku wyjścia, do stanu przed pandemią. Dalej się
przechwalamy, lekceważymy sobie nasze życie. Boimy się spełniać marzenia, boimy
się kochać, być tu i teraz. Odkładamy wiele rzeczy na później. Tego nie założę
bo się zniszczy, nie zjem czekolady bo mi dupa za duża urośnie. Nie wyznam jej/
jemu, że kocham bo mnie wyśmieje. Kurczę, ludzie! Życie mamy jedno, jutra może
nie być , znacie to? Ruszcie dupę i zróbcie coś ze swoim życiem. Macie szansę,
nie zmarnujcie jej. Czuję się teraz jak jakaś ciotka dobra rada, ale naprawdę
najważniejsze jest nasze życie. Nie musi być wybajerowane, może być
najprostsze, ale piękne. Pełne miłości, dobroci i uśmiechu. Zachwyt z tego co
się ma, radość w oczach naszych i naszych bliskich. Tylko to liczy się w życiu, reszta to zamki na
piasku.
bluzka / Sinsay
buty / Deichmann
spodnie i kapelusz / targowisko miejskie
❤❤❤
Po pierwsze piekna letnia stylizacja :-)
OdpowiedzUsuńMAsz racje, w świecie obecnie jest dużo tych wszytskich negatywnych, plastikowych aspektów na pokaz. Nasza kultura coraz bardziej zmienia sie w ta konsumpcyjna. Wymieniam bo mam ochote, a nie poniewaz sie zepsuło i już nic sie nie ad z tym zrobić. Jakość relacji ludzkich przez media społecznościowe też stracił na jakości ( nie potepiam postepu, ale widze tez jego negatywne strony). Ludzie czesto zapominaja o tym jak ważne jest BYĆ a nie mieć. I to prawda najwyzsza wartość w życiu człowieka to zdrowie,rodzina oraz
Przyjaciele . Cała reszta to tylko piekne dodatki :)
pozdrawiam
Karolina
Dziękuję <3 Miło mi :)
UsuńCieszę się, że mamy podobne zdanie na ten temat :) Konsumpcja teraz jest na najwyższym poziomie niestety :(
Szkoda, że ludzie zamiast coś naprawiać, tak jak piszesz wymieniają na nowe lepsze, młodsze :(
Podpisuję się pod tym coś napisałaś :)
pozdrawiam Cię Karolino
Piękne i normalne słowa! Zatrzymaj się tu o teraz i po prostu przytul, uśmiechnij się do innej ważnej ci osobie. Ja muszę dobie to często powtarzać, bo za dużo myśle o takich zwykłych sprawach jak: praca, zakupy, lekcje, spacer, co ugotować itp A jednak to okazywanie miłości/ empatii jest najważniejsze
OdpowiedzUsuńA wiesz, że wahałam się czy dodać ten post :D Rozważyłam wiele za i przeciw i w końcu powiedziałam sobie: Iwa czego się boisz? :D No i dodałam :D Cieszę się, że Ci się podoba :)
UsuńZakochałam się w tych spodniach-samym fasonie, ale i kolorze!
OdpowiedzUsuńJa też :D Mam je od dwóch lat :) Super mi się noszą :)
UsuńLubię ten styl, a Twoje spodnie bardzo mi się podobają.
OdpowiedzUsuńja też :) bardzo mnie to cieszy :)
UsuńBardzo ładnie wyglądasz :) Bardzo ładne masz te balerinki.
OdpowiedzUsuńZgadzam sie z tym, że koronawirus to jakiś znak, zebyśmy się ogarnęli, żeby powrócić do zycia w zgodzie z naturą bo na razie jest bardzo słabo. Też słyszłam o tym jak mega nasza ziemia się poprawila dzięki wirusie, mniej spalin, czystsza woda, tak piękne :( Na dworze też tak jakoś przyjemniej jak mniej samochodów było, no ale cóż, wszystko wraca do 'normy', która niestety nie jest zbyt pozytywna
OdpowiedzUsuńSuper, że widzisz podobieństwo takie jak ja, że wirus pojawił się po coś. Ehh, nie wiem czy będzie lepiej. W sumie nie zanosi się na to, no ale my możemy odmienić swoje życie :) Wystarczy tylko trochę chęci :)
Usuńbardzo lubię takie bluzeczki szczególnie w paski ;)
OdpowiedzUsuńja też :) są ponadczasowe :)
UsuńBardzo ładny kolor mają te spodnie :)
OdpowiedzUsuńmój ulubiony :)
UsuńTo zdecydowanie Twój styl i świetne botki :)
OdpowiedzUsuńTeż tam myślę :) dzięki :))
Usuń<3
UsuńKoronawirus wywrócił wielu ludziom życie do góry nogami. Wiele spraw skomplikował i wiele spraw jeszcze długo będzie trzeba prostować. Ja dbam o swoje dzieci by były bezpieczne...
OdpowiedzUsuńTo prawda. Wszystko zmieniło się o 180 stopni.
UsuńSuper to najważniejsze :)
Spodnie są bardzo fajne. Eleganckie, ale urocze :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję :))
UsuńTe pastelowe spodnie są genialne! Całość też mi się podoba i spokojnie mogłabym robić CI taką sesje w tym stylu ♥
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo :))
UsuńO Jacie! Jak mnie tu dawno nie było :) kocham ten twój klimat! Stylizacja cudowna 😍
OdpowiedzUsuńNo dawno dawno ;) dziękuję bardzo :)
UsuńBardzo mi się podoba to co napisałaś. To prawda, że dużo ludzi na świecie nie ma empatii w stosunku do drugiego człowieka, sama miałam to okazję obserwować chociażby w szkole, gdy nauczycielka w czasie lekcji powiedziała na głos, że cieszyłaby się, gdyby jeden z uczniów nie przeszedł do następnej klasy, bo zwyczajnie mu nie szło.
OdpowiedzUsuńPrzyznam szczerze, że mi witki opadły. Ten wirus na pewno powinien każdemu uświadomić, że najważniejsze powinno być nasze życie i szacunek do wszystkiego co nas otacza, a nie tylko wartości materialne. Pozdrawiam!
Ps. Super zdjęcia :D Podoba mi się bluzka :D
UsuńCieszę się, że tak pozytywnie odebrałaś mój tekst :) To straszne, gdy nauczyciel mówi wprost przy klasie, że jeden uczeń ma nie zdać do następnej klasy. Mega przykre, bo każdy z nas ma szansę na poprawę. :(
UsuńMam nadzieję, że ludzie się opamiętają.
Dziękuję <3
Myślę, że taki styl jest super na te ciepłe dni. Kapelusz jest rewelacyjny. Super stylizacja.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie tak :) Dziękuję :)
UsuńMyślałam, że cała ta pandemia zmieni nasze myślenie, ale widzę - przynajmniej u siebie w mieście - że niektórzy zachowują się jak spuszczeni ze smyczy. Szaleją bardziej niż kiedyś, w ogóle nie patrząc na innych. A przecież zawsze mogliśmy być zamknięci dłużej, zawsze mogą przyjść jeszcze gorsze czasy. Nie cieszymy się z tego co mamy, tylko chcemy po swojemu, chcemy więcej. Bez sensu.
OdpowiedzUsuńStylizacja śliczna, tak samo jak sceneria :)
Też miałam taką nadzieję. Ludzie już zaczynają szaleć a to przecież nie koniec walki z Covidem.
UsuńDziękuję :)
jak zwykle świetnie wyglądasz ;) co do posta, bardzo dobrze, że poruszyłaś ten temat, również miałam w planah napisać coś w tym stylu. Wiele się zmieniło, wiele na dobre, ale niestety, wiele na złe również.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
Dziękuję :) Warto pisać o takich sprawach :)
Usuńpozdrawiam także cieplutko
Fajny styl :)
OdpowiedzUsuńdzięki :)
UsuńWow, pięknie wyglądasz. Kojarzysz mi się na tych zdjęciach jak turystka we Włoszech. :d
OdpowiedzUsuńHe he dzięki ;)
UsuńJak zwykle elegancko i stylowo :) Podobają mi się Twoje stylizacje, bo są nietuzinkowe, delikatne. Kapelusz jest taką kropką nad "i" :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Bardzo mnie to cieszy <3
UsuńSpodnie i buty to moi ulubieńcy w tej sytuacji! :)
OdpowiedzUsuńCo do postu to owszem zgadzam się :) Wszystko jest teraz na pokaz. Zauważyłam to nawet u poniektórych moich znajomych, bo kolegami ich nazwać nie mogę. Jak wyjazd to tylko w miejsca by były fajne zdjęcia! Wakacje w Polsce? Obciach i żenada. Nie byłaś nigdy na wyciecze All Inclusive - jesteś nikim. Smutne to :/ Najgorsze jednak jest to, że młodzi ludzie patrzą na to wszystko - na Instagramie, i chcą być i mieć to samo! Nie rozumieją, że to jest tylko na pokaz i ci ludzie, którzy to pokazują to mają to najczęściej za darmo. Widzę u mnie na osiedlu co się dzieje. Dzieci dziesięcioletnie mają głośniki JBL za kilka tysięcy, buty za prawie tysiąc no i wiadomo, że bez Gucci czy innych takich nie masz nawet co na nich spojrzeć. Współczuję rodzicom tych dzieci, ale z drugiej strony to oni sami na to pozwolili.
Dziękuję :)
UsuńCieszę się, że odniosłaś się do mojego tekstu :) Wspaniale, że podzielasz moje zdanie na ten temat :)
Powiem tak widzę, że świat powoli schodzi na psy :D A dzieciaki w sumie tak są uczone przez rodziców, takie czasy niestety mamy...
Masz przepięky kolor spodni! *.*
OdpowiedzUsuńBardzo piękne przemyślenia Iwetto ☺
OdpowiedzUsuńKoronawirus obnażył prawdę o ludziach ,pokazał ich prawdziwa twarz - od polityków ,przez celebrytów aż po znajomych
Może i był potrzebny ten koronawirus -abysmy się zatrzymali ,pomyśleli o swoim życiu ,wyciągnęli wnioski
Na mnie pandemia zadziałała jak szczepionka - wierzę że skoro przetrwałam te obostrzenia ,to z innymi rzeczami też sobie dam radę
Niestety zostawiła też ślad ,jakaś taka dziwna chodzę i funkcjonuje (może zabrzmi to śmiesznie/dziwnie ale porównuje to do wojny ,która też w ludziach zostawia jakiś ślad na psychice )
A stylizacja przepiękna :dziewczęca i urocza 😍
Ślicznie wyglądasz 😍
Pozdrawiam
Bardzo ładnie wyszedła ta stylizacja super wpis
OdpowiedzUsuńDzięki ;)
UsuńDużo masz racji. Niestety... Zagubiliśmy się w tym wszystkim. Co do tej miłości w czasach wojen to może akurat nie do końca. Wiele książek jest pisanych pod publikę i bardzo mija się z prawda. Okrucieństwo było zawsze, wtedy jeszcze większe i ludzie wcale tak nie myśleli o miłości. Ogółem jeśli chodzi o miłość i związki to zawsze był z tym problem. Kiedyś para kłóciła sie w domu, prawie każdy facet pił, ludzie tkwili w toksycznych związkach bo nie wypada się rozstać, ludzie bardzo źle na to patrzyli. Lepiej było mieć koszmar w domu przez cały tydzień a potem pójść za rączkę do kościoła na pokaz. Teraz ten pokaz jest na fb.
OdpowiedzUsuńLudzie zawsze się w czymś zatracali. Teraz mamy technologię, więc tracą się w niej. Nie do końca można powiedzieć, że kiedyś było lepiej. Jednak masz rację, że powinniśmy się w końcu z tego obudzić i zacząć żyć.
Sporo prawdy w tym co piszesz. Jednak było sporo przypadków w czasach wojny i w ogóle kiedyś, że jak się co psuło to ludzie to naprawiali, a nie tak jak teraz wyrzucali do kosza ;)
Usuńwow u Ciebie to wygląda naprawdę imponująco. Extra spodnie ale chyba trzeba do nich mieć Twoją figurę. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńMnie w covidowej pogodzie najbardziej dały do myślenia zdjęcia Krakowa na tle Tatr. Tego to najstarsi Krakowianie nie widywali! Coś jednak wisi w powietrzu... A zestaw świetny, lubię takie nieoczywiste połączenia.
OdpowiedzUsuńWow nieźle :)
UsuńJa też lubię :D dlatego wymyślam takie stylizacje :)
Ja dzięki obecnej sytuacji zaczęłam bardziej doceniać małe rzeczy. Spacer z córką lub wyjście na rower z mężem i możliwość posłuchania ćwierkania ptaków jest dla mnie czymś co wcześniej aż tak nie doceniałam. Ale dobrze, że człowiek uczy się całe życie :)
OdpowiedzUsuńNo widzisz :) Wiesz ja do tej pory też nie umiałam cieszyć się z małych rzeczy. Dopiero z czasem się tego nauczyłam :)
UsuńCałkiem niezły outfit ;) Bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńdzięki ;)
Usuń