zimowy sweterek

Witajcie Kochani!

Jak się macie? Chociaż zimy nie widać na horyzoncie mój humor jest jak najbardziej znośny i w miarę dobry. Ostatnio byłam na zakupach wyprzedażowych, wpadło w moje ręce kilka fajnych ciuszków, miło spędziłam też czas z moją siostrą. Uwielbiam te nasze wypady na zakupy. Co więcej? Do dzisiejszego posta ze stylizacją zbierałam się grubo ponad tydzień. Ostatni look był jeszcze na Sylwestra, powiedzcie, że brakowało Wam moich stylizacji? Długo zastanawiałam się w czym nowym się Wam pokazać. A że, w tym tygodniu jak wspomniałam we wstępie byłam na zakupach to wyczaiłam też ten  sweterek ze zdjęć. Sweter jest z Sinsay, kosztował mnie 40 zł, przed obniżką – 70 zł. Zaoszczędziłam więc 30 zł. Jest to swego rodzaju golf w śliczny norweski wzorek. Można by rzec, że jest dość świąteczny, fakt taki właśnie jest chociaż według mnie jest też niezwykle zimowy. Na ten miesiąc jak znalazł, może przygoni do nas śniegowe chmury kto wie? :D Miejmy nadzieję, że tak będzie, bo mi już marzą się zdjęcia na tle ośnieżonych choinek. A Wy też tęsknicie za zimą? Czy może odwrotnie i czekacie już na wiosnę? Dajcie znać w komentarzu. Buziaki

PS. Chciałabym jeszcze prosić Was o przysługę: Jak zapewne wiecie w Australii szaleją ogromne pożary, 500 mln niewinnych zwierząt zginęło, sporo jest też tych uratowanych ale potrzeba pieniędzy na pomoc w ich leczeniu. Fundacja Centaurus, która od wielu już lat działa na rzecz chorych, porzuconych i zazwyczaj skazanych na śmierć zwierząt zorganizowała zbiórkę na pomoc z Polski dla australijskich zwierzaków. Wystarczy tylko wysłać SMS o treści SOS pod numer 7412, jeden SMS kosztuje 4,92 zł. Pamiętajcie, że każda złotówka się liczy jeśli w grę wchodzi życie niewinnych istot. Więcej na temat pomocy dla Australii postaram się przygotować w następnym poście. Wyczekujcie go już wkrótce na moim blogu. Staram się jak mogę by w jakiś sposób przyłączyć się do akcji na rzecz pokrzywdzonych zwierzaków. Jest to bliskie memu sercu bo bardzo kocham zwierzęta. 

sweter / Sinsay

❤❤❤