niedziela, 12 grudnia 2021

książki idealne na przedświąteczny czas



Dzień dobry! 

Dziś Trzecia Niedziela Adwentu, jeszcze jedna i Boże Narodzenie.Niesamowity jest ten czas oczekiwania na święta. Byłam dzisiaj po raz pierwszy w życiu na roratach na 6 rano. Niesamowite przeżycie, msza święta ze świecami, pięknie to wygląda. A Wy chodzicie na roraty? Zaczynam też czuć zapachy kojarzące mi się z tym magicznym okresem w ciągu roku. W pierwszą sobotę grudnia nalepiłyśmy uszek, oczywiście nie byłabym sobą gdybym nie pod skubnęła kilku, ależ to było pyszne. A ostatnio siedziałam w kuchni, na smażyłam naleśników, posmarowałam je dżemem wiśniowym, zrobiłam kubek kakao, popatrzyłam w okno a za nim śnieg, sikorki wiszące na słoninie i tak sobie pomyślałam : Jeju jakie życie jest piękne. Naleśniki smakują wybornie, a kakao normalnie jak jakiś napój bogów, pyszne, słodkie, czekoladowo czekoladowe. Albo sprzątanie, ja nie wiem jak Wy ale ja lubię świąteczne porządki. Uwielbiam tańczyć z miotłą do amerykańskich przebojów. " Last Christmas" ten klasyk też musi być, " Kevin sam w domu" także. A najlepsze jest to, że ludzie lubią mówić, że to nudne, przestarzałe a potem i tak tego słuchają a w Wigilię włączają Polsat i oglądają Kevina. Dajmy sobie szansę na radość w tym pięknym oczekiwaniu. To jedyny taki czas w ciągu roku, sprawmy by był pełen magii i by uśmiech nie schodził nam z twarzy. Opychajmy się mandarynkami, uśmiechajmy do przechodniów na ulicy, wesprzyjmy potrzebujących, napieczmy górę pierniczków, śpiewajmy głośno kolędy, radujmy się, cieszmy jak dzieci. Niesamowite jak dzieciaki kochają święta, jak są wdzięczne za nie, jak radują się z zabawek, ciasteczek, prezentów. Albo zwierzaki np. psy się cieszą z małych rzeczy. Psu trzeba tylko coś do jedzenia, ciepły kąt i miłość człowieka. W psich oczach widać wdzięczność, dlaczego ludzie jej nie mają w swoich oczach? PS. A od 8 do 17 grudnia możecie pomóc czworonogom. Jak? Wystarczy, że klikniecie w obrazek z pieskiem na moim pasku bocznym po prawej stronie. Automatycznie przechodzicie wtedy na stronę OLX, wystarczy się zalogować i kliknąć w kostkę wybranego przez siebie psa. Warto pomagać uwierzcie mi. 

Był już świąteczny sweterek, zestaw kremów do rąk o zapachach świąt a teraz czas na iście bożonarodzeniowe książki. Bardzo dużo wypożyczyłam ich z biblioteki, jednak nie wszystkie miały to coś. Były też takie, że po przeczytaniu kilku stron dałam sobie spokój. Od świątecznych historii oczekuję na pewno tego by miały w sobie choć krzty magii, tego ciepła jego płynie ze świąt Bożego Narodzenia oraz tych cudów jakie w tym czasie się dzieją. Mam wrażenie, że z roku na rok tych fajnych książek jest coraz mniej. W 2021 r. wysyp owych lektur był ogromny, naliczyłam 56 nowości, ale dało się zauważyć, że duża część ze świętami ma naprawdę mało wspólnego. Dziś pokażę Wam 5 książek które udało mi się przeczytać i mogę je Wam teraz zrecenzować no i oczywiście polecić. Zatem zapraszam do śledzenia i czytania tego posta! 


Kochany Święty Mikołaju - Debbie Macomber 

Zacznę od tego, że była to moja pierwsza książka tej autorki. Słyszałam o niej wcześniej ale jakoś nigdy nie skusiłam się na jej powieści. W tym roku jednak postanowiłam to zmienić i wypożyczyłam najnowszą, świąteczną i bardzo ładną wręcz uroczą książkę. Czytało się ją bardzo leciutko, tak przyjemnie i miło. Chyba zacznę bardziej doceniać zimowo - świąteczne amerykańskie historie. 

OPIS KSIĄŻKI
List napisany do Świętego Mikołaja może przynieść nadzieję, miłość i niespodziewane zmiany w życiu. Bez względu na to, ile masz lat i czy wierzysz w magię świąt!

Lindy Carmichael wraca na Boże Narodzenie do rodzinnego domu w niewesołym nastroju. Mężczyzna, którego uważała za „tego jedynego”, zdradził ją z jej najlepszą przyjaciółką. W wymarzonej pracy jest niedoceniana, a każdy nowy projekt idzie jej gorzej od poprzedniego. Nic nie układa się tak, jak powinno do czasu, aż Lindy natrafia na pudełko pełne listów do Świętego Mikołaja, które pisała jako dziewczynka. Zachęcona przez matkę postanawia wrócić do tradycji z dzieciństwa. Nie spodziewa się, że w cudowny sposób jej dorosłe marzenia zaczną się spełniać.


Gwiazdka pełna marzeń

Tak jak w przypadku " Kochany Święty Mikołaju" tak także " Gwiazdka pełna życzeń była moją pierwszą książką autorstwa Pauliny Wiśniewskiej jaką w życiu przeczytałam. I dodam, że od razu skradła bez reszty moje serce. To zdecydowanie jedna z lepszych tegorocznych książek o tematyce bożonarodzeniowej jakie ostatnio czytałam. Książka jest tak ciepła, miło napisana, językiem który nie męczy, wręcz przeciwnie otula jak ciepły sweter w zimowy dzień. To historia o ludziach których losy splatają się w grudniu, którzy mają wiele marzeń do spełnienia. Czy te marzenia uda się im spełnić? Musicie koniecznie przeczytać!

OPIS KSIĄŻKI

Świętom Bożego Narodzenia zawsze towarzyszy magiczna atmosfera. Sięgnij po książkę "Gwiazdka pełna marzeń" i odkryj pragnienia różnych ludzi, do których los rzadko się uśmiechał. Być może w tym roku zdarzy się cud?Świąteczna atmosfera widoczna jest już na każdym kroku. Najbardziej odczuwa to Zosia, która jako młoda dziennikarka pracuje w lokalnym piśmie dla kobiet. W tym roku jej zadaniem jest segregacja i publikacja listów nadesłanych przez czytelników. Dzięki temu poznaje smutne historie wielu osób i zaczyna inaczej postrzegać własne życie.Michał w minionych latach w okresie świątecznym popełnił wiele błędów, których do tej pory żałuje. Dlatego wciąż nie może poczuć magii tego wyjątkowego czasu. Równie mocno cierpi młoda Ula, która mieszka w domu dziecka. Jej jedynym pragnieniem jest trafienie do kochającej rodziny. Jadwiga od wielu lat jest skłócona ze swoją rodziną i chciałaby zakończyć ten spór, aby w końcu wspólnie spędzić święta. Witkacy tęskni za swoją zmarłą żoną i pragnie spełnić jej marzenie, którego wcześniej nie zdążyli zrealizować. Jest nim niewielki domek w Tatrach.


Dzwonki, gwiazdki i słomki - Renata Kosin

Kolejna świetna książka, doskonale utrzymana w klimacie świąt, mogę nawet rzec, że chwilami przenosiłam się wraz z każdą stroną tejże lektury w dawne czasy. Boże Narodzenie na wsi, śnieg skrzący się magicznymi drobinkami, kulig i ona Matylda dzięki której uśmiałam się wiele razy.Ogólnie ta książka ma w sobie tak wiele pozytywności, nie ma mowy o smętności, smutkach czy nostalgii. Wręcz przeciwnie aż kipi radością ale pokazuje też istotę świąt Bożego Narodzenia. Z twórczością Renaty Kosin też spotkałam się pierwszy raz i czuję, że nie ostatni. 

OPIS KSIĄŻKI

Białe Boże Narodzenie na podlaskiej wsi, gdzie nadal pielęgnowane są dawne obyczaje, tradycja i staropolska gościnność. Święta Bożego Narodzenia na wsi to jedno z największych marzeń Matyldy, dwudziestokilkuletniej, warszawskiej singielki. Aby je zrealizować, podstępem wprasza się na nie do rodzinnego domu Halszki – koleżanki z pracy, pochodzącej z podlaskiej prowincji.

Niestety, gdy dociera na miejsce, okazuje się, że wymarzona wieś pod wieloma względami odstaje od wyidealizowanych wyobrażeń typowego mieszczucha, zaczerpniętych głównie z książek i filmów. Mimo to Matylda nie poddaje się i za wszelką cenę stara się dopasować zastaną rzeczywistość do swojej wizji, co prowadzi do wielu nieoczekiwanych i zabawnych zdarzeń. Dziewczyna wywraca do góry nogami nie tylko życie goszczących ją gospodarzy, w tym starszego brata koleżanki – zadeklarowanego kawalera, ale też przy okazji własne.


Dziewczynka z ciasteczkami - Ewa Formella

To chyba najsłodsza świąteczna książka jaką w ogóle czytałam. I nie chodzi wcale o historię, bo nie jest przelukrowana, bo pojawia się też wątek wojenny który uwielbiam. Tytułowe ciasteczka mają ukryte znaczenie, jeśli przeczytacie książkę to się dowiecie. Ja mogę rzec tylko jedno: to także moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki i na pewno nie ostatnie. Widziałam, że ma sporo książek o tematyce wojennej także to coś dla mnie. Wracając do świątecznej jest naprawdę urocza, taka lekka, idealna na poprawę humoru, na rozgrzanie się w zimowy wieczór. Otuli nie jedno serce :)

OPIS KSIĄŻKI

Wzruszająca powieść o sile miłości z wojenną historią w tle

Stare gdańskie kamieniczki otulone pięknymi legendami i… ona. Kilkuletnia dziewczynka, potrafiąca godzinami słuchać wojennych wspomnień z dzieciństwa babci-sąsiadki, która jest w stanie rozbawić nawet najsmutniejszego sąsiada. A przy okazji sprawić, że święta mogą być magiczne dla każdego, a miłość może rozpalić nawet najzimniejsze serca.


Zasypani zakochani - Agnieszka Lingas- Łoniewska

Książki Pani Agnieszki zaczęłam czytać rok temu, a zaczęło się od " Randka z Higo Bosym". Potem sięgałam po kolejne, nie wszystkie mi podeszły wiadomo, nie każdy wszystko lubi, wszystko toleruje. Od dobrej książki wymagam na pewno tego by mnie bez reszty wciągnęła. " Zasypani zakochani" to  nie jest zła powieść. Przeczytałam ją naprawdę szybko, płynnie, była ciekawa ale nie miała tego czegoś. Komedia romantyczna ma to do siebie, że nas bawi ale i wzrusza. Jeśli chodzi o zabawę to fakt pośmiałam się trochę, ale wzruszenia zabrakło. Książka nie jest zła, jest lekka, idealna na poprawienie sobie humoru ale historia bardzo mało realna. Czytałam inną świąteczną książkę tej autorki i tamta wyryła coś na moim sercu, tutaj niestety czegoś zabrakło. 

OPIS KSIĄŻKI

"Zasypani zakochani" to najnowsza powieść romantyczna, której autorką jest Agnieszka Lingas-Łoniewska. Sięgnij już teraz po tę pełną humoru historię, która również z pewnością Cię wzruszy. "Zasypani zakochani" to opowieść o Anastazji i Hubercie. Kobieta nie sprawdziła się jako funkcjonariuszka policji, więc postanowiła przyjąć propozycję pracy w pensjonacie prowadzonym przez jej babcię. Stałym bywalcem tego położonego na odludziu pensjonaciku, jest Hubert Zapałka, który jest dosyć wymagającym klientem. Początkowo nic nie wskazuje na to, że pomiędzy niezorganizowaną i porywczą Anastazją, która pod nieobecność seniorki prowadzi pensjonat, a Hubertem zrodzi się uczucie. Jednak kiedy zamieć śnieżna odcina od świata ośrodek wypoczynkowy, pomiędzy kobietą a mężczyzną rodzi się uczucie. Pełna: humoru, zaskakujących zwrotów akcji oraz ciekawych bohaterów powieść, której autorką jest Agnieszka Lingas-Łoniewska, to książka, po którą warto sięgnąć, szczególnie w długie zimowe wieczory.

 ***

Jak widzicie każda z tych książek miała coś co mnie urzekło, znalazła się też taka która pomimo iż ją przeczytałam nie wywarła na mnie wrażenia. Moim zdaniem dobra świąteczna książka powinna dać czytelnikowi otuchę, pokazać jaka jest istota świąt, o co w nich chodzi a raczej o kogo. Ukazać, że bliskość drugiego człowieka jest szalenie ważna i nie chodzi tylko o swoją drugą połowę ale o rodzinę, bliskie osoby z którymi mieszkamy pod jednym dachem. Świąteczne książki powinny dać nam poczucie bezpieczeństwa, relaksu, odprężenia. Wiem, że są osoby które lubią np. świąteczne erotyki czy kryminały, nic mi do tego uwierzcie mi. Każdy czyta to co lubi, w czym czuje się najlepiej. Mam nadzieję, że w miarę dokładnie opisałam Wam przeczytane przeze mnie książki, na regale czeka na mnie jeszcze ich całkiem sporo. Jestem pewna, że w styczniu podzielę się z Wami tymi które w jakiś sposób mnie ujęły. Tymczasem żegnam się z Wami uśmiechem i życzę miłego niedzielnego popołudnia. 

***

58 komentarzy:

  1. Teraz chętnie czytamy takie świąteczne powieści. I fajnie, bo większość z nich jest mega klimatyczna.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajne pozycje do czytania,jedna lepsza od drugiej a i BAND AID też mi się kojarzy ze świętami ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie :D Mi też, a najlepsza jest wersja z 1984 roku :)

      Usuń
  3. Chętnie bym wszystkie przeczytała :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakoś nigdy nie ciągnęło mnie do takich książek . Ale może dzięki Twojej recenzji po nie które sięgnę

    OdpowiedzUsuń
  5. Muszę kupić sobie jakąś książkę w świątecznym klimacie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kupić to tak o. bo jak się nie spodoba to będzie zalegać na półce. Polecam wizytę w bibliotece :)

      Usuń
  6. Na roraty nie chodzę, ale może w przyszłym roku się wybiorę :D To prawda, że w psich oczach zawsze można dostrzec wdzięczność, natomiast u ludzi trochę jest z tym trudniej :/ Nie wszystkie dzieci cieszą się ze świąt,
    aczkolwiek większość z nich odlicza dni do Bożego Narodzenia :) Wszystkie książki oprócz tej pierwszej, bo jakoś najmniej mnie zaciekawiła to chętnie bym przeczytała :D Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto się wybrać chociaż raz :)
      Uwierz, że jest wiele dzieci które cieszą się ze świąt, chyba tylko te rozwydrzone nie wiedzą co to radość z tych magicznych dni. A już na pewno dzieci z rodzin potrzebujących cieszą się z najmniejszych rzeczy takich jak jedzenie czy ubranie, które ktoś uprzednio zaniósł do MOPS-u :)

      polecam ;)

      pozdrawiam

      Usuń
    2. Zgadzam się z Tobą, że jest wiele dzieci, które cieszą się na samą myśl o świętach, ale są również dzieci, które takich tradycyjnych świąt z rodziną po prostu nie znają, chociażby dzieci z domu dziecka, bo raczej nie wszyscy mają możliwość spędzenia takich świąt z biologiczną rodziną. To prawda, że dzieci z rodzin potrzebujących cieszą się z najmniejszych rzeczy, aczkolwiek rzeczy nie zastąpią czasu spędzonego z najbliższymi podczas Bożego Narodzenia. Zapisałam sobie tytuły tych książek, więc prędzej czy później na pewno przeczytam :D Pozdrawiam.

      Usuń
    3. Masz rację. Święta Bożego Narodzenia to taki czas w roku kiedy samotne dziecko mocniej tęskni za mamą i tatą. Zdaję sobie z tego sprawę i współczuję takim dzieciom bardzo. Zadna rzecz nie zastąpi bliskości. W sumie to samo tyczy się prezentów, zaden prezent nie zastąpi mam czasu spędzonego z własnym dzieckiem, żoną, rodzicami itp.

      Super, daj znać czy Ci się podobały :)

      Usuń
  7. W końcu muszę sięgnąć po jakąś książkę świąteczną :)!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie :) W grudniu najlepiej się je czyta :)

      Usuń
  8. Jak co roku szał na świąteczne książki trwa, ja niekoniecznie po nie sięgam ale dobrze, że są - dla wielu to idealny pomysł na prezent.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak istne szaleństwo, ale nie wszystkie książki są godne uwagi :) I wiadomo swojej ceny także. Dlatego wypożyczam z biblioteki :)

      Usuń
  9. Muszą być ciekawe te książki, chętnie którąś przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak te są ciekawe, ostatnia jest też ciekawa ale takie pół na pół emocje po przeczytaniu :)

      Usuń
  10. Bardzo lubię chodzić na roraty, choć mam duży problem ze wczesnym wstawaniem. Nie sądziłam, że książek o tematyce świątecznej jest wiele. Jedną dostałam na mikołaja i czeka aż przeczytam :) Pozdrawiam ciepło i zapraszam do siebie!
    www.brunetkawakcji.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Świetnie, u mnie ze wstawaniem trochę lepiej bo po 5 do pracy wstaję :)

      Tak, książek świątecznych jest naprawdę sporo :)

      Pozdrawiam

      Usuń
  11. W okresie między Bożym Narodzeniem, a Sylwestrem mam najwięcej czasu na czytanie i oglądanie. Już powoli zacieram rączki i robie listę. Twoje propozycje bardzo ciekawe :) W tym roku byłam 2 razy na roratach, bardzo lubię, ale jak byłam dzieciakiem potrafiłam chodzić cały grudzień :)
    Pozdrawiam Kolorowo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, że będziesz mieć czas na książki i filmy :)
      Super, ja może jeszcze 1 raz się wybiorę :) Może się uda :)

      Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  12. Fajne książki ze świątecznym klimatem, chętnie przeczytam jakąś lekką powieść :) pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszy mnie, że Ci się podobają :)
      Koniecznie trzeba :)

      Pozdrawiam równie serdecznie

      Usuń
  13. O tych dwóch pierwszych książkach, chyba już słyszałam, trzecią wręcz MUSZE przeczytać (odezwie się we mnie pewnie nostalgia, sama jestem ze wsi, i tęsknie za czasami gdy tam mieszkałam)
    Na roraty, chodziłam, będąc małą dziewczynką.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są dość popularne :) No to przeczytaj, naprawdę warto to piękna powieść :)

      Super, na pewno masz piękne wspomnienia z tym związane :)

      Pozdrawiam

      Usuń
  14. Hej, Iwetto! ;)

    Gratuluję, że udało Ci się pójść na roraty tak wcześnie rano. Gdy byłam dzieckiem chodziłam na te wieczorne. Natomiast dzisiaj byłam na roratach, bo od wczoraj w mojej parafii rozpoczęły się rekolekcje. ;)

    Naleśniki kocham! <3 Uwielbiam je z białym serem, bez rodzynek. <3

    Fajny wpis ze zbiorem świątecznych książek. Tak się zastanawiam i nie przypominam sobie, bym jakąś w takim klimacie czytała. Oczywiście oprócz "Opowieści wigilijnej", ale to już klasyk. Zwykle oglądam świąteczne filmy, choć muszę przyznać, że te, które obejrzałam w ostatnim czasie nie zrobiły na mnie takiego wrażenia, jak te, które oglądałam w zeszłym roku. Były miłe i przyjemne, ale bez szału. :D

    Buziaki! ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hejka Moniko! :)

      Wiesz i tak po 5 wstaję do pracy także to nie jest dla mnie trudne :D chociaż ostatnio miałam trochę dni urlopu i nieco się rozleniwiłam :)

      U nas rekolekcje zaczynają się w sobotę :)

      Ahhh ja też uwielbiam naleśniki z serem ale rodzynki kocham :)

      Dziękuję bardzo :) Wiesz czasem dobrze się skusić na coś innego :) Co do " Opowieści Wigilijnej" to kocham tę książkę i czytam ją co roku :)

      Mnie też niektóre świąteczne filmy rozczarowały. Jedynie lubię serię Zamiana z księżniczką, Świąteczny książę, Listy do M i To właśnie miłość :)

      Buziaki

      Usuń
  15. Świetne propozycję. Od siebie całym sercem polecam książkę Jolanty Kosowskiej Bożonarodzeniowa księga szczęścia.

    OdpowiedzUsuń
  16. Napewno każda jest super na swój niepowtarzalny sposób. Dziękuje za inspiracje.

    OdpowiedzUsuń
  17. teraz takie książki cudownie się czyta!

    OdpowiedzUsuń
  18. U nas roraty jedynie wieczorem, ale na każde chodzimy.

    OdpowiedzUsuń
  19. Super propozycje :)
    Najbardziej mnie zaciekawiła propozycja nr. 1 i ostatnia :)

    Mój blog-wpadnij!

    OdpowiedzUsuń
  20. Cudownie piszesz o tym czasie, ja ostatnio jakoś nie mogę poczuć klimatu świąt.
    Ta wdzięczność w psich oczach to coś niesamowitego, a akcja olx to piękna sprawa:)
    Urocze książki, najchętniej przeczytałabym trzecią z nich:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem pewna, że poczujesz, do świąt jeszcze trochę czasu na pewno się uda :)

      Dokładnie, mega się cieszę, że jest ta akcja pomocy :)

      Polecam :) jest super :)

      Usuń
  21. Książki, które najlepiej czyta się w grudniu :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Jeeeej ale zrobiłaś niespodziankę. Właśnie w tym roku też będę zaczytywać się wydaniami świątecznymi. :)

    OdpowiedzUsuń
  23. All these books sound great, and I really love their covers!
    xoxo
    Lovely
    www.mynameislovely.com

    OdpowiedzUsuń
  24. Bardzo lubię taką literaturę, ale nie mam za bardzo czasu teraz na czytanie, bo dużo czasu spędzam w kuchni :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też bardzo lubię :) Rozumiem, święta to i przygotowania muszą być. Ja już na lepiłam pierogów i uszek a w piątek będę piec pierniczki :)

      Usuń
  25. Fajny zestaw świąteczny książek, najbardziej zaciekawiła mnie "Dziewczyna z ciasteczkami" :)

    OdpowiedzUsuń
  26. W tym roku jeszcze nie bylam na roratach. Jesli zdaze to jeszcze pojde w przyszlym tygodniu. Pewnie ze warto pomagac, zarowno ludziom i zwierzakom. Bo karma zawsze wraca. Te powiesci idealne na swieta. Pierwsze trzy tytuly najbardziej mnie kusza. Pozdrawiam serdecznie :) Wesolych Swiat bo to juz lada moment. Az nie wierze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja byłam 2 razy na roratach :) Niesamowite przeżycie :)

      Wszystkiego dobrego, zaraz będą kolejne święta bo już lipiec mamy :)

      Usuń

Witaj, cieszę się, że tutaj jesteś i bierzesz udział w komentarzowej konwersacji. Jednak pamiętaj o jednym: Jeśli jesteś blogerem liczę na to, że napiszesz więcej jak jedno słowo. Dziękuję Ci za poświęcony czas. Odwiedzam blogi komentujących.

POLECANE WPISY