czytam thrillery?

Osoby śledzące od początku mojego bloga mogłyby rzec, że czytam tylko i wyłącznie literaturę romantyczną, bądź opartą na romantycznej podstawie. Jednak ostatnio znalazłam na jednym z blogów o tematyce książkowej pewną opowieść pt. „Za zamkniętymi drzwiami” autorstwa B.A. Paris. Autorka kompletnie mi nieznana, fabuła książki także. Roztargniona i podekscytowana totalną nowością nie sprawdziłam w Internecie jaki to gatunek. Dopiero po wypożyczeniu jej, w domu zaglądając na tylną stroną przeczytałam, że jest to thriller psychologiczny.  Zupełnie inna bajka. Czy moja? Czy w ogóle zaczęłam go czytać? Jakie są moje odczucia po jego lekturze? Czy spodobała mi się historia z dreszczykiem? Czy kiedykolwiek wrócę do tej książki i w końcu czy poleciłabym ją komuś z moich czytelników? Dość szczegółowe odpowiedzi na te pytania znajdziecie w dzisiejszym poście. To co? ZACZYNAMY!

Wszyscy znamy takie pary jak Jack i Grace : on jest przystojny i bogaty, ona czarująca i elegancka. Chciałoby się poznać Grace nieco lepiej, ale to niełatwe, bo Jack i Grace są nierozłączni. Niektórzy nazwaliby to prawdziwą miłością. Inni spytaliby, dlaczego Grace nigdy nie wychodzi bez męża z domu i dlaczego w oknach ich sypialni są kraty. ..

Światowy Bestseller,

Który wywołał sensację na międzynarodowym rynku wydawniczym

Ponad 750 000 sprzedanych egzemplarzy w Stanach!

Prawa do książki sprzedane do 33 krajów, w planach ekranizacja powieści!

Finalistka Goodreads Choice Awards 2016 aż w dwóch 

kategoriach:

DEBIUT LITERACKI i  NAJLEPSZY THRILLER 2016!

DOSKONAŁE MAŁŻEŃSTWO CZY PERFEKCYJNE KŁAMSTWO?

Czytelnicy o książce:

„Najlepszy i najbardziej przejmujący thriller, jaki kiedykolwiek czytałem”.

San Francisco Book Review

„ Psychologiczny thriller w hitchcockowskim stylu… Całkowicie Tobą zawładnie.”

Woman

Pora na kilka słów ode mnie…

Czy thriller psychologiczny to moja bajka?

Zdecydowanie nie moja bajka, jednak ten w jakiś bardzo ale to bardzo chytry sposób mnie urzekł i ciężko było mi się od niego oderwać.

Czy w ogóle zaczęłam go czytać?

Choć miałam obawy, że będzie okropnie drastyczny i pełen scen przemocy to jednak zdecydowałam się go przeczytać i nie żałuję tej decyzji.

Jakie są moje odczucia po lekturze tego thrillera?

Na pewno przeraził mnie obraz męża sadysty, którym był Jack. Czytałam tą książkę z dość dużym napięciem, chwilami dostawałam drobnych dreszczy ( szczególnie opisy kar jakie wyznaczał wobec Grace). Ogólnie mam mieszane uczucia. Z jednej strony przeczytałam go, nawet mi się spodobał jednak z drugiej rozczarowało  mnie jego zakończenie. Owszem kończy się moim zdaniem dobrze, bo happy endem nazwać tego nie mogę ( nie wolno mi, przecież to dreszczowiec) to jednak myślałam, że dowiem się co stało się potem z Grace. Mam taki trochę niedosyt, no ale jakoś to przeboleję.

Czy spodobała mi się historia z dreszczykiem?

Zdecydowanie tak!

Czy kiedykolwiek wrócę do tej książki?

Może kiedyś, jak na razie mam wystarczająco atrakcji ;-)

Czy poleciłabym ją komuś z moich czytelników?

Z czystym sumieniem polecam tę książkę każdemu kto lubi thrillery psychologiczne, historie z dreszczykiem i opowieści o mężach sadystach. Każdemu kto tylko chce ją przeczytać, kto ma takie predyspozycje literackie. Kto lubi czytać książki z drastycznym motywem opowieść o Jacku i Grace na pewno mu się spodoba. 

pozdrawiam 

Iwetta