Cześć
Kochani Czytelnicy!
Czwarty dzień kwietnia
przywitał mnie dość ładną pogodą a jak jest u Was? Jutro Niedziela Palmowa,
oznacza to, że równiutko za tydzień święta Wielkiej Nocy. Kto się cieszy tak
jak ja? Jak co roku wprost nie mogę się ich doczekać. U mnie przygotowania mogę
rzec, że już pełną parą. Okna umyte i firanki uprane to można mówić, że połowa
za mną. A jak u Was? Mimo tego co dzieje się teraz w Polsce i na świecie staram
się normalnie funkcjonować i równie normalnie przygotowywać się do Wielkanocy.
Będzie jak co roku, z małym wyjątkiem ( wiadomo jakim), ale nie oznacza to, że
będzie gorzej. Postaram się by było wspaniale, już moja głowa w tym, że swego
dopnę ;-) Smuci mnie tylko to, że w Internecie aż huczy od wpisów, że świąt w
tym roku nie będzie. Niby dlaczego nie? Święta to ludzie, wiara, to bycie
razem. Skoro już siedzimy w domach samo to, że jesteśmy razem jest piękne.
Uczcijmy to właśnie w Wielkanoc. Upieczmy tradycyjną babkę, serniczek, mazurka.
Zróbmy różnego rodzaju faszerowane jajka, sałatki i inne pyszności. Pandemia
nic nie zmienia, sklepy są otwarte, zakupy można zrobić. A potem poszaleć w
kuchni z mamą, siostrą czy babcią. Pomalować pisanki, ukryć świąteczne
upominki. Przyozdobić twarz uśmiechem, poczuć wewnętrzny spokój i cieszyć się z
tych jakże radosnych świąt. Chrystus Zmartwychwstaje, daje nam nadzieję,
cieszmy się z tego. To, że w tym roku nie będzie nam dane uczestniczyć w
poświęceniu palemki i w nabożeństwach Triduum Paschalnego nie oznacza, że
Wielkanocy w tym roku nie będzie. Trochę inna, ale równie ważna. Wiecie? Żal
było by nie świętować, nie wiemy przecież co się wydarzy i czy będzie to nam
dane za rok. Cieszmy się z tego co tu i teraz, nie pozwólmy sobie tego zabrać.
Tegoroczna Wielkanoc będzie wyjątkowa zobaczycie. To jaka będzie zależy przede
wszystkim od Waszego podejścia w sumie Waszych bliskich też. Jeśli będziecie
się użalać święta miną w mgnieniu oka a potem będziecie żałować, że nie
świętowaliście tak jak powinniście. Weźcie sprawy w swoje ręce i do przodu!
W dzisiejszym poście pokażę Wam
jak w łatwy sposób udekorować dom na Wielkanoc. Potrzeba tak niewiele by
stworzyć wspaniałą wiosenno- świąteczną atmosferę. Jestem pewna, że każdy z Was
jakieś ozdoby wielkanocne ma, a może się mylę? Bądź co bądź, postanowiłam jak
rok temu pokazać Wam jak ja przystroiłam swój pokój i nie tylko. U mnie w domu
w praktycznie każdym pomieszczeniu jest jakiś wielkanocny akcent. Np. mini
zajączki na piku wetknięte w doniczki z kwiatami, albo bukiet bazi a na nich
zawieszone plastikowe jajeczka. Pomysłów jest naprawdę wiele. Potrzeba trochę
wyobraźni i kreatywności, jak to mówią: „Dla chcącego nic trudnego”.
A jakie dekoracje na Wielkanoc Ty preferujesz?
❤❤❤
Każda z tych dekoracji prezentuje się przeuroczo :)
OdpowiedzUsuńU mnie będzie pewnie coś podobnego, mama ma małego świrka na punkcie ozdób świątecznych :D
Cieszę się, że Ci się podobają :)
UsuńSuper, czyli Twoja mama bardzo lubi Wielkanoc :)
Ale uroczo i wielkanocnie u Ciebie :D Ja w sumie jeszcze wnętrza nie ozdabiałam :p
OdpowiedzUsuńMasz jeszcze troszkę czasu :)
UsuńNie czytaj za dużo internetu... będziesz spokojniejsza :)
OdpowiedzUsuńOdzodby ładne.. od razu weselej na duszy :)
Staram się, jednak nie tylko z internetu napływają złe informacje, z TV i radia też :(
UsuńPewnie, że tak :) Uwielbiam otaczać się ładnymi, radosnymi dekoracjami :)
Unikać :)
UsuńTak trzeba.. tego teraz nam potrzeba ;)
nooo staram się :) lepiej książkę poczytać :)
Usuńdokładnie tak:)
Ksiązka, film, gra planszowa... nauka języków.. jest wiele zajęć ;)
Usuńto prawda :) dla chcącego nic trudnego :D
UsuńNo ba :)
UsuńUrocze dekoracje! <3 Jestem zakochana, od zeszłego roku, w zajączkach z ogonkiem (te, które stoją tyłem). <3 Ślicznie przyozdobiłaś swój pokój, Iwetto! ;) Wielkanocny klimat widać i czuć. ;)
OdpowiedzUsuńTo prawda, że tegoroczna Wielkanoc będzie inna niż do tej pory, wydaje się, że gorsza. Ale po prostu nie jesteśmy przyzwyczajeni do nowej formy. Przez lata obchodziliśmy te święta w określony sposób i ciężko się teraz przyzwyczaić do czegoś nowego. Ale faktycznie, dużo zależy od naszego nastawienia. Udekorowanie domu na pewno w jakimś stopniu pomoże wczuć się w wielkanocny czas, reszta to już kwestia nastawienia i atmosfery, którą tworzą ludzie. ;)
Życzę Ci owocnych przygotowań do Wielkanocy! ;* Ja jeszcze nie zaczęłam :D
Dziękuję <3 Ja też, mam właśnie torebkę prezentową z takim zajączkiem :) Cieszę się, że Ci się podoba :) Zgadza się :) Nie tylko mój pokój jest już świątecznie przystrojony :) Inne pomieszczenia też :) Uwielbiam Wielkanoc :)
UsuńJa to myślę, że może tak musi być. To dla nas nowość święta z dala od dalekiej rodziny, która zawsze przyjeżdżała na święta. Wiem, że damy radę, ta Wielkanoc będzie inna ale nie oznacza, że nie będzie wesoła. Tak, ludzie tworzą atmosferę :)
Ja Tobie także <3
Jakie sliczne te kroliczki :) Ja niestety nic nie mam :( mialam w tym roku kupic ... za rok chyba :)
OdpowiedzUsuńNooo mega urocze <3 Szkoda, trzymam kciuki by udało się za rok :)
UsuńAle piękne są te dekoracje 😍
OdpowiedzUsuńRzeczywiście tegoroczne Święta zapowiadają się zupełnie inaczej ,ja zresztą nie odczuwam ich i liczę że niebawem ta Świąteczna atmosfera mi się udzieli - bardzo lubię Wielkanoc ☺
Pozdrawiam
Lili
Dziękuję :)
UsuńJa też bardzo lubię Wielkanoc :) Są to mega wiosenne i radosne święta :)
także pozdrawiam Cię Lili :)
Uwielbiam takie świąteczne dekoracje, wyglądają przepiękne 😍 Szkoda że Wielkanoc w tym roku będzie wyglądać zupełnie inaczej niż zwykle..
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam <3 No szkoda, ale nie oznacza to, że te święta będą gorsze :)
UsuńJa ogólnie to nie przepadam za świetami Wielkanocnymi. W tym roku raczej świat wcale nie bede obchodzić. Moze jedynie zobacze sie z rodzicami z Którymi nie widziałam sie chyba od miesiąca :) za to dzis u mnie w domu pojawił sie wiosenny akcent - tulipanki :)
OdpowiedzUsuńRozumiem, masz do tego prawo.
UsuńTulipany bardzo lubię.
Piękne są te ozdoby! Bardzo spodobała mi się ta lampka :) Świetny pomysł, by do kwiatków doniczkowych "powbijać" zające :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Mnie też :D Kupiłam ją dwa lata temu w Pepco :)
UsuńRobię tak od lat :D
Bardzo dobry wpis, wnosi dużo pozytywnej energii w tym czasie. Ja preferuję gotowe, kupne ozdoby, ale moim must have są kwiaty - nawet te zebrane z ogródka. Ważne, aby było czuć odrobinę wiosnę :)
OdpowiedzUsuńCarrrolina Blog-klik
Właśnie taki był cel :) Chciałam trochę podnieść ludzi na duchu :) Ja mam w sobie smykałkę do robienia dekoracji sama :D U mnie niestety jak na razie pusto w ogródku :( Nawet forsycja w tym roku zmarzła :( Za duży był mróz i pączki jakie się pojawiły zmroziło :(
UsuńPiękne prymulki ♥ Ja wyciągnę kilka zajączków i w tym roku będzie dość skromnie ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam te kwiatuszki :) Skromnie ale przyjemnie u Ciebie będzie :) Zajączki są bardzo wesołą dekoracją :)
UsuńJest to czas piękny, wiosenny to tylko szkoda że w tym roku musimy zostać w domu w czym czasie.
OdpowiedzUsuńZgadzam się. No szkoda, ale mówi się trudno :(
Usuńsłodkie są te dekoracje :) Bardzo się ciesze, że treningi są odpowiednie dla Ciebie. hahaah ćwicz ćwicz a efekty przyjdą niespodziewanie :) . Jeśli chodzi o święta... Tak niektórzy są zamknięci w domu z rodziną, a niektórzy są daleko od rodziny. Np. ja mieszkam w innym miejscu niż moi rodzice. Mieszkam z dorosłymi osobami i nie jesteśmy rodzina. Oni planują pojechać na święta do domu. Jeśli im się uda to dobrze. Ja nie mam jak pojechać i moi rodzice się boją i nie chcą. Więc kto mówi, że świąt nie będzie ma rację, bo jeśli musi spędzać je sam to jak? Pewnie na moment online się spotkam z rodzicami, ale dla mnie to za mało. Zawsze świętowałam kilka dni i czułam to przez kilka dni, aż od dzisiaj , to piękny i magiczny czas. Kocham te Świeta i kocham symbolikę i świętowanie od samego Tridum, ale zdaję sobie sprawę z powagi sytuacji i już się oswoiłam z myślą.
OdpowiedzUsuńDzięki :) nooo są bardzo fajne :) czekam na kolejne filmiki :)
UsuńRozumiem Cię doskonale. Ja na szczęście mam przy sobie rodziców i dwóch braci. Niestety siostra mieszka w innymi mieście i też raczej nie przyjedzie na święta :( Bo ma obawy by nie daj Boże nas nie zarazić. A tu liczba zachorowań w Polsce rośnie :( Dobrze, że mamy połączenie online, można sobie porozmawiać z bliskimi, których w tym roku zabraknie przy świątecznym stole. Smutno bardzo :( Ja też kocham te święta, dzisiaj źle czułam się z faktem, że nie dane mi było uczestniczyć w mszy św. i poświęcić palemki :( A od dziecka zawsze z rodziną jeździliśmy :( Najsmutniej to będzie w Triduum Paschalne :(
Miejmy nadzieję, że wirus szybko zniknie, że wynajdą szczepionkę. A za rok wszyscy razem będziemy świętować Wielką Noc :)
Ależ przeurocze te dekoracje! Aż troszkę zazdroszczę, tylko nie wiem, gdzie miałabym je trzymać! Chyba, że na suficie! (mój kocur kocha wszystko, czego nie powinien! :D)
OdpowiedzUsuńCo do świąt, w tym roku raczej ich za bardzo nie obchodzimy. Połowa rodziny jest rozjechana po całym kraju, a sytuacja jest jaka jest niestety. Aczkolwiek nikt się nie smuci! :D
Super, że Ci się podobają :) Fakt z kociakiem to chyba tylko na suficie te dekoracje :D
UsuńRozumiem, smutne to jest :( Ale dobrze, że nie odczuwacie głębokiego smutku :) Nie wolno się załamywać, przetrwamy to i wyjdziemy z tego silniejsi :)
Śliczne dekoracje :) bardzo lubię tak przystrojony dom, od razu jest bardziej wiosennie i świątecznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Ja też bardzo lubię :) I weselej się robi :)
UsuńBardzo ładne dekoracje. Ja jakoś nie mam weny twórczej w tym roku ;/
OdpowiedzUsuńDzięki. Czasem i tak bywa, nie martw się :)
UsuńŚwięta jak święta - każdy je obchodzi na swój sposób, ale mnie najbardziej dziwiło przesunięcie obrzędów na wrzesień.. że słucham?! Nie wyobrażam tego sobie. Czas świąt to czas, który powinniśmy mieć w sobie, w sercach ♥ Piękne dekoracje! ♥
OdpowiedzUsuńOwszem ;) To prawda, każdy obchodzi je jak chce ;) Nie da się ot tak przesunąć obrzędów na wrzesień. Przecież rok liturgiczny idzie do przodu. Jak oni sobie wyobrażają np. nabożeństwo wielkopiątkowe we wrześniu kiedy trwa czas zwykł w ciągu roku. Bez sensu by to było, mam nadzieję, że tak nie będzie. Pewnie, że tak :) W serduszkach i w sobie <3 Święta przeżywa się przede wszystkim duchowo :) Dziękuję <3
UsuńUwielbiam dekoracje. U mnie w domu już kilkanaście dni żądzą zajączki i baranki
OdpowiedzUsuńJa też :) Od razu się weselej człowiekowi robi :) Uwielbiam zajączki i baranki <3
Usuńja mam w sumie niewiele. nie lubię kurzu ;p
OdpowiedzUsuńchyba nikt nie lubi kurzu xD
UsuńMam kilka deoracji i na poewno i w tym roku je wykorzystam. To prawda świeta może bedą i inne, ale rónie ważne zatem :-) Działamy :-)
OdpowiedzUsuńSuper :) Na pewno te święta będą wyjątkowe :) Pewnie, że działamy :)
UsuńPiękne dekoracje! Uwielbiam przystarjać mieszkanie na święta :) Od razu czuć ten klimat i radość
OdpowiedzUsuńhttps://gabrielakita.blogspot.com/
Dziękuję :) Ja też uwielbiam :) O tak masz rację :)
UsuńAle cudowne są te zajączki! U nas chyba nigdy się nie dekorowało domu na wielkanoc. :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam je :) u mnie co roku się dekoruje, jest tak radośniej, przyjemniej i wiosennie :)
UsuńPrzeurocze. Ja najbardziej lubię dekorowac żywymi kwiatami i gałązkami.
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Ja tak samo :)
UsuńJa jakoś nie czuję świątecznej atmosfery, ale będę musiała wyjąć swoje jajeczka i zajączki. Może wtedy nabierze się tego klimatu :)
OdpowiedzUsuńSzkoda :( Ale to dobry pomysł :) Trzymam kciuki by tak się stało :)
UsuńMy nie dekorowaliśmy domu na Wielkanoc. Raz - zupełnie nie czuliśmy atmosfery, a dwa - nic by nie przetrwało przy naszych dwóch kotkach 🙈 Ale Twoje dekoracje wyglądają naprawdę przyjemnie!
OdpowiedzUsuń