poniedziałek, 12 marca 2018

Marcowe nowości kosmetyczne





Dzień dobry Kochani!
Mamy 12 marca a więc już tylko 9 dni dzieli nas od kalendarzowej wiosny. Serce się raduje, za oknem coraz cieplej, szkoda tylko że nawiedzają nas teraz deszcze i lekka szaruga. Ale liczę na to, że wkrótce to się zmieni, wyjdzie słońce, zakwitną tulipany w mojej rabatce, będzie ciepło i przyjemnie.
Ale dziś nie o tym choć przyznam, że temat wiosny jest niezwykle miły to pragnę przedstawić Wam 3 kosmetyczne nowości jakie wpadły w moje ręce na początku marca.  Prawdziwe perełki w mojej kosmetyczce bo ze wszystkich 3 jestem bardzo ale to bardzo zadowolona.



Zaczniemy od totalnego fenomenu jakim jest balsamik do ust podobny do tego z Eos tylko, że marki Nivea. Możemy kupić go w dwóch wariantach zapachowych- maliny i czerwonego jabłka oraz mięty. Osobiście wybrałam ten pierwszy. Ma słodki, przyjemny zapach, uroczy wygląd przypominający malutkie jajeczko, łatwo się rozprowadza, czyniąc usta nawilżonymi i odżywionymi. Zawiera masło Thea oraz olejek rycynowy. Osobiście uważam, że ten balsamik pachnie i smakuje jak malinowa Mamba ;-) Dla mnie ten produkt jest strzałem w dziesiątkę! Gorąco Wam go polecam. Cena również zachęcająca więc warto się w niego zaopatrzyć.












Kolejnym odkryciem jest dla mnie regenerujący krem do rąk, pozbawiony olejów mineralnych, wzbogacony w olej z wiesiołka i wosk pszczeli limitowany produkt drogerii Natura o nazwie NATURA care. Przeznaczony do pielęgnacji każdej skóry rąk. Kompleks składników naturalnych doskonale odżywia i regeneruje naskórek. Regularne stosowanie preparatu zapobiega wysuszeniu skóry i występowaniu jakichkolwiek podrażnień.
SKŁADNIKI AKTYWNE:
OLEJ Z WIESIOŁKA – regeneruje i łagodzi podrażnienia bardzo suchej, popękanej, wrażliwej i atopowej skóry.
WOSK PSZCZELI -  działa jak opatrunek chroniąc i regenerując skórę.
OLEJ WINOGRONOWY – działa ochronnie i normalizująco na skórę. Chroni naskórek przed szkodliwym działaniem wolnych rodników i czynników zewnętrznych.
WITAMINA E -  łagodzi stany zapalne, regeneruje naskórek oraz zmniejsza wrażliwość na promieniowanie UV.








Ostatnim newsem kosmetycznym jest dla mnie paletka cieni do powiek marki wet n Wild jaką otrzymałam w prezencie na Dzień Kobiet od mojej siostry. Paleta zawiera 10 neutralnych odcieni- perłowych i matowych. Efekt jej działania: cienie długo utrzymują się na powiece, nie osypują się, nie powodują reakcji alergicznych. Dzięki tej paletce możemy zmalować zarówno dzienny jak i wieczorowy makijaż. Od delikatnego podkreślenia oka do głębokiego smoky eye.  








To już wszystkie nowości jakie pojawiły się w mojej kosmetyczce na początku marca. Macie może któryś z tych produktów? Jak Wam się sprawdził? Jak go oceniacie? Godny uwagi? Koniecznie dajcie mi znać w komentarzu. A ja życzę Wam teraz miłego popołudnia i do usłyszenia wkrótce.


41 komentarzy:

  1. Mam ten balsam do ust tylko miętowy i jest bardzo fajny :D
    Mój blog

    OdpowiedzUsuń
  2. Paletka jest śliczna, zwłaszcza te perłowe odcienie ostatnio bardzo mi się spodobał makijaż wykonany perłowymi cieniami :D Nie wiesz może, gdzie mogłabym taką dostać?

    OdpowiedzUsuń
  3. Cieni nie znam! Ale mam tę kuleczkę z nivea i pachnie obłędnie. Nie jest to jakieś super nawilżenie, ale bardzo fajny gadżet do torebki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Paletka ma ładne kolory :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Paletka cudna! I chętnie bym przygarnęła też ten balsam do ust, bo po zimie to jest katastrofa z nimi ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Paletka jest świetna, wpadła mi w oko. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. koniecznie musisz się w nią zaopatrzyć :) mała cena a jest naprawdę cudowna :)

      Usuń
  7. piękne kolory cieni :D
    bardzo ciekawi mnie to jajeczko od NIVEA :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo fajna ta paletka, ma bardzo ładne kolory. Ciekawa jest jak wyglądają na oku w rzeczywistości.

    Pozdrawiam i zapraszam,
    https://w-pogoni-za-idealem.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. planuję wpis z makijażami wykonanymi ta paletką :) także bądź czujna kochana :)
      pozdrawiam <3

      Usuń
  9. Ta paletka swietnie sie prezentuje chce ją <3

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam te jajka. A paletka - genialna!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to tak jak ja :D jeszcze muszę upolować miętowe :)

      Usuń
  11. Nie po drodze mi do natury więc nie znam ich marek własnych. Z daleka na zdjęciu myślałam że to paleta cieni z Make Up Revolution, którą bardzo lubię😉

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. faktycznie ta paletka jest do niej uderzająco podobna :D

      Usuń
  12. Nad jajeczkiem z nivea cały czas się zastanawiam, ciekawią mnie obie wersje :D

    OdpowiedzUsuń
  13. paletka z cieniami mają idealne kolory dla mnie. a balsam z nivea znam, bo go posiadam. natomiast nowością jest dla mnie krem do rąk i firma - nie znam.

    OdpowiedzUsuń
  14. Paletka jest świetna :) Ma super kolorki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zakochałam się w niej od pierwszego wejrzenia :)

      Usuń
  15. Przyznam, że najbardziej interesuje mnie
    ten pop bal od Nivea 🤔🤔🤔

    OdpowiedzUsuń
  16. ja już nie mogę doczekać się wiosny. jest coraz cieplej, coraz przyjemniej i pachnie już nią w powietrzu.

    nie znam tej firmy która stworzyła tą paletkę cieni. Wydaje się dość obiecująca. Jedak nie wiem czy te cienie by sie akurat u mnie sprawdziły z uwagi na ten brokacik. Jeszcze się nie przeprosiłam z brokatowymi cieniami. moze to juz ten czas ;) :D

    buziaki Kochana.
    Miłego dnia :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj może się skusisz Kochana :)
      dziękuję i miłego dnia :)

      Usuń
  17. Muszę spróbować ten balsamik do ust!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. koniecznie :) serdecznie polecam :) fajny gadżet do torebki :)

      Usuń
  18. Nie mam żadnego z tych prac, ale ta paletka robi bardzo dobre pierwsze wrażenie, daj znać jak ci się sprawdziła 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na temat paletki pojawi się na moim blogu post :) będą też zdjęcia makijaży wykonanymi wyżej wymienionymi cieniami :)

      Usuń
  19. Staram się ograniczyć kosmetyki ze względu na częste wyjazdy, tak wielki artefakt jest niepodręczny :) Jednak paletki nigdy nie miałam i może się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Strasznie chciałam dostać się do testowania tego balsamu do ust. Niestety nie udało się.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. osobiście nie brałam udziału w testowaniu, kupiłam sobie ten balsamik w Rossmannie :)

      Usuń
  21. Odpowiedzi
    1. te serduszka to ledowe światełka na baterię :)

      Usuń

Witaj, cieszę się, że tutaj jesteś i bierzesz udział w komentarzowej konwersacji. Jednak pamiętaj o jednym: Jeśli jesteś blogerem liczę na to, że napiszesz więcej jak jedno słowo. Dziękuję Ci za poświęcony czas. Odwiedzam blogi komentujących.

POLECANE WPISY