Witajcie
Moi Wspaniali Czytelnicy!
Widzę, że zima nie powiedziała
ostatniego słowa i do nas wróciła. Jakże mnie to cieszy, bo błoto pośniegowe,
szarość i dodatnia temperatura w styczniu jakoś wybitnie mnie się nie
uśmiechała. Zima to ma być zima: śnieżek i mróz, wiszące lodowe sople, świszczący
północny wiatr i śnieżynki: każda inna – istny cud natury i wręcz artystycznie
wykonane, człowiek raczej by tak nie potrafił ;-) Siedzę sobie, patrzę w okno jak pada śnieg oraz delektuję się wiśniową herbatą z kardamonem z łyżeczką miodu. Taka zimowa słodycz, do tego kostka gorzkiej czekolady bez cukru - uwielbiam tak. Dzisiaj kolejne zimowe
zdjęcia. Zima która zawitała do nas 13 stycznia i trwała do 20 dała mi energię
i prawie, że codziennie chodziłam na zdjęcia. Z przerwami kiedy musiałam jechać
do pracy rzecz jasna ;-) Tym razem ubrałam mój nowy nabytek – futerko w kolorze
pudrowego różu. Milutkie, dość ciepłe i na dodatek było moim marzeniem. Udało
się trochę zaoszczędzić, kupiłam na zimowej wyprzedaży w Reserved. Będzie na
lata.
futerko
/ Reserved
sweter/
Sinsay
spodnie
/ Sinsay
czapka i rękawiczki / Sinsay
buty / Deichmann
***
Futerko jest niezwykle urokliwe i kobiece. Wydaje się tez byc bardzo cieplutkie co patrząc na ten śniego dookoła Ciebie ma znaczenie. Malowniczo ztym śniegiem fotki wychodza . U mnie w mieście już niestety sniego brak...
OdpowiedzUsuńcieplutko pozdrawiam
Jest cieplukie :) Ale trzeba gruby sweterek pod spód włożyć :)
UsuńDziękuję Ci pięknie za miły komentarz :)
Ja także cieplutko pozdrawiam :)
Przepiękne jest to futerko <3
OdpowiedzUsuńUwielbiam pudrowy róż! Jest piękny, pasuje do większości stylizacji, jest lekko dziewczęcy, ale nie dziecięcy <3
Przepiękne zdjęcia ;*
He he też mi się bardzo podoba :)
UsuńJa też lubię ten kolor :)
Ślicznie dziękuję :)
U mnie druga zima już nie była z takim rozmachem. Śniegu znacznie mniej ale trochę było i nawet jeszcze dziś można się było pocieszyć. Szkoda, ze nim wyciągnęłam z domu moją fotografkę to wszytko stopniało xD.
OdpowiedzUsuńFuterko jest świetne, uwielbiam takie milusie i kolor też śliczyny<3
U mnie nasypało bardzo dużo śniegu. Sypał wczoraj cały dzień i całą noc. Ja wiem myślę, że ze 40 cm :)
UsuńSzkoda, że u Ciebie ta zima trochę taka licha.
Ja też <3
Śliczne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńświetne futerko ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńJak Ci ślicznie w tym futerku :*
OdpowiedzUsuńBuziaki
Ślicznie dziękuję :*
UsuńBuziaki
Zima Ci nie straszna :D
OdpowiedzUsuńZdecydowanie ;)
UsuńAle urocze to futerko :) Pięknie Ci w tym kolorze :) Super fotki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Agato :)
UsuńAle śliczne to futerko😊
OdpowiedzUsuńDziękuję :))
UsuńŚliczne jest to futerko i pięknie Ci w pastelowym różu! Bardzo stylowo to wszystko razem połączyłaś:)
OdpowiedzUsuńU mnie śniegu sporo, mam nadzieję, że wytrzyma do weekendu, to znów pójdę na sanki:)
Dziękuję pięknie :)
UsuńJa bym z chęcią poszła na sanki ale niestety nie mam. Muszę zainwestować :) Jak byłam mała uwielbiałam zjeżdżać z górki na saneczkach :)
Jakoś nie przepadam za zimą ale jest potrzebna w narurze nie zawsze łaskawej. Nemniej jednak futerko widać sie przydaje:)
OdpowiedzUsuńZima jest bardzo ważna, w sumie jak każda pora roku :)
Usuńświetne to futerko :)
OdpowiedzUsuńwww.wkrotkichzdaniach.pl
Dzięki ;)
UsuńBardzo ładny kolor futerka :) Widzę, że masz sporo ubrań z Sinsay. Jak moja siostra :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Tak, sporo ubrań tam kupiłam :D Ogólnie bardzo lubię ten sklep :)
UsuńALe sliczne masz to futerko :)
OdpowiedzUsuńskradło bez reszty moje serduszko dlatego musiałam je kupić :)
UsuńBardzo ładne :)
OdpowiedzUsuńdzięki ;))
UsuńBardzo ładne futerko. Typowo mój kolorek:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję :) Mój też, bo bardzo lubię pudrowy róż :)
Usuńpozdrawiam
Świetne futerko! Ja ostatnio uwielbiam takie ciepłe ubrania i koce.
OdpowiedzUsuńDzięki :) Ja też :)
UsuńJakie cudne te futerko, moje kolory :-)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńCześć, Iwetto! ;)
OdpowiedzUsuńMasz bardzo ładne futerko. <3 Zdjęcia na śnieżnym tle wyszły bardzo ładnie. U mnie dzisiaj rano było wszędzie biało, ale gdy wróciłam z pracy po śniegu nie było już prawie śladu. Liczę, że może napada w weekend i wtedy będę mogła porobić zimowe zdjęcia. Bo na razie mam tylko jedną stylizację na dworze, którą już opublikowałam.
Życzę Ci przyjemnej drugiej połowy tygodnia! ;*
Hejka :)
UsuńDziękuję :) Ja już zimowych sesji zdjęciowych mam 5, ta jest 5 :D A jeszcze jutro kolejna się pojawi no a potem w lutym :) Korzystam na maxa z pogody :)
Życzę Ci by i u Ciebie zima zawitała na długo :)
Tę stylizację widziałam, kupiłaś sobie naprawdę piękną kurteczkę :)
Dziękuję, ja Tobie także :) Wszystkiego dobrego :)
U mnie też zima znowu wróciła. Szkoda, że mój bobasek jest jeszcze mały, bo moglibyśmy iść na sanki. Śliczne futerko <3
OdpowiedzUsuńWspaniale :) Hehe, jestem pewna, że jak podrośnie będzie często wychodził z Tobą na saneczki :)
UsuńDziękuję <3
Uwielbiam takie misiowe ubrania :D Zazwyczaj ubieram się na czarno, ale dla takiego pięknego różu zrobiłabym wyjątek :D
OdpowiedzUsuńJa też, są takie milusie :) He he, myślę, że warto ;)
UsuńRaczej nikt nie lubi błota na ulicach po zimie :/
OdpowiedzUsuńBardzo ładne jest to futerko :D Mam podobne :D
Pozdrawiam!
Ale takie uroki :D
UsuńNa szczęście jest śnieżnie i mroźnie u mnie :)
Dzięki :)
pozdrawiam
kolor futerka jest przepiekny! moj ulubiony :) u mnie wlasnie za oknem juz bloto ;x
OdpowiedzUsuńDziękuję :) He he mój też :) u mnie zima za oknem :)
UsuńPiękne jest to futerko :)
OdpowiedzUsuńpięknie dziękuję :)
UsuńI am very happy that you like my articles. Thank you :)
OdpowiedzUsuńŚliczne futerko, uroczy kolor, bardzo Ci w nim do twarzy :) pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńdziękuję Magdo :) ja także serdecznie pozdrawiam :)
UsuńCudny jest ten kożuszek :) Ach mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu uda mi się coś ładnego upolować na wyprzedażach :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się spodobał :) Ja także mam nadzieję, że jeszcze coś upoluję :)
UsuńAle fajny kozuszek. Kolor bardzo do Ciebie pasuje. Super zdjęcia i ich sceneria.
OdpowiedzUsuńDziękuję :))
UsuńU nas śnieg spadł dopiero na weekend, ale był czas na sanki i zimowe spacery. Bardzo ładnie Ci w tym różowym futerku.
OdpowiedzUsuńJa śnieg mam w sumie cały czas i jest to pierwsza zima, taka prawdziwa, moich dzieci. A co do futerka: już nie raz pisałam u Ciebie, że w takich kolorach Ci do twarzy. Wyglądasz w nich tak promiennie!
OdpowiedzUsuń