Witajcie!
Jak się macie? Nie wiem jak Wam
ale mi powoli te upały dają się we znaki. Ciężko jest spać ( mimo, że mam
otwarte całą noc okno ), doskwiera mi też brak apetytu, ból głowy i brak chęci do działania. W ciągu dnia chodzę
senna i często ta niemrawość kończy się popołudniową drzemką. Mam wielką
nadzieję, że wkrótce przyjdzie ochłodzenie, rześki wiaterek, deszczyk i
wszystkie dolegliwości związane z upałami minął.
Z reguły robię zdjęcia na bloga
na zaś. Spowodowane jest to przede wszystkim ograniczeniem czasowym ale i
często warunkami atmosferycznymi. Ostatnio miałam iść na zdjęcia ale przyszła
burza. Dlatego od dłuższego czasu dmucham na zimne i wykonuję fotki na kilka
postów naprzód. Tak jest też z dzisiejszą sesją którą wykonałyśmy z mamą pod
koniec Maja. Kwitła wtedy jeszcze
niedaleko domu gorczyca i facelja ( pięknie pachnące niebieskie kwiaty). Jaką
wybrałam wtedy stylizację? Czerwoną koszulkę a do niej dżinsowe ogrodniczki. Jestem
wielką fanką spodenek na szelkach a z tego co mi wiadomo w tym roku są równie
hot co w zeszłym i warto mieć chociaż jedną ich parę w swojej szafie. Do
całości wybrałam kapelusz z kokardką i czarne espadryle.
koszulka / Sinsay
ogrodniczki i buty / bazarek
kapelusz / TXM
❤❤❤
Cudne są <3 Od razu przypominają mi się moje ukochane ogrodniczki z dzieciństwa. Tyle tylko, że moje miały na środku wyhaftowaną krówkę :D
OdpowiedzUsuńDziękuję <3 ahhh... też miałam w dzieciństwie ogrodniczki <3 Twoje z pewnością były urocze :)
UsuńSą cudne, prześliczne, super. A ty jak zawsze głowa pełna pomysłów nawet w takie upalne dni. Pozdrawiam. czekam na więcej.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńUwielbiam ogrodniczki. Za dziecka mama mnie ciągle w nie ubierała. Teraz w mojej szafie, również mam ogrodniczki lecz długie. :)
OdpowiedzUsuńJa też <3 Mnie także mama bardzo chętnie w nie ubierała :) Planuję zakup długich, brakuje mi ich w mojej szafie :)
UsuńMoja lepsza wersja --- Ogrodniczki są boskie. W sam raz na taką pogodę jaką mamy za oknem :-)
OdpowiedzUsuńhe he :D dziękuję bardzo :)
UsuńKocham ogrodniczki ♥ Świetnie się prezentują w stylizacji ♥
OdpowiedzUsuńBuziaki,
http://ysiakova.blogspot.com
Ja też ♥ dziękuję ♥
Usuńbuziaczki
Jakoś siebie nie widzę w ogrodniczkach ;)
OdpowiedzUsuńdlaczego? :D
UsuńNie noszę ogrodniczek, ale Twoje świetnie się prezentują :D
OdpowiedzUsuńŚliczna bluzka ^^ Pozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com
dziękuję :)
Usuńpozdrawiam
nienawidzę upałów ,nie mogę spać tyle co nad rankiem tak o 4 :/ Super ogrodniczki ;)
OdpowiedzUsuńhttp://carolineworld123.blogspot.com/
Ja też :( ciężko jest z tak wysoką temperaturą... doskonale Cię rozumiem.
UsuńDziękuję :)
Ogrodniczki znów wracają do łask i są spodniami zarówno na codzień jak i mają swoje modele na specjalne okazje. Ich fenomen to to, że pasują zarówno do butów sportowych, jak i szpilek.
OdpowiedzUsuńOtóż to! Dla mnie są one ponadczasowe :) I tak jak piszesz idealne zarówno do sportowego obuwia jak i szpilek :)
UsuńMoją uwagę przykuł kapelusz :D Jest świetny :D
OdpowiedzUsuńostatnio się z nim polubiłam :)
UsuńOgrodniczki idealne na lata, a co do upałów też mam ich dość...
OdpowiedzUsuńZgadza się :) Ja też mam już ich dosyć
UsuńTeż kocham nosić ogrodniczki, tylko nie zawsze są one praktyczne :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
Tak jak ja :) to fakt, ale za to są wygodne :)
Usuńpozdrawiam
Ogrodniczki wyglądają mega, bardzo mi się podobają. ;) Ja jednak nie mam ich w swojej szafie. Kiedyś przymierzałam i wszystko było ok, ale poszerzały mnie w biodrach, więc stwierdziłam, że to nie jest model spodni dla mnie.
OdpowiedzUsuńStworzyłaś bardzo ładną stylizację. Też staram się robić zdjęcia wtedy kiedy mam czas i jest pogoda, bo jak wiadomo warunki atmosferyczne potrafią płatać nam figle. :D
Przesyłam Ci słoneczne pozdrowionka! :*
Dziękuję za milusi komentarz <3
Usuńtakże przesyłam serdeczne pozdrowionka <3
Zjawiska meteorologiczne z biegiem lat niestety będą coraz bardziej intensywne, jeśli świat dalej będzie zmierzał w kierunku, który sobie obrał.
OdpowiedzUsuńOd dziecka bardzo podobały mi się ogrodniczki, jednak sama jakoś nigdy ich dotychczas nie miałam, w sumie to nawet nie wiem dlaczego. Bardzo ładna stylizacja, w sam raz na cieplejsze dni, chociaż nie wiem czy wytrwałabym w dłuższym rękawku w szczytowych temperaturach haha
Wykonywanie zdjęć na kilka postów naprzód to świetna taktyka - też staram się ją stosować!
Buziaki
Mona Bednarska
Niestety to prawda :( Smutna ale prawda :(
UsuńOgrodniczki niedawno wróciły do łaski ale tak jak piszesz kiedyś dzieci były w nie ubierane :) Ja w sumie też :) Dziękuje, a co do bluzeczki to zdj były robione pod koniec Maja kiedy nie było jeszcze tak gorąco jak teraz :)
Lepiej jest mieć na zaś niż nie mieć wcale :)
buziaki
I love dungarees. They are my favorite... wore them lots when I was a kid and now again.
OdpowiedzUsuńwww.fashionradi.com
Me the same. As a child, I loved wearing them. Now I'm doing it too
Usuńfajna stylizacja, modna i praktyczna :) jak dla mnie ogrodniczki to taka odzież robocza na działkę, ale jak widać można je zestawić z czymś stylowym :)
OdpowiedzUsuń