moje świąteczne DIY & słodka niespodzianka

Heja hej Kochani!

Połowa grudnia, święta Bożego Narodzenia tuż tuż, radości coraz więcej a i uśmiech nie schodzi z twarzy. Chciałabym przez cały rok być tak wesoła i optymistyczna jak w magicznym czasie przedświątecznym i świątecznym. Niestety w zwykłe dni nie  zawsze się da, dlatego wyciskam jak najwięcej frajdy z przygotowań do Bożego Narodzenia. Mam nadzieję, że pozostanie ona ze mną jak najdłużej. Wigilia za 9 dni, jak Wasze przygotowania to tego pięknego święta? Jak co roku postanowiłam zrobić jakieś świąteczne DIY. Tym razem padło na urocze skrzaty / krasnale które zrobiłyśmy z moją siostrą Justynką. W tym poście krok po kroku opiszę Wam jak samemu wyczarować takiego skrzata. Jeśli chodzi o przygotowania to u mnie powolutku wszystko idzie w swoim rytmie. Uszka do barszczu ulepione i już w zamrażarce, to samo pierogi z kapustką i grzybkami.Wczoraj upiekłyśmy z siostrą pierniczki, są w pełni naturalne i własnoręcznie przez nas zrobione. Nawet lukier i polewa są domowe, z przepisu którym w tym poście się z Wami podzielę. I tak o to doszliśmy do niespodzianki, a nią jest przepis na pierniczki, domową, czekoladową polewę i pyszny lukier. Pozostaje nam tylko znaleźć odpowiednią choinkę - ale ją to dopiero dwa dni przez Wigilią. A Wy macie już choinki? Odliczanie do świąt umilają mi aż 3 kalendarze adwentowe: mój autorski filmowy, blogowy Ayuny ( możecie go dostrzec w pasku bocznym) oraz ten z czekoladkami. :-)

Jak zrobić krasnale?

Żeby zrobić krasnale  potrzebujemy : skarpetki najlepiej w dwóch kolorach, włóczkę, filc, ozdobne pompony ( można je kupić np. w Carefurze) , pistolet i klej na gorąco, watę, ryż albo kaszę.  Odcinamy skarpetkę na wysokości pięty, wsypujemy ryż żeby krasnal się nie przewracał, uzupełniamy watą i związujemy.  Z filcu wycinamy dwa trójkąty, zszywamy, zostawiamy otwór, przewracamy na drugą stronę ( możemy wypełnić watą) i nakleić do tułowia. Wąsy robimy zaplatając warkoczyki z włóczki, brodę z waty, noski i ozdoby z tych ozdobnych pomponików. Wszystkie elementy sklejamy klejem na gorąco. Możemy dokleić rączki i nóżki. Czapki oprócz czerwonych z filcu możemy zrobić z drugiej części obciętej skarpetki – związujemy z jednej strony, z drugiej wypełniamy czapkę watą i sklejamy do tułowia. Krasnale, skrzaty czy jak zwał tak zwał są gotowe a zabawa przy ich tworzeniu przednia. Dodam, że za podobne ozdoby w sklepie zapłacimy powyżej 30 zł, a na pewno nie są tak wyjątkowe jak nasze skrzaty wykonane z sercem i zaangażowaniem.

A moją słodką niespodzianką dla Was będzie przepis na domowe pierniczki i równie domową  czekoladową polewę oraz przepyszny lukier. Jestem zdania, że to co robimy sami smakuje zupełnie inaczej niż to ze sklepu. Czuć w tym magię, zaangażowanie i to jest piękne.

Przepis na pierniczki 

·                     1/2 kostki margaryny ( 125 g )

·                     3 szklanki mąki ( 500 g )

·                     1 i 1/2 szklanki cukru pudru ( 200 g )

·                     1 jajko

·                     łyżeczka proszku do pieczenia

·                     1 opakowanie przyprawy korzennej do piernika

·                     3/4 szklanki miodu

·                     2 łyżeczki kakao

Wykonanie: Wszystkie składniki wymieszać i wyrabiać na stolnicy, aż ciasto będzie gładkie i nie będzie się kleić do rąk. Rozwałkować na grubość 0,5 cm i wycinać pierniczki. Piec 8-10 min w temp. 180 stopni. 

Czekoladowa polewa 

·                     3 łyżki cukru

·                     3 łyżki kakao

·                     3 łyżki śmietany

·                     pół kostki margaryny

Wykonanie: Do garnuszka wsyp 3 łyżki cukru, 3 łyżki kakao, 3 łyżki śmietany. Na wierzch dodaj pół kostki margaryny. Na małym ogniu roztop wszystkie składniki delikatnie mieszając do powstania płynnej czekoladowej polewy. 

Domowy lukier

·          6 łyżek cukru pudru

·         łyżka gorącej wody

·         2 łyżki soku z cytryny

Wykonanie : Wszystko wymieszać i polewać ciasto, bądź smarować pierniczki kiedy jest jeszcze ciepłe. Jeśli chodzi o ozdoby typu kolorowa posypka dekorować od razu bo lukier szybko zastyga. 

W ogóle Wiecie co? Rozpiera mnie wielka radość, że zbliżają się święta. Uwielbiam te wszystkie przygotowania, nawet sprzątanie jest inne niż na co dzień. Już nie mogę się doczekać Wigilii i porannego ubierania choinki. Ta malutka została już ubrana u mojej siostry. Może mała ale wnosi wiele radości w oczekiwaniu na Gwiazdkę. Jeśli chodzi o inne dekoracje  to zdobią wszystkie pomieszczenia w moim domu, nawet światełka sobie zamontowałam ( z pomocą taty) w oknie. Dzisiaj zapłoną już 3 świece w moim wieńcu adwentowym. Oznacza to, że zostaje tylko 9 dni do najbardziej magicznego dnia w roku. Najważniejsze to w świątecznych przygotowaniach nie dać się zwariować i pamiętać o co tak naprawdę chodzi. Jaka jest istota Bożego Narodzenia i co jest w te święta najważniejsze.

A w przygotowaniach pomagał też Lucky ❤

❤❤❤