piątek, 14 czerwca 2019

ogrodniczki



Witajcie!

Jak się macie? Nie wiem jak Wam ale mi powoli te upały dają się we znaki. Ciężko jest spać ( mimo, że mam otwarte całą noc okno ), doskwiera mi też brak apetytu, ból głowy  i brak chęci do działania. W ciągu dnia chodzę senna i często ta niemrawość kończy się popołudniową drzemką. Mam wielką nadzieję, że wkrótce przyjdzie ochłodzenie, rześki wiaterek, deszczyk i wszystkie dolegliwości związane z upałami minął.



Z reguły robię zdjęcia na bloga na zaś. Spowodowane jest to przede wszystkim ograniczeniem czasowym ale i często warunkami atmosferycznymi. Ostatnio miałam iść na zdjęcia ale przyszła burza. Dlatego od dłuższego czasu dmucham na zimne i wykonuję fotki na kilka postów naprzód. Tak jest też z dzisiejszą sesją którą wykonałyśmy z mamą pod koniec Maja.  Kwitła wtedy jeszcze niedaleko domu gorczyca i facelja ( pięknie pachnące niebieskie kwiaty). Jaką wybrałam wtedy stylizację? Czerwoną koszulkę a do niej dżinsowe ogrodniczki. Jestem wielką fanką spodenek na szelkach a z tego co mi wiadomo w tym roku są równie hot co w zeszłym i warto mieć chociaż jedną ich parę w swojej szafie. Do całości wybrałam kapelusz z kokardką i czarne espadryle.







koszulka / Sinsay
ogrodniczki i buty / bazarek
kapelusz / TXM

❤❤❤

31 komentarzy:

  1. Cudne są <3 Od razu przypominają mi się moje ukochane ogrodniczki z dzieciństwa. Tyle tylko, że moje miały na środku wyhaftowaną krówkę :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję <3 ahhh... też miałam w dzieciństwie ogrodniczki <3 Twoje z pewnością były urocze :)

      Usuń
  2. Są cudne, prześliczne, super. A ty jak zawsze głowa pełna pomysłów nawet w takie upalne dni. Pozdrawiam. czekam na więcej.

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam ogrodniczki. Za dziecka mama mnie ciągle w nie ubierała. Teraz w mojej szafie, również mam ogrodniczki lecz długie. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też <3 Mnie także mama bardzo chętnie w nie ubierała :) Planuję zakup długich, brakuje mi ich w mojej szafie :)

      Usuń
  4. Moja lepsza wersja --- Ogrodniczki są boskie. W sam raz na taką pogodę jaką mamy za oknem :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kocham ogrodniczki ♥ Świetnie się prezentują w stylizacji ♥
    Buziaki,
    http://ysiakova.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Jakoś siebie nie widzę w ogrodniczkach ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie noszę ogrodniczek, ale Twoje świetnie się prezentują :D
    Śliczna bluzka ^^ Pozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. nienawidzę upałów ,nie mogę spać tyle co nad rankiem tak o 4 :/ Super ogrodniczki ;)

    http://carolineworld123.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też :( ciężko jest z tak wysoką temperaturą... doskonale Cię rozumiem.
      Dziękuję :)

      Usuń
  9. Ogrodniczki znów wracają do łask i są spodniami zarówno na codzień jak i mają swoje modele na specjalne okazje. Ich fenomen to to, że pasują zarówno do butów sportowych, jak i szpilek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Otóż to! Dla mnie są one ponadczasowe :) I tak jak piszesz idealne zarówno do sportowego obuwia jak i szpilek :)

      Usuń
  10. Moją uwagę przykuł kapelusz :D Jest świetny :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Ogrodniczki idealne na lata, a co do upałów też mam ich dość...

    OdpowiedzUsuń
  12. Też kocham nosić ogrodniczki, tylko nie zawsze są one praktyczne :(
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak jak ja :) to fakt, ale za to są wygodne :)

      pozdrawiam

      Usuń
  13. Ogrodniczki wyglądają mega, bardzo mi się podobają. ;) Ja jednak nie mam ich w swojej szafie. Kiedyś przymierzałam i wszystko było ok, ale poszerzały mnie w biodrach, więc stwierdziłam, że to nie jest model spodni dla mnie.
    Stworzyłaś bardzo ładną stylizację. Też staram się robić zdjęcia wtedy kiedy mam czas i jest pogoda, bo jak wiadomo warunki atmosferyczne potrafią płatać nam figle. :D
    Przesyłam Ci słoneczne pozdrowionka! :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za milusi komentarz <3
      także przesyłam serdeczne pozdrowionka <3

      Usuń
  14. Zjawiska meteorologiczne z biegiem lat niestety będą coraz bardziej intensywne, jeśli świat dalej będzie zmierzał w kierunku, który sobie obrał.
    Od dziecka bardzo podobały mi się ogrodniczki, jednak sama jakoś nigdy ich dotychczas nie miałam, w sumie to nawet nie wiem dlaczego. Bardzo ładna stylizacja, w sam raz na cieplejsze dni, chociaż nie wiem czy wytrwałabym w dłuższym rękawku w szczytowych temperaturach haha
    Wykonywanie zdjęć na kilka postów naprzód to świetna taktyka - też staram się ją stosować!
    Buziaki
    Mona Bednarska

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety to prawda :( Smutna ale prawda :(
      Ogrodniczki niedawno wróciły do łaski ale tak jak piszesz kiedyś dzieci były w nie ubierane :) Ja w sumie też :) Dziękuje, a co do bluzeczki to zdj były robione pod koniec Maja kiedy nie było jeszcze tak gorąco jak teraz :)

      Lepiej jest mieć na zaś niż nie mieć wcale :)

      buziaki

      Usuń
  15. I love dungarees. They are my favorite... wore them lots when I was a kid and now again.

    www.fashionradi.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Me the same. As a child, I loved wearing them. Now I'm doing it too

      Usuń
  16. fajna stylizacja, modna i praktyczna :) jak dla mnie ogrodniczki to taka odzież robocza na działkę, ale jak widać można je zestawić z czymś stylowym :)

    OdpowiedzUsuń

Witaj, cieszę się, że tutaj jesteś i bierzesz udział w komentarzowej konwersacji. Jednak pamiętaj o jednym: Jeśli jesteś blogerem liczę na to, że napiszesz więcej jak jedno słowo. Dziękuję Ci za poświęcony czas. Odwiedzam blogi komentujących.

POLECANE WPISY