Cześć Kochani Czytelnicy!❤
Zauważyłam że ostatnio zdarza mi
się coraz częściej pisać Wam moje wszelkie przemyślenia bądź co bądź moje
„mądrości”. Dostrzegłam że chyba raczej to lubicie bo ostatnie posty spotkały
się z całkiem sporą sympatią. Dlatego postanowiłam wprowadzić tutaj trochę
więcej lifestylu. Będzie to oczywiście mieszanka mody, trochę kosmetyki ale i
bardziej życiowych wpisów pisanych prosto z serca. W taki właśnie sposób
chciałabym pokazać Wam mój pogląd na świat, jak ja widzę różne sprawy, co o
nich myślę itp. Chciałabym byście znali mnie nie tylko od strony modowej ale
też i tej zwykłej, lifestylowej. Mam nadzieję, że ten pomysł spotka się z
pozytywnym odzewem z Waszej strony i na pewno to zaakceptujecie ;-) W
międzyczasie przychodzę do Was z kolejną stylizacją, tym razem z rockową wersją
samej siebie. Już w zeszłym roku wspominałam Wam ale i czy to na snapie czy
facebooku niejednokrotnie mogliście zobaczyć że kocham ostre, rockowe ale i
heavy metalowe brzmienia. Zakochałam się w tej muzyce niespełna 3 lata temu i
do dzisiaj ta miłość przetrwała ;-) Dziwne bo czasem ludzka miłość pomiędzy
dwojgiem ludzi potrafi wytrzymać krócej a tutaj muzyka. Hmmm coś chyba jest nie
tak ;D Miłość do muzyki potrafi być aż tak silna? Cóż chyba tak właśnie jest
skoro tyle już lat słucham jednej muzyki a gdy słyszę choćby najmniejsze
brzmienie ulubionego zespołu na mojej skórze pojawia się tzw. „gęsia skórka”.
Mowa oczywiście o zespole Metallica, z którego logiem posiadam koszulkę.
„Dorwałam” ją przypadkiem na jednej z imprez w plenerze w zeszłym roku.
Niestety nie wystarczyło mi czasu na stworzenie z nią stylizacji, złapała mnie
jesień a potem zima. Sami wiecie jak to bywa gdy masz milion ubrań i w każdym
starasz się wykonać sesję zdjęciową na bloga. Ostatecznie ta koszulka poniosła
wtedy klęskę na rzecz grubych swetrów. Ale dzisiaj powraca ze zdwojoną siłą w
połączeniu z czarną, rozkloszowaną spódniczką
uwieńczona bardzo modną w tym sezonie lekką, idealną na lato kurtką moro. Wszystkie te ubrania
tworzą look idealny na rockowy koncert.
Chociaż Metallica miała już swoje „5 minut” w Polsce to czeka nas jeszcze wiele
niezapomnianych wrażeń podczas koncertów takich sław jak: The Rolling Stones
czy Guns n Roses. Na każdy z tych koncertów mam ogromną ochotę pojechać,
niestety nie zdążyłam zakupić biletu i chyba będę musiała jeszcze trochę
poczekać ;-) Ale jak to mówią: „ Co się odwlecze to nie uciecze”. Mam wielką
nadzieję, że mój debiut na takim koncercie kiedyś nastąpi. A teraz pozostawiam
Was z moją rockową stylizacją i żegnam się głośnym buziakiem każdemu z Was
prosto w policzek. Pozdrawiam❤
kurtka - Sinsay
spódniczka - Sinsay
buty - Vices
plecak - Sinsay
brelok - Sinsay
okulary - Sinsay
pasek - New Yorker
pasek - New Yorker
koszulka - zakupiona w plenerze na jednej z imprez
PS. Czy są tutaj fani Metallicy?❤
Pamiętam, kiedy koszulki zespołowe zaczęły być modne i wiele osób je nosiło, nie mając pojęcia co mają na sobie... Jak ja się na to wściekałam! :P
OdpowiedzUsuńStylizacja super ❤
dziękuję❤
UsuńMnie Metallica interesuje.Reszta to dodatki.
OdpowiedzUsuńdokładnie :)
UsuńBardzo lubię takie rockowe stylizacje, a ten zespół jest jednym z moich ulubionych zespołów rockowych <3
OdpowiedzUsuńto tak jak mój <3
Usuńuroczo wyglądasz w tym czarnym. Znam ten zespół, polecam coś o Nirwanie posłuchać. Ciarki przechodzą jak słucham ten kawałek praktycznie z każdym razem.
OdpowiedzUsuńNirvanę też lubię :)
UsuńŚwietny look! Okulary mega mi sie podobają!
OdpowiedzUsuńdzięki :)
UsuńMega mi się podoba plecaczek!<3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
www.nataliasiejka.pl (klik)
❤
UsuńUwielbiam Metallica! Dlatego outfit też przypadł mi do gustu. Zapraszam do siebie: https://littaly.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńto tak jak ja❤
UsuńKoszulki z zespołami muzycznymi to był kiedyś hit. Fajnie że moda powraca :) Adriana Style
OdpowiedzUsuńdokładnie :)
UsuńSą tu fani oczywiście!
OdpowiedzUsuńSuper stylizacja.
Zapraszam na swojego bloga.
kaanaasia.blogspot.com
dziękuję :)
Usuńpozdrawiam
bardzo fajny zestaw, na luzie i z klasą
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńKiedyś lubiłam takie stylówki, teraz już jako potrójna mama raczej stawiam na, co innego ;) ale dla nastolatki super
OdpowiedzUsuń:) :)
UsuńPamiętam jak sama chodziłam ubrana na czarni - stare dobre czasy :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńBardzo ładnie się prezentujesz w moro :D
OdpowiedzUsuńBlog ZOIOMODA
dziękuję :)
UsuńMyślę, że miłość do muzyki, tak może być silniejsza niż do człowieka, sama jakoś 6 lat temu zakochałam się w muzyce elektronicznej i w tej miłości nadal trwam, chociaż zada mi się słuchać wszystkiego w chwili zwątpienia zawsze do tej jedynej wracam
OdpowiedzUsuńFajna stylizacja
Pozdrawiam
tak masz rację :)
Usuńdziękuję :)
Uwielbiam Metallice :D Stylizacja bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post :)
http://www.stylishmegg.pl/2018/06/ogrod-peen-lawendy-cz1.html
dziękuję ❤
UsuńMetallicy nie znam za dobrze, ale stylizacja bardzo mi się podoba! Zwłaszcza, że Sinsay to jeden z moich ulubionych sklepów :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńzawsze możesz poznać :)
Usuńdziękuję <3
mój też :)
pozdrawiam
Stylizacja bardzo mi się podoba <3
OdpowiedzUsuńbardzo mnie to cieszy :) <3
UsuńFajna jest ta spódniczka z paskiem do koszulki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Sara's City
:)
UsuńCześć witam cię bardzo serdecznie w ten piękny aczkolwiek nieco chłodny czerwcowy wieczór U mnie za oknem szaro buro ale szczerze napiszę że wcale mi to jakoś nie przeszkadza gdyż ja i moje 160 kg żywej wagi nie przykładamy zbytnio za ciepłem a teraz jest tak przyjemnie i rześko można pooddychać chłodem 👾
OdpowiedzUsuńNie jestem jakoś zbytnio fanką Metalliki Ale od czasu do czasu lubię posłuchać ich kawałków twoja stylizacja jest fajna taka na luzie z pazurem Pozdrawiam cię serdecznie Życzę ci przyjemnej i spokojnej nocy oraz mnóstwo fantastycznych chwil w ciągu tygodnia
💁 odnowionaja.blogspot.com
Zapraszam Cię serdecznie na bloga swej Przyjaciółki Agnieszki , która chwyta piękne chwile w swój obiektyw , ale również pisze życiowe przesłania z serca dla drugiego człowieka .
Pozdrawiam serdecznie Sylwia
Hej :) dokładnie :) sama lubię gdy jest chłodniej na dworze :) jest czym odetchnąć :)
Usuńdziękuję za miłe słowa :) także pozdrawiam Cię serdecznie i również życzę udanych dni tego tygodnia :)
miłego dnia! :)
a do Twojej koleżanki chętnie zerknę i zobaczę co u niej na blogu :)
pozdrawiam :)
Kiedyś uwielbiałam ten zespół. Teraz czasem zdarza mi sie ich posłuchać i nadal czuję ten dreszczyk na skórze mówiący "podoba mi się to"
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
FotoHart Blog ♥
czyli nadal wywołują u Ciebie emocje :)
Usuńpozdrawiam
Też jestem fanką cięższych brzmień, szczególnie przemawia do mnie grunge :) Miłość do muzyki może być silniejsza niż miłość do człowieka, bo ona zawsze z nami zostanie i nie da się z nią pokłócić :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam na nowy post: BE YOURSELF
dokładnie Kochana :D
Usuńpozdrawiam
Fajny pomysł na dalsze posty. A co do stylizacji to nie widzę siebie w takim stylu. U kogoś mi się bardzo podoba. Ty wygladasz super
OdpowiedzUsuńdziękuję <3
Usuń